Przelew do Chorwacji

W Pekao S.A. jest dokładnie tak samo.
Ale nie wiem dlaczego.

Pani pracująca w banku powiedziała mi, że jeżeli chodzi o kraje w Unii to tak jest. Trochę dziwne bo w innych bankach mogę sobie te opcje wybrać i jakoś nie stanowi to problemu. W Millenium czy Santander ten problem nie istnieje, zaznaczam opcję "our" i cała kwota trafia do odbiorcy a tutaj to nie wiadomo jak jest. Z tego co się dowiedziałem to koszty swojego banku ponoszę ja a koszty swojego banku plus banków pośredniczących ponosi odbiorca. Pani tłumaczy się prawem dewizowym, to co - jest różne dla różnych banków ?

anakin napisał(a):W Pekao S.A. jest dokładnie tak samo.

A robiłeś już jakiś przelew bo ciekawi mnie to czy suma po stronie odbiorcy jest mocno okrojona od tej zleconej ?

alechandro napisał(a): Pani tłumaczy się prawem dewizowym, to co - jest różne dla różnych banków ?

Zadzwoń za godzinę a gwarantuję Ci, że inna pani powie Ci zupełnie coś innego, ta z jutrzejszej zmiany wymyśli inny powód, a jak pójdziesz do siedziby otrzymasz trzecią wersję odpowiedzi.
Ot, taki klimat.

alechandro napisał(a):A robiłeś już jakiś przelew bo ciekawi mnie to czy suma po stronie odbiorcy jest mocno okrojona od tej zleconej ?

Robiłem do Cro i Irlandii.
Żaden odbiorca nie zgłaszał, żeby ta suma jakoś znacząco się różniła od wysyłanej, więc chyba nie.

Żeby przelew poszedł w formie SEPA musi być zaznaczona opcja SHA.
Poza SEPA może być dowolnie ale koszty są oczywiście większe. Przesyłałem 2 krotnie do Słowacji i Chorwacji z PKO BP i nie było problemów z zaliczką.

Wszystko się zgadza, ale zupełnie nie o tym rozmawiamy.

Ok, czyli przemogę się i wyśle z pko.

Coś się w prawie zmieniło, co nie wiem dokładnie, ale przy okazji robienia przelewu w pracy na zagraniczne konto, osoba robiąca przelew zwróciła na to uwagę (płatność była zgodnie z umową - kwota w złotówkach przeliczona na euro, wcześniej była rezerwacja kwoty euro więc nie można było zwiększyć kwoty), więc poszedł przelew na kwotę umowną pomniejszoną o koszta przelewu. To samo miałem przy okazji przelewu na ebay, do Chorwacji wcześniej przelew poszedł bez problemu.

W mbanku jest tak samo. Wysyłając przelew na kwotę 200 euro na konto odbiorcy w Chorwacji wpłynęło 195. Nie miałem możliwości zaznaczenia opcji, że wszystkie koszty transakcji pokrywam ja. Na całe szczęście koszt wykonania przelewu to 5 zł plus te 5 euro. Raz nie patrząc w tabelę opłat puściłem przelew z PKOBP. Przelanie 100 euro zaliczki kosztowało mnie coś ponad 80 zł łącznie.

Dziwne te wszystkie opowieści i rozkminianie sprawy na siłę.

Przynajmniej jeśli chodzi o przelew SEPA.

Korzystam z tej formy od dawna. W różnych krajach UE. 3x w Chorwacji od 2014. Zawsze to była opcja SHA czyli "dzielenia" kosztów. Ja płaciłem kilka PLN za przelew i odbiorca też (ponoć) podobną kwotę. Nigdy nie byłem poproszony o dopłacenie tych paru kun, choć oczywiście nie byłoby z tym problemu na miejscu, gdyby odbiorca przelewu mi to zasygnalizował.

Nie szukajcie problemów tam gdzie ich nie ma...

arturescu napisał(a):Dziwne te wszystkie opowieści i rozkminianie sprawy na siłę.
Przynajmniej jeśli chodzi o przelew SEPA.
Korzystam z tej formy od dawna. W różnych krajach UE. 3x w Chorwacji od 2014. Zawsze to była opcja SHA czyli "dzielenia" kosztów.

Masz konto w Pekao S.A czy PKO B.P?

anakin napisał(a):

arturescu napisał(a):Dziwne te wszystkie opowieści i rozkminianie sprawy na siłę.
Przynajmniej jeśli chodzi o przelew SEPA.
Korzystam z tej formy od dawna. W różnych krajach UE. 3x w Chorwacji od 2014. Zawsze to była opcja SHA czyli "dzielenia" kosztów.

Masz konto w Pekao S.A czy PKO B.P?

Pekao SA, ale szwagier w PKO BP i też płaci jakieś 6 albo 7 zł za przelew SEPA w opcji SHA

Nikt nie szuka problemów na siłę, rozmawiamy. Dziś zrobiłem przelew do Cro na 490 E i wyniosło mnie to 8 zł w PKO BP.

Ponieważ pewnie większość nie ma zielonego pojęcia co to przelewy SEPA w walucie EUR w ramach krajów wspólnoty ale takżę Szwajcarii i UK i jak to działa z zwykłej ludzkiej uczciwości zaznaczają opcje pokrycie kosztów swojego banku jak i banku odbiorcy przelewu i wtedy to już nie idzie jako SEPA ale SWIFT kosztuje drogo a odbiorca może dodatkowo mieć potracone kolejne 10-20 EUR od kwoty przelewu. Przelew w systemie SEPA kosztuje w zalżności od banku średnio ok 1,3 EUR i ta forma przelewu jest gwarantowana przez umowy miedzy krajami wspólnoty i każdy bank musi udostępnić ta formę płatności. Jestem przekonany że nikt kto otrzyma zaliczkę nie będzie robił nam problemów że otrzyma 1,3 EUR mniej na pokrycie przelewu.

Dwa lata temu dostałem mandat z Austrii, do zapłaty 30euro. Robiłem przelew z PKO SA i nie było możliwości zaznaczenia że ja pokrywam wszystkie koszty przelewu. Dla świętego spokoju przelałem 5euro wiecej. Po około tygodniu dostałem zwrot nadpłaty, niecałe 20zl.

kiepuczi napisał(a):Ponieważ pewnie większość nie ma zielonego pojęcia co to przelewy SEPA w walucie EUR w ramach krajów wspólnoty

A jesteś pewny, że jest tak jak piszesz ?
Z tego co mi wytłumaczył wczoraj wieczorem kolega, który pracuje w PKO BP, wszystkie przelewy do krajów Unii są tak kierowane aby były SEPA i nie generowały dodatkowych kosztów. Jeżeli jest przelew SEPA to automatycznie koszty dzielone są na dwie strony gdyż to wynika z prawa dewizowego. Czasami ludzie nie wiedzą, w przypadku kiedy jest dużo opcji widocznych...w PKO BP po to tak jest aby uniknąć pomyłek i niepotrzebnych dyskusji z klientami. Jak wspomniałem, za przelew 490 E obciążyli mnie dodatkowo 8 zł czyli nie majątek, niektórzy za wybór gotówki w nie "swoim" bankomacie płaca więcej.