Proszę o info o przejściu granicznym w Zwardoniu ???

Witam
Jadąc na wakacje do Chorwacji przez Bratysławę mamy zamiar przekraczać granice (Polsko-Słowacką) w Zwardoniu i związku z tym mam pytania:
-Czy można na tym przejściu zakupić Winety całodobowo?.
-Czy jest kantor wymiany walut?.
-Jak wygląda droga z Żywca, a potem do drogi E75 (Cieszyn-Zilina)?
-Gdzie dokładnie zaczyna się autostrada za Ziliną? Prognoza mówi: Powazska Bystrica
pozdrawiam

Witam. Jechalem przez Zwardon w zeszlym roku.Kantor jest. Co do winiet to pewnie mozna kupic,ale nie wiem na 100%. Ja kupowalem slowacka na stacji benz w Zilinie,a austriacka na pierwszej stacji w Austrii. Droga od Zywca jest nieciekawa,troche dziur i ostrych zakretow ale mozna przezyc. Autostrada zaczyna sie tak gdzies 30 km za Zilina. Jesli bedziesz jechal w dzien powszedni to droga od Zwardonia do poczatku autostrady jest fatalna,pelna tirow,ktorych nijak nie idzie wyprzedzic. Ogolnie b.duzy ruch. Potem "miodzio",autostrada do granicy,potem kawalek zwykla droga w strone Wiednia i znowu "miodzio". Wieden przejezdzalem w sobote okolo 19.30 i mimo remontow zero korkow. PZDR

Jak napisał Miro na granicy jest kantor i jeśli się nie mylę to w nim można kupić wienietki na Słowcję/chyba jednak nie całodobowo/ ale były/ubiegły rok/ok 50 % droższe niż za korony w Słowacji-winietki kupuję zwykle na stacji w Cadcy/stacji po drodze jest kilka/.
Droga z Zywca do przejścia jest faktycznie niespecjalna ale już od Milówki jest pustawo.
Autostrada zaczyna się ok 45-50km za Zyliną chyba ,że przez rok prace posunęły sie do przodu.
Zgadzam się z Miro,droga od Zwardonia do początku autostrady jest męcząca zwłaszcza jej pocżątkowy odcinek-proponuję Ci jechać rano ok.6-7 z doświadczenia wiem ,że jest nie najgorzej.
i może przez Węgry

pzdr

Nie wiem z kąd będziesz jechał ale rozważ Cieszyn. Dalej króciutko przez Czechy i już jesteś na Słowacji a tam tylko rzut beretem do Żyliny na autostradę. Róznica w km mała a droga o wiele lepsza. Jechałem tak w tamtym roku z Krakowa i było ok (brałem pod uwagę ile km będę jechał jakimi drogami i wybrałem przejście w Cieszynie)

hej,

mieszkam blisko zwardonia, i bardzo polacam to przejscie !! kantor jest ale czynny w godzinach dziennych - winete kupisz na pierwszej stacji benzynowej w Ćadcy taka duża po prawej stronie !! uwazaj na drogi bo są bardzo kręte i dziurawe po naszej stronie ....... u nich jest okey .... jeżdziłem na chorwacje przez kilka kolejnych lat własnie tą drogą .. w tym roku niestety zostaje w domu.... jak dojedziesz na miejsce to pozdrów wszystkich !!

lajkonik napisał(a):Nie wiem z kąd będziesz jechał ale rozważ Cieszyn. Dalej króciutko przez Czechy i już jesteś na Słowacji a tam tylko rzut beretem do Żyliny na autostradę. Róznica w km mała a droga o wiele lepsza. Jechałem tak w tamtym roku z Krakowa i było ok (brałem pod uwagę ile km będę jechał jakimi drogami i wybrałem przejście w Cieszynie)

jechałem zimą odcinek z Cieszyna do słowackiej granicy -horror,tak dziurawych dróg w życiu nie widziałem,mam tylko nadzieje ,że je już naprawili
pozdro

Potwierdzam wszystko co napisał kobel1
Dziur praktycznie masz w Żywcu i potem niezbyt ciekawy odcinek,zaraz za Milówką jakieś 3-4 km i już przy dojeździe do samego przejścia w Zwardoniu,droga rzeczywiscie trochę kręta ale bez przesady, w końcu to góry
Winetek nie kupuj na przejsciu sa dużo droższe niż na Słowacji, pare km za Zwardoniem jest stacia benzynowa, na której możesz kupić winetki, albo na 100% parzed samą Czadcą po lewej, zobaczysz stacje trudna ja przeoczyć, a gdyby nawet to zanim dojedziesz do autostrady naperwno na którejś kupisz.
Rozważ jazdę przez Węgry, ale w sumie nie polecam, droga taka sobie, ruch spory, również w nocy, jak Ci sie traqfi przepisowy węgier to masz pewne 50 w miejscowościach i 80 poza. Trudno takiego strzępa wyprzedzić.
Austria to miodzio, ja nie wjeżdżam do Wiednia, jade z Bratysławy na Przejście Jarovce -Kitsee, potem na Neusiedlung -Eisenstadt -Wiener Neustadt gdzie wypadam na autostradę w Wiedeń Graz, Preoblem jest w nocy bo nie ma na tej trasie stacji benzynowych, a trzeba kupić winetki, całobonowa stacja jest kilka km przed WN i praktycznie jedzie sie kilkunastokilometrowy odcinek S-ki bez winetki, no i potem Słowenia, gdzie również sie płaci, ale ile to trzeba by sprawdzić
Mimo wszystko poelcam trasę na Zwardoń i potem przez Austrię , Słowenię

lajkonik napisał(a):Nie wiem z kąd będziesz jechał ale rozważ Cieszyn. Dalej króciutko przez Czechy i już jesteś na Słowacji a tam tylko rzut beretem do Żyliny na autostradę. Róznica w km mała a droga o wiele lepsza. Jechałem tak w tamtym roku z Krakowa i było ok (brałem pod uwagę ile km będę jechał jakimi drogami i wybrałem przejście w Cieszynie)

a wziąleś pod uwagę ile czasu zajęło Ci przejechanie odcinka z BB do Cieszyna i podem do Czadcy?
Weź pod uwagę, ze droba BB cieszyn jest nadal rozkopana i nie jedzie sie tam tak przyjemnie jak to na mapie wygląda

dwa lata póżniej nadal są tam dziwne objazdy za Zwardoniem. w dodatku do dudy oznakowane!!!!!!!!!!!!!!!!!!

A gdzie niby te objazdy są ? Za Zwardoniem? To chyba na Słowacji ?
A jeśli chodzi o oznakowanie to widziałem dużo gorzej oznakowane drogi.

To jak, da się w miarę szybko przejechać tę trasę w kierunku Bratysławy czy wybrać inny wariant?
Jedziemy 1 września i planuję wyjazd ok. 5-tej rano z Krakowa.

Już kilka sezonów preferuję drogę przez Zylinę i Bratysławę. Jest NAJLEPSZA dla tych którzy jadą przez Bielsko Biała.
Winiety można kupić bezproblemowo na stacjach paliw w między granicą słowacką a Zyliną i zapłacić kartą. Czeskie i słowackie korony są ZBęDNE, jeżeli nie mamy zamiaru robić innych zakupów.
Ten temat był już wielokrotnie poruszany na forum, a jeden z CroBraci opisał szczegółowo przejazd przez Bratysławę i miejsce gdzie i jak zjechać z autostrady.
Co do początku autostrady, to zmiany są dynamiczne. Słowacy pracuję 24 godziny na dobę. W połowie lipca najpierw jechało się krótkim i nowym odcinkiem, później likalną drogą, a dalej już starą sutostradą, ale obecnie może być inaczej.

Ja bym się pchał na Zwardoń, albo na Chyżne, tym bardziej że pora jest sprzyjająca.
Wybór należy do Ciebie.
Jak na Zwardoń to jedź przez Wadowice - Kęty DK52, za Kętami w Kobiernicach skręcasz na 948 i po jakiś 20 min jesteś w Żywcu, na światłach w prawo i tak jak prowadzi główna droga, przez most na Sole i prosto na rondzie wypadasz na S69, która doprowadzi Cię do Przybędzy. Potem już z górki. Jedziesz przez Węgierską Górkę, Milówkę, tu znowu kawałek nowej drogi, z ciekawą estakadą. W Lalikach w lewo na Zwardoń i kilka km dalej jesteś na granicy.
Nie liczyłem ile to km ale wg. mnie jeżeli nie trafisz na jakieś niespodzianki jadąc spokojnie po ok 2 godz. od wyjazdu powinieneś być na granicy w Zwardoniu. Potem jeszcze ok 4 godz. i jesteś w Bratysławie.
Czasy są orientacyjne i proszę się nie licytować, że można przejechać szybciej. Od razy odpowiem, że można.

krakuscity napisał(a):To jak, da się w miarę szybko przejechać tę trasę w kierunku Bratysławy czy wybrać inny wariant?
Jedziemy 1 września i planuję wyjazd ok. 5-tej rano z Krakowa.

Jedź, a nie będziesz żałować. tylko na autostradzie pojawiają się nieoznakowane policyjne passaty. Trzeba być czujnym.
Szerokiej drogi.

krakuscity napisał(a):To jak, da się w miarę szybko przejechać tę trasę w kierunku Bratysławy czy wybrać inny wariant?
Jedziemy 1 września i planuję wyjazd ok. 5-tej rano z Krakowa.

Da się. W ub.roku wyjechałem deczko wcześniej i w Żylinie byłem po ok. 2,5godz, a nie było jeszcze przejazdu obwodnicą Żywca. W tym roku jechałem w niedzielne popołudnie, nierozważnie przez Kalwarię, i w Żylinie byłem po 3 godz a w Bratysławie po kolejnych 2,5.