anakin napisał(a):Błądzisz człowiecze.
Errare humanum est.

To ja napisał(a):Obyś dalej nie błądził dopisze jeszcze tylko, że zdarzają się patrole, jak na razie dosyć sporadycznie które posiadają w samochodach alkomaty z drukarką (nie alkotestery), lecz i w tym przypadku wiozą gostka na komendę cele powtórnego badania. W momencie gdy badania się różnią większy problem ma policja niż gostek.
.png)
Pisząc na ten temat miałem głównie na myśli obowiązkową przerwę tj.15minut od czasu spożycia alkoholu w jakiejkolwiek postaci oraz taką samą po spaleniu papierosa.Przy badaniu krwi jest to bez znaczenia natomiast przy badaniu na urządzeniach elektronicznych ma ogromne.W górnych drogach oddechowych pozostaje tzw.alkohol resztkowy i urządzenia elektroniczne ( nie wszystkie)potrafi wskazać niekiedy bardzo wysoki wynik a w badaniu drugim bardzo niski lub zerowy.Konkretna sytuacja:kierowca startuje z pod baru gdzie wypił jedno piwo zatrzymany po 300m.oświadcza,że pił alkohol,ale o 13.00(jest 22.30 czyli bez wątpienia minęło 15min.)poddany badaniu na Alcometrze z wynikiem 0.59promila,bad po 15min.0,09 a kolejne 0.00.Niedouczony nie żąda pobrania krwi(wynik byłby zerowy)wprowadzając kontrolujących w błąd co do terminu spożycia alkoholu przekracza normę.Finał to zakaz kierowania przez 6miesięcy.Ps.jestem zdecydowanym przeciwnikiem jazdy na dwa gazy i dla jasności wojewoda mało mnie interesuje,ale w jego przypadku mogło być podobnie tylko jego ktoś najprawdopodobniej douczył co czynić w takiej sytuacjiTo ja napisał(a):Mogę prosić jaśniej?
Które to sprawy decydują, czy straci prawo jazdy czy nie przy pozytywnym badaniu icon_question.gif
Jeżeli gość nażarł się czekoladek z likierem, ewentualnie wypłukał usta płynem do płukania który zawiera alkohol(są takie) i w niewielkim odstępie czasu został poddany badaniu. Wynik zawsze będzie pozytywny, wtedy przed badanie powinien skorzystać z przysługującego mu prawa wypłukania ust czystą wodą(zdecydowana większość o tym nie wie) i temu również służy powtórne badanie po 15min. Jeżeli jest negatywne gostek jest wolny.
W/w wojewodzie policja mogła tylko zatrzymać prawo jazdy, po zweryfikowaniu badania powinni mu je zwrócić i skoczyć na kant ........ .
anakin napisał(a):weldon napisał(a):Errare humanum est.
Ale trwać w głupocie.....
anakin napisał(a):To ja napisał(a):Obyś dalej nie błądził dopisze jeszcze tylko, że zdarzają się patrole, jak na razie dosyć sporadycznie które posiadają w samochodach alkomaty z drukarką (nie alkotestery), lecz i w tym przypadku wiozą gostka na komendę cele powtórnego badania. W momencie gdy badania się różnią większy problem ma policja niż gostek.
Ile razy jeździłeś w patrolu?
W ilu radiowozach w życiu siedziałeś?
Ile miałeś w rękach urządzenia do badania stanu trzeźwości?
Ile razy ich używałeś?
Ile razy miałeś problemy w przypadku dwóch-różnych badań?
No powiedz- ILE![]()
![]()

To ja napisał(a):Odpowiem CI w ten sposób: nigdy nie miałem w ręku radaru do pomiaru prędkości samochodów, mało tego nigdy nie czytałem instrukcji takowego urządzenia. Mój kontakt z nim ograniczał się tylko do tego, kiedy policja pokazywała mi z jaka prędkością jechałem i wyobraź sobie, że znam zasadę działania takich i innych urządzeń, jak również rozumiem znaczenie różnych przepisów, paragrafów i rozporządzeń.

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi
