Portrety

No ja juz sie na Sigme nie zdecyduje Focusuje jak chce i kiedy chce To sie zdarza, bo jak czytalam opinie to sie takie zdarzaly, ale stwierdzilam, ze na pewno ktos przesadza

Tokine jak kupowalam to byl 1 egzemplarz, no i dylemat - brac czy nie, zaryzykowalam i albo mialam szczescie albo Tokiny sa w miare rowne.

Tamrony podobno tez bywaja nierowne, choc maja opinie ostrych.

Dlatego warto brać szkiełka z pewnego źródła. Są sklepy, które testują każdy obiektyw przed przyjęciem na własny magazyn. Czasem warto też kupić używkę z w miarę zaufanego źródła

Rysio napisał(a): warto też kupić używkę z w miarę zaufanego źródła

Jak każdą używkę

Niedawno zakupiłem Sigmę 70-300 macro, i jestem zadowolony.

Pozdrawiam

smoki3

Dobrze jest przy transakcji mieć ze sobą statyw i takiego czy innego "łabądka" do zbadania FF/BF...

Jasne szkło (tak jak każde inne) ma po prostu trafiać i kropka - po to płacę za pewne możliwości, żeby z nich korzystać, nie ma" to, tamto"

A problem jest... i dotyczy zarówno "kundelków" jak i "piesków rasowych".

PZDR

Jak kupowałam 50tke to były 3 egzemplarze i kazdy przetestowalam, ale nie widzialam roznicy miedzy nimi. Przy Tokinie nie mialam wyboru. Trzeba było zaryzykować.
Sigmy mialam dwie, tyle ze to sa Sigmy analogowe w zasadzie... obie są za mydlane jak dla mnie no i raz trafiają raz nie. Jedna ma symptomy BF. Juz sie bałam, że to aparat.
Ale jesli chodzi o Nikkory to mysle ze nie ma z nimi takiego problemu jak z obiektywami typu Sigma czy Tamron.

Ja tez uwazam ze ma focusowac i juz. A nie ze jeden tak drugi siak.

A co do stałek - portretowych oczywiście - przymierzam się do Nikkora 85 - ale raczej 1.8 bo 1.4 raczej nie na moją kieszeń Zastanawia mnie jeszcze Tokina 100 f/2.8 macro ale w sumie za ciemna i podobno nie za bardzo do portretow tylko wlasnie do macro. Ja lubie robić i to i to i w tym tkwi problem

F-uncia napisał(a):Zastanawia mnie jeszcze Tokina 100 f/2.8 macro ale w sumie za ciemna i podobno nie za bardzo do portretow

Dlaczego nie To że jest ciemniejsza to i owszem dyskusji nie podlega, ale dlaczego nie do portretów to nie wiem.

Tokina 100/2,8

A masz więcej zdjęć z tej TOkiny? Patrzyłam na Pixel-Peeper i tam głównie makra są.
Nikkor 85 mm pięknie rysuje, jest stworzony do portretów, nie ma co do tego wątpliwości, ale z kolei ogniskowa 100 lepiej by mi pasowała... Widzę to po tym jakich ogniskowych uzywam w Sigmie 28-105. W ogóle moje potrzeby są standardowe: szeroki kąt, 35 mm, 50 mm i portretówka (teoretycznie 85). W zbliżenia się nie bawię, więc na tym bym chyba poprzestała No i to nieszczęsne macro. Teraz mam konwerter, który zakładam na 50mm.

Z rodzinnego albumu...



PZDR

Lesiu, spoko, same są "diabełki" Ciągnie swój do swego

A "pi ar" - to zupełnie inna sprawa

CD



I starczy


PZDR

Oba jasełkowe fajne

Te bąbelkowe imprezki są przyjemniutkie...

Renatko, tak więc zacznijmy od początku

- zastosowałaś centralny kadr, którego nijak usprawiedliwić nie można,
- balans bieli siadł a w zasadzie poleciał na niebiesko,
- ogniskowa - ekwiwalent 52mm dla małego obrazka nie jest najwłaściwszym dla w miarę dość ciasnego portretu. Powinnaś zastowawać przynajmniej 50mm co po przekropowaniu dla APSc da 75 mm,
- pomyślałaś może o obróceniu aparatu i zastosowaniu w przypadku tego zdjęcia kadru pionowego