Pomysł na obiadek w Chorwacji.

O rety... na głodnego lepiej tu nie zaglądać
Ale wszystko wygląda smakowicie

krispinus napisał(a):Grzegorzu.
Krewetki dosyć często się tutaj pojawiają.
Twój ostatni przepis bardzo mi leży.. tzn. lubimy wszystkie składniki i sama kompozycja jest super.

Jaki przepis na krewetki jest dla Ciebie numerem jeden?

Chętnie przeczytam opinie innych smakoszy krewetek.

Jaki przepis na krewetki najlepszy? Trudne pytanie. Mam wielką nadzieję, że ten najlepszy przepis jest jeszcze przede mną. Zawsze coś nowego wymyślam, raczej nie kieruje sie przepisami tylko po pierwsze - pomysłem, po drugie tym, co znajdę w sklepie. I Czak ma być...

Natomiast najlepsze są krewetki prosto z patelni, najprostsze. Muszą być spore, co najmniej tygrysie lub królewskie. Po oczyszczeniu, umyciu, przelaniu wrzątkiem. Na patelni, trochę białego wina, masła, czosnek, jakieś zielsko, dobrze pasuje natka pietruszki, pieprz, solimy w ostatniej chwili. Na patelni jakieś 4-5 minut, nie więcej, odwracamy, częściowo zredukować płyn. Podajemy gorące, z kawałkiem buły, bagietki, tak żeby wymaczać nią sos...



Smacznego, pozdrawiam. Grzegorz.

krispinus napisał(a):

Jaki przepis na krewetki jest numerem jeden?

Przepisów jest wiele, my bardzo często robimy na różne sposoby krewetki, ale najważniejsze jest ... serce włożone w przygotowanie potrawy.
Dokładnie wiem co mówię, podawaliśmy wiele razy nasze przepisy i czasami spotykaliśmy się z pretensjami, że ...
"robiłam dokładnie jak Ty, a smakowało zdecydowanie słabiej" -- pytam, a serce w przygotowanie krewetek włożyłaś - "no nie, robiłam wg przepisu"

Najlepsze są niewielkie krewetki smażone na masełku z dodatkiem natki, czosnku i oliwy. Można też wspomniane dodatki przygotować w miseczce i dodać po usmażeniu krewetek.
Wszystkie inne to wariacje na temat

Dzięki.
Czyli tak jak się spodziewałem.
Wasze rady łączy prostota, jeśli chodzi o przygotowanie, ale już diametralnie różną proponujecie wielkość

Ok. Problemu nie ma.
Spróbuję małych i dużych, z czosnkiem i natką, włożę w przygotowanie serce...
Niezależnie , ostatni przepis Grzegorza( ten z makaronem) będzie u mnie na pewno wdrażany

Powiedzcie.
Czy zwracać uwagę na pochodzenie, firmę.
Ryby np. w zależności od firmy często bardzo różnią się jakością.

krispinus napisał(a):Dzięki.
Czyli tak jak się spodziewałem.
Wasze rady łączy prostota, jeśli chodzi o przygotowanie, ale już diametralnie różną proponujecie wielkość

Ok. Problemu nie ma.
Spróbuję małych i dużych, z czosnkiem i natką, włożę w przygotowanie serce...
Niezależnie , ostatni przepis Grzegorza( ten z makaronem) będzie u mnie na pewno wdrażany

Powiedzcie.
Czy zwracać uwagę na pochodzenie, firmę.
Ryby np. w zależności od firmy często bardzo różnią się jakością.

chyba w tym przypadku doskonale pasuje, że rozmiar nie ma znaczenia ale jakość już tak...

Dziadek Maciek napisał(a):... a serce w przygotowanie krewetek włożyłaś - "no nie, robiłam wg przepisu"

Trzeba dodać kolejny składnik w przepisie i bedzie jasne dla wszystkich
1 całe serce

Jak nam się chce krewetek, to robimy na szybko, i bardzo prosto.
Mrożone przelać wrzątkiem i wrzucić na patelnie razem z masłem, przeciśniętym czosnkiem i ziołami prowansalskimi.
Tylko nie można trzymać długo na ogniu, bo będzie guma.
Normalnie mniam.



edit:
a teraz na kolację wsunęłam jajco sadzone i młode ziemniaki(!) ze szczypiorkiem,

mutiaq napisał(a):Jak nam się chce krewetek, to robimy na szybko, i bardzo prosto.
Mrożone przelać wrzątkiem i wrzucić na patelnie razem z masłem, przeciśniętym czosnkiem i ziołami prowansalskimi.
Tylko nie można trzymać długo na ogniu, bo będzie guma.
Normalnie mniam.

Witam. Mam pytanie. Czy je rozmrażasz i przelewasz wrzątkiem, czy mocno zmrożone poddajesz działaniu wrzątku? Pozdrawiam.

Krewetki rozmrażają się bardzo szybko. Wtedy najlepiej je przepłukać, przelać na sicie metalowym wrzątkiem. Potem delikatnie skropić sokiem z cytryny, kilka kropli mocnego alkoholu, trochę posolić. I już.

A potem- przykład prostego dania, nawet na Wielkanoc, a już się zbliża, składniki:



-krewetki szybko i krótko (3 minuty) na patelni,
-szpinak podgrzany
-ser pleśniowy typu Gorgonzola lub podobny
-łosoś wędzony
-ciasto francuskie

I robimy takie kompozycje-



I zapiekamy w piekarniku, uprzednio smarując wierzch rozmieszanym jajkiem. W piekarniku na kolor złoty-



Smacznego, pozdrawiam, Grzegorz.

Grzegorzu jestem pod wrażeniem.
Nie tylko w temacie krewetek.
Jakbyś chciał poprowadzić restaurację w Ustroniu, to daj znać.

Świetnie wyglądają te zapiekanki,
-pozwolisz, że zmałpuję i zaskoczę rodzinkę

Dziś mam dla was propozycje na Żeberka w sosie BBQ

2 kg żeberek

do marynaty mięsa

nacieramy (cząber,tymianek,czosnek,sól i pieprz) i do lodówki najlepiej na 24h

potrzebne składniki na sos BBQ
1 szklanka przecieru pomidorowego
2 kieliszki Jack Daniel's (100g)
2 łyżki oliwy
1 łyżka sosu Worcestershire
2 łyżki czerwonego winnego octu
1 łyżka musztardy
1 łyżka syropu klonowego (może być płynny miód)
1 średnia cebula
3 ząbki czosnku
1/2 łyżeczki tymianku
1/2 łyżeczki bazylii
1/2 łyżeczki czombru
1/2 łyżeczki świeżo mielonego wielokolorowego pieprzu
1/2 łyżeczki sosu jalapeno (może być tabasco)
sól do smaku

i najważniejsza portawa naszego sosu

Cebulę i czosnek drobno miksujemy blenderem. W rondelku rozgrzewamy olej i wrzucamy cebulę z czosnkiem, cały czas mieszając podsmażamy aż do zeszklenia, wrzucamy przecier pomidorowy, mieszamy i wszystko razem dusimy około 3 minuty. Dodajemy wszystkie pozostałe składniki prócz Jacka, cały czas mieszamy i dusimy jeszcze około 10 minut do zgęstnienia sosu. 3 minuty przed końcem gotowania dodajemy Jack Daniel's.

w między czasie żeberka wrzucić do wrzącego bulionu i parzyć przez 20 minut

Nagrzać piekarnik do 150*C, bulion z parzenia wlać do brytwanny, żeberka ułożyć w brytwannie ,piec około 2

Pod koniec pieczenia grubo wysmarować sosem BBQ.


i gotowe palce lizać

smacznego

a że Wielkanoc zbliża się wielkimi saniami,właśnie przygotowałem sobie zakwas na żurek
6 łyżek żytniej mąki
3 ząbki czosnku
1 duży liść laurowy
5 ziaren ziela angielskiego
5 ziaren pieprzu
2 ziarna jałowca
kawałek skórki lub mała piętka żytniego chleba
1 litr przegotowanej, ciepłej wody i na dni w ciepłe miejsce



żur będzie gotowy w sobotę

Jeśli chodzi o skórkę od chleba, to nadaje się najlepiej z tego domowego, bo sklepowy raczej nie jest na zakwasie, a chodzi o "bakterie" z zakwasu. Mogę dodać, że robię podobnie, może poza dodatkiem liścia laurowego itp... Mój skład to : mąka żytnia razowa z młyna, czosnek krajowy, ciepła woda, skórka od chleba. Jak się ukisi, to przelewam przez sitko do słoika/butelki i odstawiam do lodówki. W ten sposób można przechowywać zakwas.

JackDaniels napisał(a): ......

Dokładnie taki sam wczoraj nastawiłem
Jeśli zakwas na żurek, to tylko własnej roboty.