Grzegorz Ćwik napisał(a):Zawsze miałem słabość do czarnego makaronu, ale jak dotąd nigdy go nie użyłem, aż do dnia dzisiejszego.
Tak więc coś w rodzaju prostego Italskiego dania, zrobione po mojemu, bo takie miałem składniki.

Spaghetti al nero di seppia z krewetkami i suszonymi pomidorami.
Składniki:
- paczka oryginalnego spaghetti (barwnik kałamarnicy)
- szklanka wytrawnego lub lepiej półwytrawnego białego wina
- 10-15 suszonych pomidorów w oliwie
- 3 ostre peperoni
- łyżka masła i dwie oliwy
- jedna cebula
- 3 ząbki czosnku
- świeża kolendra lub koper, ew. parmezan
- i oczywiście co najmniej 1/2 kg mrożonych krewetek, może być nieco więcej
krewetki rozmrażamy, przelewamy wrzątkiem, solimy i skrapiamy sokiem z cytryny.

Cebule kroimy w drobne paski, lekko podduszamy, odkładamy.
Pomidory suszone, jasne że najlepsze te włoskie z oliwy, kroimy w drobne paski, podobnie ostrą papryczkę.
Na dużej głębokiej patelni z przykrywką wlewamy wino, masło i oliwę, wrzucamy pokrojone pomidory, papryczkę i teraz przygotowane krewetki. Dusimy do 5 minut, w między czasie dodajemy czosnek z praski i podduszoną cebulę. Ostatecznie dosmakować, głównie sprawa soli.

Oczywiście równolegle gotujemy makaron.
Ugotowane a nie rozgotowane spaghetti wrzucamy na patelnię z gorącymi krewetkami, dobrze wymieszać.
Posypujemy świeżą kolendrą lub koperkiem, a nałożone na talerz ewentualnie parmezanem.

Proponuję białe, dobrze schłodzone wino.
Pozdrawiam i smacznego, Grzegorz.
