Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Polacy a zachowanie w Chorwacji

Rozmowy na tematy nie związane z Chorwacją i turystyką. Tu można dyskutować rozrywkach, muzyce, sporcie itp. Można też prowadzić rozmowy "ogólnotowarzyskie". Zabronione są dyskusje o współczesnej, polskiej polityce.
Ale uwaga! Również tu obowiązuje przestrzeganie regulaminu forum i kulturalne zachowanie!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Bert
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 150
Dołączył(a): 24.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bert » 02.05.2009 08:05

...a zgadnijcie jak się zachowują młodzi Niemcy na przykład na Ibizie :)...
krzychoo
Turysta
Posty: 14
Dołączył(a): 25.04.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) krzychoo » 02.05.2009 08:10

Ja o dziwo nigdy nie zauwazylem zle zachowujacych sie polakow.
Angole...to dopiero. widzialem ich 2 razy w grecji, jeden (caly w tatuazach) nabieral jedznie rekami w hotelu i byl prawie zawsze pijany w koncu zostal wydalony z hotelu, drugi (widzialem go podczas innego pobytu) patrzac na mnie dlubal w nosie przy stole i to trwalo pewien czas, wydawalo sie, ze robi to specjalnie. a ich dzieci - podobna historia.
Torac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3874
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Torac » 02.05.2009 08:37

Na temat zachowania Polaków w Cro nie mam mocno sprecyzowanych poglądów bo nie byłem świadkiem ordynarnego chamstwa. Jeśli chodzi o zachowanie Polaków za granicą to już troszkę widziałem ale nic bardziej odstającego od innych narodów. pamiętajmy że masowo podróżujemy od niespełna 20 lat. Pierwsze 10 lat to czas zahukania , kompleksów i pewnego rodzaju nieśmiałości. Ostatnie 10 lat to oddychanie pełną piersią i czerpanie wszystkiego garściami , roszczeniowe postawy itd.(i tu jest chamówa)
Moim zdaniem wszędzie gdzie jest alkohol w większych ilościach to tak niestety jest(U nas , Angoli, Niemców). Linia podziału usytuowana jest raczej na linii młodzież - starsi. Starszych bulwersuje zachowanie młodzieży często podpitej. Traktują oni zachowanie jako niestosowne , grubiańskie.
Na szczęście ordynarna elita Naszego kraju woli wakacje nad Bałtykiem i nie ma siary.
tturek
Odkrywca
Posty: 119
Dołączył(a): 08.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) tturek » 02.05.2009 08:52

dwa lata temu byłem z rodzinką i znajomymi w Chorwacji. było ok do czasu aż na plażę nie przyszli Niemcy z dziećmi i żonami z Rosji. był chałas, krzyk, bieganie nad głową i brud na plaży - pozostawione papierki i resztki jedzenia. też lubię sobie wypić ale staram się zachowywać spokojnie. oczywiście czasami mogę być za głośny ale nie robię awantury jak mi ktoś zwróci uwagę. każdy kraj ma swoich "kulturalnych" osobników. i musimy z tym żyć[code][/code]
Jadaccy
Odkrywca
Posty: 117
Dołączył(a): 05.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Jadaccy » 02.05.2009 09:05

ziomek napisał(a):Jadaccy przeczytaj dobrze wypowiedzi baduriana nie tylko w tym poście
jak nazywa między innymi ciebie "bydło" pasuje ci to ok ja się do tego nie zaliczam poczytaj post tegoż człowieka w temacie pies a odemnie się odczep ok :roll:

I widzisz, znów się unosisz tylko dlatego że ktoś myśli inaczej niż Ty! Choć przyznam Ci rację, że język kolegi jest, powiedzmy "agresywny"; dla mnie jednak jest ważne, że niestety zwraca uwagę na przywary, które występują i dotyczą nas Polaków. Może forma wypowiedzi nas oburza, ale może dzięki temu ktoś to zauważy, przeczyta i pomyśli np. o innych wakacyjnych współtowarzyszach (albo o sprzątaniu po własnym psie). Byłoby o niebo lepiej, gdybyśmy czytając takie wpisy nie mówili "to mnie nie dotyczy", tylko zaczęli się zastanawiać co jeszcze możemy poprawić w tej naszej "doskonałości". :wink:
tturek
Odkrywca
Posty: 119
Dołączył(a): 08.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) tturek » 02.05.2009 10:32

Jadaccy napisał(a):I widzisz, znów się unosisz tylko dlatego że ktoś myśli inaczej niż Ty! Choć przyznam Ci rację, że język kolegi jest, powiedzmy "agresywny"; dla mnie jednak jest ważne, że niestety zwraca uwagę na przywary, które występują i dotyczą nas Polaków. Może forma wypowiedzi nas oburza, ale może dzięki temu ktoś to zauważy, przeczyta i pomyśli np. o innych wakacyjnych współtowarzyszach (albo o sprzątaniu po własnym psie). Byłoby o niebo lepiej, gdybyśmy czytając takie wpisy nie mówili "to mnie nie dotyczy", tylko zaczęli się zastanawiać co jeszcze możemy poprawić w tej naszej "doskonałości". :wink:


zgadzam się z Tobą. jeżeli chociaż 70% forumowiczów to przeczyta a tylko 25% weźmie to do siebie i jadąc ze znajomymi też im to przekaże to może nasze i innych wakacje będą lepsze i spokojniejsze.
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 02.05.2009 12:00

Temat rzeka.......
KAŻDA nacja robi wieś na parkingach, stacjach benzynowych, toaletach, polach namiotowych, plażach, wycieczkach, etc. itd.....
W sumie na tym stwierdzeniu możnaby dyskusję zakończyć.
Jak ja się cieszę, że na kwaterze raczej Polaków nie ma, do ulubionej knajpki i drink baru także nie chodzą, bo drogo, a na plaże jeżdżę prywatną...
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 03.05.2009 07:47

Jadaccy napisał(a): Choć przyznam Ci rację, że język kolegi jest, powiedzmy "agresywny"; dla mnie jednak jest ważne, że niestety zwraca uwagę na przywary, które występują i dotyczą nas Polaków. Może forma wypowiedzi nas oburza, ale może dzięki temu ktoś to zauważy, przeczyta i pomyśli np. o innych wakacyjnych współtowarzyszach (albo o sprzątaniu po własnym psie). Byłoby o niebo lepiej, gdybyśmy czytając takie wpisy nie mówili "to mnie nie dotyczy", tylko zaczęli się zastanawiać co jeszcze możemy poprawić w tej naszej "doskonałości". :wink:


A niby dlaczego nie miałbym powiedzieć, że "to mnie nie dotyczy", jeśli tak jest faktycznie?
Swego czasu (to była o ile pamiętam schyłkowa komuna) była wielka awantura dotycząca Polaków handlujących wódą w parkach austriackich. Różne "autorytety" usiłowały wciskać w mediach i nie tylko, że jest to powód do wstydu dla nas - Polaków. Paranoja! Wstydzić to ja bym się mógł ewentualnie za żonę, lub dzieci, ale na szczęście nie mam powodu. Gdzie to jest napisane, że mam ponosić jakąkolwiek odpowiedzialność za jakichś obcych ludzi - choćby i Polaków? Wszyscy ludzie są bardziej, lub mniej kulturalni i tyle.
Nowmarek
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 18
Dołączył(a): 06.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Nowmarek » 03.05.2009 08:04

Ja natomiast byłem świadkiem bardzo głośnego zachowania Czechów. Na kampie Prapratno a konkretnie na plaży zrobili sobie ognisko, całą noc wyli jakieś swoje piosenki przy gitarze, a plaża rano to było istne wysypisko śmieci. Poza tym mieszkałem u Chorwata, gdzie większość apartamentów wynajmowali Czesi. I tylko nam po kilku dniach pobytu właścicele - Chorwaci ufundowali wspaniałą kolację z owoców morza i degustacją wina, co wywołało komentarze kolegów z Czech, że oni zostali pominięci. Może więc z Polakami nie jest tak źle ?
Torac
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3874
Dołączył(a): 11.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) Torac » 03.05.2009 10:17

Pewnie, że nie jest :!:
Plumek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3893
Dołączył(a): 20.09.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) Plumek » 03.05.2009 10:27

Wszędzie trafiają sie "czarne owce" - w każdej nacji. Mając jednak do czynienia w dużej mierze z Czechami na wakacjach, stwierdzam, że Polacy sa bardzo dobrze wychowani i wcale nie musimy się wstydzić :)
tturek
Odkrywca
Posty: 119
Dołączył(a): 08.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) tturek » 03.05.2009 10:58

niczego nie musimy się wstydzić. jak moja córka jest za głośna to poprostu zwracam jej uwagę. jak ja mam podniesiony głos na wieczornej imprezie na tarasie to żonka mnie strofuje. powinniśmy się tylko sami pilnować a będzie ok. inni też mają o nas dobre zdanie. oczywiście Chorwaci
Sławek i Bogusia
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 187
Dołączył(a): 31.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sławek i Bogusia » 03.05.2009 11:38

Nie można mówić że Polacy to bydło bo jestem Polakiem jak i moja rodzina i nic w nas z trzody nie widzę, owszem zdarzają sie rodacy w szczególności po arkocholu zakłócają cisze nocną i jako że rozumiemy co bełkoczą w arkocholowy amoku to nam wstyd - przekleństwa itp, ale to jest domeną wszystkich nacji - ile razy słyszeliście imprezy Włochów czy Niemców lub Czechów - dzięki bogu nie jestem lingwistą i dla nas były to po prostu uciążliwe hałasy nocne
Sławek i Bogusia
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 187
Dołączył(a): 31.05.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Sławek i Bogusia » 03.05.2009 11:58

Po zatem przypisywanie że w Cro na polach namiotowych nie kradną, samochodu nie trzeba zamykać, że jest spokój i kultura jest zasługą Chorwatów jest błędne, na Kampach których bywam było około 10 do 20 % Chorwatów i to że zostawiam namiot otwarty i bez obaw idziemy z rodziną na plaże nie jest ich zasługą lecz wszystkich nacji, lecz gdyby proporcje się zmieniły i rodaków było by powyżej 50% to bym się bał 8) 2 lata temu pobyt w Krynicy Morskiej po obiadku udaliśmy się do wc i po powrocie nie zastaliśmy naszych talerzy i sztućców - i to brudnych !!!
ps oczywiste na bramkach na autostradzie to nie Polacy nas zrobili w bambuko
noicodok
Podróżnik
Avatar użytkownika
Posty: 23
Dołączył(a): 13.05.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) noicodok » 13.05.2009 21:33

A ja myślę, że jak inne nacje są za głośne to to nas wkurza, a jak Polacy to dodatkowo nas to boli - może chodzi o "niuanse" językowe?. Rzeczywiście jest tak że jak słyszę język polski za granicą, to schylam głowę i raczej umykam. :oops: . O kradzieżach nie napiszę bo na szczęście nie doświadczyłem.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Polacy a zachowanie w Chorwacji - strona 2
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone