Pogaduchy

Oczywiście to stachan jest szefem forum i to on podejmuje decyzje (wraz z moderatorami), ale przyznam, że akurat nie rozumiem tej o trzymaniu tu na siłę kogoś, kto chce to forum rozwalić.

Wiele lat temu Bocian był znany na Cropli jako wichrzyciel, podżegacz i awanturnik. Wielokrotnie zbierał za to ostrzeżenia, zawieszenia, czerwone kartki, w końcu miarka się przebrała i doczekał się zasłużonego bana permanentnego. Społeczność Cropli odetchnęła - jednego zadymiarza ubyło.

Po latach wrócił pod nowym nickiem, administracja dała mu szansę, co pochwalam, bo każdemu się należy - a nuż ochłonął i zmądrzał.

Co się okazało? Że nie dość, że nie zmądrzał, to mu się pogorszyło. Teraz nie tylko znów wszczyna awantury, zaczepia, prowokuje, ale do tego zajął się szeroko pojętym trollowaniem, czego dowodem był choćby temat o zwiedzaniu Zagrzebia. Skutkiem są nie tylko niepotrzebne sprzeczki, ale mnóstwo postów, które trzeba wyrzucać do śmieci albo oddzielnych wątków, co przysparza niepotrzebnej roboty.

Redakcjo - uważam, że dana szansa nie została wykorzystana. Z tej mąki chleba już nie będzie i nie ma sensu według mnie trzymać dłużej na forum komuś, kto chce sobie tylko robić z innych jaja, a przez niego ktoś może dostać zawieszenie czy bana, bo w końcu nie wytrzyma i jak mawiał klasyk (czyli Anakin) "w końcu mu się uleje".

Kuźwa Rejs normalnie.
Proponuję otworzyć sekcję gimnastyczną.

Nie wiem... Może mi się wyświetla coś innego ale w tym konkretnym wątku Marlowe1994 zadaje neutralne pytanie dotyczące kontroli wyposażenia a to romuald22 go w odpowiedzi zaczepia

Mam też nadzieję, że czasy banów za to, że komuś nie podoba się czyjaś wypowiedź już dawno minęły. Nie chcesz kogoś czytać - nie czytaj i tyle. Nie podoba Ci się wątek to go omijaj. Zaoszczędzisz sobie czasu i nerwów.

marekkowalak napisał(a):Redakcjo - uważam, że dana szansa nie została wykorzystana. Z tej mąki chleba już nie będzie i nie ma sensu według mnie trzymać dłużej na forum komuś, kto chce sobie tylko robić z innych jaja, a przez niego ktoś może dostać zawieszenie czy bana, bo w końcu nie wytrzyma i jak mawiał klasyk (czyli Anakin) "w końcu mu się uleje".

Panie sędzio, dałem mu po mordzie bo gość miał niebieskie włosy! No zdenerwowałem się... Przecież miałem prawo, nie?

marekkowalak napisał(a):Oczywiście to stachan jest szefem forum i to on podejmuje decyzje (wraz z moderatorami), ale przyznam, że akurat nie rozumiem tej o trzymaniu tu na siłę kogoś, kto chce to forum rozwalić.

Wiele lat temu Bocian był znany na Cropli jako wichrzyciel, podżegacz i awanturnik. Wielokrotnie zbierał za to ostrzeżenia, zawieszenia, czerwone kartki, w końcu miarka się przebrała i doczekał się zasłużonego bana permanentnego. Społeczność Cropli odetchnęła - jednego zadymiarza ubyło.

Po latach wrócił pod nowym nickiem, administracja dała mu szansę, co pochwalam, bo każdemu się należy - a nuż ochłonął i zmądrzał.

Co się okazało? Że nie dość, że nie zmądrzał, to mu się pogorszyło. Teraz nie tylko znów wszczyna awantury, zaczepia, prowokuje, ale do tego zajął się szeroko pojętym trollowaniem, czego dowodem był choćby temat o zwiedzaniu Zagrzebia.
Skutkiem są nie tylko niepotrzebne sprzeczki, ale mnóstwo postów, które trzeba wyrzucać do śmieci albo oddzielnych wątków, co przysparza niepotrzebnej roboty.

Tutaj jest z Tobą pełna zgoda.

greenrs napisał(a):Nie wiem... Może mi się wyświetla coś innego ale w tym konkretnym wątku Marlowe1994 zadaje neutralne pytanie dotyczące kontroli wyposażenia a to romuald22 go w odpowiedzi zaczepia

Jeżeli uważasz to zaczepianiem to cytat

romuald22 napisał(a):Co do osobistych kontroli to zatrzymali mnie kiedyś profilaktycznie policjanci słowaccy. Prócz sprawdzenia trzeźwości pytali o kamizelki odblaskowe. Miałem w kabinie, ale pod fotelem. W folii, nie używane. Zobaczyli że mam i kazali jechać.

To jakaś zaczepka??? Chyba słowackiego policjanta.

Co do niejakiego marlowe vel bociana to przypomnę

ot-kalendarz-2025-projekt-i-skladanie-zamowien-t57787.html

marekkowalak napisał(a):Redakcjo - uważam, że dana szansa nie została wykorzystana. Z tej mąki chleba już nie będzie i nie ma sensu według mnie trzymać dłużej na forum komuś, kto chce sobie tylko robić z innych jaja, a przez niego ktoś może dostać zawieszenie czy bana, bo w końcu nie wytrzyma i jak mawiał klasyk (czyli Anakin) "w końcu mu się uleje".

Szkoda tylko, że nie zacytowałeś całej swojej odpowiedzi...

greenrs napisał(a):Szkoda tylko, że nie zacytowałeś całej swojej odpowiedzi...

Szkoda, że nie widzisz tego co trzeba widzieć.
I co do zaczepiania proponuję zerknąć na pierwsze posty i stronę tego wątku. Może to coś wyjaśni.
Ja byłem miły. Natomiast ktoś nie był miły.

greenrs napisał(a):Szkoda tylko, że nie zacytowałeś całej swojej odpowiedzi...

Szkoda, że nie zadałeś sobie trudu wejścia w inne wątki, w których gość pisze - zobaczyłbyś, że jedynym jego celem jest trollowanie.

Ja oczywiście mam go zablokowanego, więc nie widzę bezpośrednio jego wypocin, ale w cytowanych już tak. A nawet jeśli nie, to po kilku wpisach i tracę wątek, widząc 15 razy "Ten post został napisany przez zignorowanego użytkownika".

Naprawdę nie trzeba być Einsteinem, żeby się pokapować, po co gość tu jest. I to nie jest pierwszy raz. Tym bardziej ty - jako stary i szanowany wyjadacz tego forum - powinieneś to wiedzieć.

Jako, że pogaduchy, to można pogadać
Mareczku, wszędzie po wątkach biegasz i opowiadasz jak to jestem u ciebie na czarnej liście i nie widzisz co piszę. Z tym, że doskonale się w tym orientujesz Same cytowanie tego nie załatwi. Ja nawet rozumiem twoją frustrację, bo jest ktoś taki co nie klęka przed twoją wszechwiedzą i ocenia cię miernie. Choćby ten przywołany wątek o Zagrzebiu. Dla mnie to nie masz o tym miejscu pojęcia, z informacji jakie byłeś w stanie przekazać. Ale przeca ty forumowy fachoffiec, mus się znać. Wystarczyło na początku po zalogowaniu, pisać na Chorwację albo zrobić kilka błędów i już zlatuje się sfora wyjadaczy pouczać młodego, stawiać do pionu. A jak coś powie inaczej, to sitwa zrobi z niego trolla. Tak to działa. Już kiedyś jeden user bardzo celnie napisał kim jesteś ale dostał za to bana. Sam nie jesteś w stanie nic zrobić, więc teraz wystepujesz jako trybun, obrońca ludu, bo gul ci skacze, że jest tu ktoś taki jak ja. A przecież przytaczana maksyma nie pasuje to nie czytaj działa i możesz spokojnie jej się trzymać. Romuś, ty też spokojnie możesz stosować tę maksymę. Ja w twoje jaja nie wchodzę od dłuższego czasu bo dla mnie ten wątek jest głupawy. Co do cytatu o kalendarzach to czego nie rozumiesz? To były proste pytania. Ktoś coś sprzedaje, dostaje za to pieniądze, to spodziewałbym się jakiegoś dowodu transakcji. Szczególnie że chciałem tych kalendarzy zakupić większą ilość bo na taką ilość miałbym zbyt w pracy czy wśród znajomych. Zdjęcia tam są ładne i kalendarz wygląda ładnie. Pytałem także o prawa własności tych zdjęć bo nie chciałem żeby potem były problemy w tym zakresie, jak ktoś sobie wstawi takie zdjęcie na fejsa. Proste. Zostałem potraktowany kasowaniem postów i olewaniem. Trudno, kalendarze nie poszły w świat poza forum. Spoko.
I jeszcze kwestia bociana, chudych nóżek itp. Pan Kierownik odkrył tajemnicę i ogłosił ją na forum. Reszta podchwyciła i ok. Tylko nikt, w tym ja, nie potwierdził tych wiadomości. Mnie to nie przeszkadza, bo w sumie jest tak jak chciałem żeby było. A kto ma dostęp do tego konta i ile osób może z niego pisać, to już moja słodka tajemnica. To forum to kiedyś była zabawa, niektórzy jednak uwierzyli w swoją misję.
Co do pomagania innym w wątkach, każdy pomaga jak umie i jak chce. Kilka osób tu uważa, że wie najlepiej, więc pomaga najlepiej. Negując nawet to, że ktoś gdzieś był, widział, zna.
I tyle. Znając życie, jest szansa na poczytanie tu legend forum które przyjdą z odsieczą.

Świetnie się czyta opinie o kimś, degranulację wręcz, napisaną przez kogoś,
kto Bośniaka i/lub Chorwata nazywa Serbem.
No i teksty przedtem i potem...
niesamowite, jak pięknie się to pokrywa z przemyśleniami Bonhoeffer'a
i późniejszymi eksperymentami społecznymi (a raczej "na społeczeństwie")
zainspirowanymi owymi przemyśleniami.

Internet to jednak dobra rzecz.
Kiedyś trzeba było się nachodzić, narobić, tysiące kartek, pot z czoła...
a dziś wchodzisz na forum (w sumie obojętnie jakie) i... odhaczasz -
- zgadza się
- zgadza się
- zgadza się
- zgadza się
...

------------------------------
CERN, dzięki za "www"

boboo napisał(a):Świetnie się czyta opinie o kimś, degranulację wręcz, napisaną przez kogoś,
kto Bośniaka i/lub Chorwata nazywa Serbem.
No i teksty przedtem i potem...
niesamowite, jak pięknie się to pokrywa z przemyśleniami Bonhoeffer'a
i późniejszymi eksperymentami społecznymi (a raczej "na społeczeństwie")
zainspirowanymi owymi przemyśleniami.

Uwielbiam zasypiać przy takich filozofiach.

boboo napisał(a):Internet to jednak dobra rzecz.

Bogdanie. To przecież wbrew twym zasadom. Nie można przecież wierzyć internetowi.

Marlowe1994 napisał(a):Mareczku, wszędzie po wątkach biegasz i opowiadasz jak to jestem u ciebie na czarnej liście i nie widzisz co piszę.

Za Marka nie będę się wypowiadał, ale kto biega po wątkach i co pisze to wszyscy rozumni widzą.

Marlowe1994 napisał(a):Choćby ten przywołany wątek o Zagrzebiu. Dla mnie to nie masz o tym miejscu pojęcia, z informacji jakie byłeś w stanie przekazać.

Może zmienisz sobie opis w profilu z ferrari na "Zagrzeb to ja mam w małym."

Marlowe1994 napisał(a):Ale przeca ty forumowy fachoffiec, mus się znać. Wystarczyło na początku po zalogowaniu, pisać na Chorwację albo zrobić kilka błędów i już zlatuje się sfora wyjadaczy pouczać młodego... stawiać do pionu.

Och panie policjancie polonisto/chorwacki. Cieszę się, że takiego znam. I twój ulubiony "peljeszczac".

Marlowe1994 napisał(a):Romuś, ty też spokojnie możesz stosować tę maksymę. Ja w twoje jaja nie wchodzę od dłuższego czasu bo dla mnie ten wątek jest głupawy.

Wątek który założyłem nie jest po to by w niego "wchodzić". Są tam linki do kabaretów które moim zdaniem są śmieszne. Jak ktoś nie ma poczucia humoru to nie odpala linka. Czyli ty. Nie wchodzisz od dłuższego czasu? Czyli kiedyś wszedłeś. Po co jak tam takie głupoty?

Marlowe1994 napisał(a):Co do cytatu o kalendarzach to czego nie rozumiesz? To były proste pytania. Ktoś coś sprzedaje, dostaje za to pieniądze, to spodziewałbym się jakiegoś dowodu transakcji.

Wydajesz się być inteligentny, ale jednak...
Mail który wysyłasz i odpowiedź na niego nie są dowodem??? W sądzie byłby przyjęty. Dlaczego nie doceniasz gości którzy poświęcają swój prywatny czas żeby było na tym forum miło?

Marlowe1994 napisał(a):I tyle. Znając życie, jest szansa na poczytanie tu legend forum które przyjdą z odsieczą.

Z legend forum to na pewno nie przyjdzie mi z odsieczą Anakin. Wyautował się sam, ale na pewno tu zerka. To jest nieuniknione. Wiele razy nie było nam po drodze, ale w końcu w Zatorze stanęliśmy face to face. Na początku była lekka nerwówka kto komu pierwszy da w ryja. Ale w miarę rozmowy sytuacja się uspokoiła. Dlatego zapraszam do Żywca na kawę, herbatę lub piwo. Potraktuj to jako wyciągniecie ręki na zgodę.

romuald22 napisał(a):(...) Nie można przecież wierzyć internetowi.

Toż ja przecież internetowi nie wierzę.
Coś jak kuferek ze złotem. Nie używam kuferka, tylko jego zawartość. A dukaty nie są tożsame ze skrzynią.

Marlowe1994 adwokata nie potrzebuje, ale to mi się tak spodobało, że...

romuald22 napisał(a):(...) Nie wchodzisz od dłuższego czasu? Czyli kiedyś wszedłeś. Po co jak tam takie głupoty? (...)

Była kiedyś sytuacja przed kinem: stare babcie robiły protest i starały się odwieść potencjalnych widzów od obejrzenia filmu.
Czy któraś z nich oglądała ten film? Nie! Powtarzały tylko mniemania proboszcza.
Marlowe1994 nie kojarzy mi się ze starą babulką...

Marlowe1994 napisał(a):Ja w twoje jaja nie wchodzę od dłuższego czasu bo dla mnie ten wątek jest głupawy.

... i żeby takie coś stwierdzić, sprawdził sam a nie opierał się na opiniach/interpretacjach innych.

romuald22 napisał(a):Na początku była lekka nerwówka kto komu pierwszy da w ryja.

Jeśli uważacie (dopuszczacie taką myśl), że słowne utarczki/potyczki można rozwinąć w mordobicie, to gratuluję... poziomu na drabinie ewolucji.

Marlowe1994 napisał(a):Jak to przeczytałem to od razu usłyszałem muzykę Morricone z "The Good, The Bad and The Ugly"
Mądrego to i warto posłuchać i chyba kwestię twojego wątku są wytłumaczone. Staram się najpierw sprawdzić i na podstawie tego wyrobić zdanie. Zajrzałem tam bodajże dwa razy. W listopadzie i jakoś na początku grudnia. Swoje zdanie sobie potwierdziłem i więcej tam nie zaglądam ze znanych względów.

Trzeba się jakoś tłumaczyć z własnych wypowiedzi. Względy są znane. Złośliwość i brak poczucia humoru.

Marlowe1994 napisał(a):I na koniec, nie wiem po co w miejsce gdzie można wpisać swoje auto miałbym wpisać coś o Zagrzebiu.
Pozdrawiam serdecznie.

Ja znów w miejsce gdzie można wpisać swoje auto wpisałbym nie ferrari w gazie tylko mustanga na olej rzepakowy. Ale brak mi poczucia humoru.Pozdrawiam również.

boboo napisał(a):Jeśli uważacie (dopuszczacie taką myśl), że słowne utarczki/potyczki można rozwinąć w mordobicie, to gratuluję... poziomu na drabinie ewolucji.

Nikt tutaj nie grozi nikomu rękoczynami i daleki od tego jestem. Gdybyś jednak ze swej filozoficznej drabiny zszedł niżej (uważaj nie potknij się) to zauważyłbyś jakie są pierwotne prawa natury.
Morski kiedyś powiedział mi jak był adminem tego forum prosto w oczy święte słowa. "Z koniem nie zamierzam się kopać." Co miał na myśli niektórzy wiedzą.