Plaże na Hvarze - 2019/2020

Kapitalna relacja, po przeczytaniu jej ,wybór mógł być tylko jeden, Hvar i to dokładnie Waszymi drogami

Cromarco napisał(a):Kapitalna relacja, po przeczytaniu jej ,wybór mógł być tylko jeden, Hvar i to dokładnie Waszymi drogami

W inny wątku wybrałeś Krk.

Dokładnie. To będzie trip naszego życia. Tydzień Torac, tydzień Vrboska, i prawdopodobnie Stara Baska. Dzięki za czujność i pozdrawiam

Cromarco napisał(a):Dokładnie. To będzie trip naszego życia. Tydzień Torac, tydzień Vrboska, i prawdopodobnie Stara Baska. Dzięki za czujność i pozdrawiam

Hvar i Krk dość daleko od siebie - więc powodzenia zaliczeniu tripa.

Dzięki. Tak,znam odległości. Hvar był zarezerwowany juz wcześniej, a teraz jest opcja pojechać jeszcze tydzień szybciej ,i mam taką głowę od relacji i opisów zarejstrowalem się chwilę temu, ale pomagacie mi już od wielu lat. I po tej relacji ze Starej Baski ,po tych zatoczakch ,aż się chce tam być juz. Żona mi mówi, znajdź tą pierwszą gdzieś blisko, to już chyba znalazłem

boboo napisał(a):DDW to mam 12, ale po drodze znowu Postojna więc Adriatyk zobaczę za dni 13... jeśli nic się nie zmieni (na minus).

No to został Wam 1 DDW
Życzymy szerokości i cudownych wakacji
Pozdrów Olgę od nas i daj znać jak się jechało

Cromarco napisał(a):Kapitalna relacja, po przeczytaniu jej ,wybór mógł być tylko jeden, Hvar i to dokładnie Waszymi drogami

Dzięki Cromarco , dobry wybór i fajne połączenie ze Starą Baśką.
Życzymy super wakacji

W sumie to jakieś 17 godzin jeszcze.
Dziś o 19:00 idę spać, a o 01:00 wyjazd

Sretan put Admirale.

hvala lijepa

SVETA NIEDJELJA - PLAŻA SKALA

Sv. Niedjelję odwiedziliśmy w pochmurny dzień, pod koniec naszego pobytu na wyspie.
Końcówka lipca obfitowała w dwa takie dni, które spędziliśmy na południu.
Pierwszy w Zavali, drugi w SN. Położenie tej małej wioski zrobiło na nas duże wrażenie.
Zwłaszcza potężne klify, między którymi leży i niesamowite widoki na góry schodzące wprost do morza.
Bez wątpienia ma swój urok i klimat, ale z jednym małym minusem. Ma tylko jedną małą plażę
Wyłączając okoliczne skałki i betonowy pomost, miejsca do plażowania na kamyczkach jest tu zdecydowanie za mało.

Z parkowaniem w porcie nie było żadnych problemów.
Tak było rankiem...
...a tak po południu, gdy wracaliśmy...
To co nam się podobało ... Pod sosenką jest trochę betonu, ale w sumie fajne miejsce z ciekawym widokiem na góry......no i można tu sobie poskakać ...
Z parkingu na główną plażę, prowadzi bardzo sympatyczna promenada...

Małe zakupy przed plażowaniem... Fale tego dnia były największą atrakcją Jest też dobre miejsce do zwodowania kajaka...
W szczycie sezonu, takie miejsca na plażing, będą tu chyba najlepszym wyborem. Schodzimy na plażę Skala... O ile do południa było w miarę ok ...
Tak było na wejściu.
...o tyle po 12-tej ludzi systematycznie przybywało i robił się niezły kocioł.
Zanim opuściliśmy plażę, wybrałem się jeszcze na krótki spacer... cdn.

Sv. Nedjelja znana mi jest jednie z odwiedzin w Bilo Idro, które uwieczniłeś na zdjęciach.
Tam dokonałem zakupu najlepszych win jakie w życiu piłem. M.in. Plavac Gran Cru - przypłaciłem za nie sporo ale otwarcie go na specjalną okazję było tego warte.

Habanero napisał(a):

Zacnie.

Habanero napisał(a):

Cudnie.

Pozdrawiam,
Wojtek

Czekam na Cliffbase chyba nie odpuściłeś?

kaeres napisał(a):Sv. Nedjelja znana mi jest jednie z odwiedzin w Bilo Idro, które uwieczniłeś na zdjęciach.
Tam dokonałem zakupu najlepszych win jakie w życiu piłem. M.in. Plavac Gran Cru - przypłaciłem za nie sporo ale otwarcie go na specjalną okazję było tego warte.

Witaj w klubie
A specjalne okazje są bezcenne

Franz napisał(a):Zacnie.
...
Cudnie.
...
Pozdrawiam,
Wojtek

Zdecydowanie potwierdzam.
Ach te klify i góry

Dżejan napisał(a):Czekam na Cliffbase chyba nie odpuściłeś?

Jasnowidz
Będzie oczywiście Cliffbaza, bo być musiała.
Wyjątkowe miejsce na wyspie .
P.S.
Od którego będziecie w Zavali ?

Gdybym miała do wyboru to też wolałabym słuchać ulicznego grajka - Dylan , niż koncertu pseudo -Abby Ale Wam udały się dwie pieczenie Były tańce?? ( BTW, ABBA to zjawisko, które albo się kocha, albo nienawidzi, ale jest też możliwa opcja mieszana )
Sv. Nedjelja - w 2013 były tam roje os - nie do wytrzymania, a na tej małej zatłoczonej plażyczce mieliśmy podobnie - z tym,że trafiliśmy na grupę 50 Rosjan - rodziny, które przyjechały ze szkółką nurkowania. Chyba teraz już się nie spotyka tak licznych przedstawicieli tej nacji na Hvarze ??
Piękne zdjęcia późnopopołudniowe