PILNE !!!!Wjazd na ważno-nieważnym dowodzie.

autokarem !? - spoko- loko to jeszcze większa szansa, ze nie będą sprawdzać dowodów wszystkim pasażerom

Odradzam, ten dowód jest nie ważny, jeśli nie masz paszportu nie jedź, na każdej granicy mogą to sprawdzić, mnie nieraz brano paszporty do budki i coś tam sprawdzano....

Jest jeszcze kwestia meldunku w Cro, kontroli policyjnych, wizyt u lekarza...

Fanka napisał(a): i coś tam sprawdzano....

Kserowali zdjęcie ładnej Polki po prostu

Bocian napisał(a):Jest jeszcze kwestia meldunku w Cro, kontroli policyjnych, wizyt u lekarza...

i sprawa się rypła !!!!!

pietja10 napisał(a):

Fanka napisał(a): i coś tam sprawdzano....

Kserowali zdjęcie ładnej Polki po prostu

Dodatkowo kserowali zdjęcie męża i dziecka...też pewnie ze względu na urodę...

Przestańcie mnie straszyć !!! jade na starym, a jakby cos nie poszlo to do zobaczenia w tvn 24 : P

Ja Wam napiszę, ze nie ruszam się za granicę bez paszportu, nie ważne, że UE...jakoś nie mam zaufania, paszport to paszport.

pr23m0 napisał(a):Przestańcie mnie straszyć !!! jade na starym, a jakby cos nie poszlo to do zobaczenia w tvn 24 : P

ok - pomożemy i sprowadzimy Cię do kraju, albo Cro taki piękny kraj - zostaniesz na dłużej

Nawet w banku nie wypłacisz pieniędzy, ani nie zrobisz żadnej operacji na swoim rachunku...Jest system komputerowy, który używa masę instytucji i błyskawicznie wyskakuje czy dokument jest ważny....

przekraczałem granicę CRO/SLO kilka razy AUTOBUSEM i nigdy nikt nie sprawdzał niczego a było to za czasów jak jeszcze CRO nie była nawet w UE autobus otwarł drzwi coś tam przewodnik pogadał i jechaliśmy dalej, gorzej było na granicy z Czarnogórą albo Bośnią Tam celnik/czka przeszli się przez autobus i zerkali na paszporty czy D.O zależy kto co miał, przy czym myślę że obojętnie co mu by nie pokazać ze zdjęciem i tak by przepuścił.
Moja żona przeszła 6 razy kontrole na lotniskach na nieważny paszport (inne nazwisko) i mimo iż gdzieś je tam skanowali nic nikt nie powiedział. A miała przy sobie D.O też na panieńskie bo nie zdarzyliśmy po Ślubie wymienić na nowe:)
A już napewno żaden hotel nie będzie weryfikować czy masz D.O zgłoszony w PL jako zaginiony.

Fanka napisał(a):Nawet w banku nie wypłacisz pieniędzy, ani nie zrobisz żadnej operacji na swoim rachunku...Jest system komputerowy, który używa masę instytucji i błyskawicznie wyskakuje czy dokument jest ważny....

Wypłaci z bankomatu, a operacje na koncie dokonuje się elektronicznie.
W sumie to przemawia do mnie tylko meldunek. Choć wątpię, żeby ktoś sprawdzał ważność paszportu. Oni wypisują tylko takie karty i to zgłaszają. Setki tysięcy turystów do ogarnięcia przez całe wakacje. Wątpię, żeby ktoś nad tym siedział. Chodzi o podatek i kasę, a nie logowanie się do systemu i sprawdzanie czy Pan Witold ze Zbąszynia ma ważny paszport czy nie.

pietja10 napisał(a):

Fanka napisał(a):Nawet w banku nie wypłacisz pieniędzy, ani nie zrobisz żadnej operacji na swoim rachunku...Jest system komputerowy, który używa masę instytucji i błyskawicznie wyskakuje czy dokument jest ważny....

Wypłaci z bankomatu, a operacje na koncie dokonuje się elektronicznie.
W sumie to przemawia do mnie tylko meldunek. Choć wątpię, żeby ktoś sprawdzał ważność paszportu. Oni wypisują tylko takie karty i to zgłaszają. Setki tysięcy turystów do ogarnięcia przez całe wakacje. Wątpię, żeby ktoś nad tym siedział. Chodzi o podatek i kasę, a nie logowanie się do systemu i sprawdzanie czy Pan Witold ze Zbąszynia ma ważny paszport czy nie.

Hmm, no ale ja nie o rachunku internetowym, ani o bankomacie tylko o pójściu do banku...Czasami trzeba iść do okienka...tym bardziej za granicą...Tak naprawdę jadąc z unieważnionym dowodem, jedziemy bez dowodu..Jasne mogą nie sprawdzić na granicy, ale Cro nie jest jeszcze w Schengen...
Natomiast zmiana nazwiska czy adresu i wymiana dokumentów, to jest zupełnie inna sytuacja niż ta tutaj. Tu kolega zgłosił dowód jako zagubiony i każdy kto się nim będzie posługiwał zostanie wzięty za...kogoś kto przywłaszczył ten dowód i się podszywa . Jasne, że da się to wyjaśnić, ale na pewno kolega będzie miał kłopoty nie małe, jeśli go nakryją.

Ten zagubiony-odnaleziony dowód osobisty figuruje jako utracony tylko w Urzędzie Miejskim w którym zgłoszono jego zagubienie. Gdyby został zgłoszony na Policję to wówczas figurowałby w rejestrach utraconych dokumentów w całej Unii Europejskiej i wtedy każdy policjant w UE podczas sprawdzania tego dokumentu otrzymałby informację, że dokument ten jest poszukiwany. Ja bym jechał na starym dokumencie i niczym bym się nie przejmował.

Ja na Twoim miejscu nie obawiałabym się przekroczenia granicy bo to pikuś jest. Tak jak piszą poprzednicy - musiałbyś na szczególnego służbistę trafić, żeby Cię nie chciał przepuścić, tym bardziej jak wyjazd autokarem. Gorzej z formalnościami np w przypadku zdarzeń losowych typu wypadek. Musisz mieć ważny dokument do okazania. Najlepiej załatw sobie z NFZ EKUZ jeśli jeszcze nie masz.