Kiepura napisał(a):Rozumiem, że na Monster Jam w czerwcu.
Ależ skąd.
Zupełnie przypadkiem.
Jeszcze tego brakowało, żeby Krakusy kasę tam wydawały.

Kiepura napisał(a):Rozumiem, że na Monster Jam w czerwcu.
.png)
arb napisał(a):Widać Legia mocno się boi skoro na jutrzejszy mecz desygnowany jest sam sędzia Gil. Nie daj Boże jakaś strata punktów się przydarzy, a przy Gilu - wiadomo, zawsze jest duża szansa na jakiegoś karniaka...
.png)
arb napisał(a):Za to faul na Kamińskim był, niezależnie od tego jak to przedstawi machina propagandowa z Wawy.
.png)
weldon napisał(a):arb napisał(a):Za to faul na Kamińskim był, niezależnie od tego jak to przedstawi machina propagandowa z Wawy.
Machina propagandowa z Warszawy, ustami prezesa Bońka twierdzi, że:
Sędzia Paweł Gil nikogo nie przepraszał
Cyt.:
Sympatyczny Mozdzeń chyba sie zagalopował. Sędzia twierdzi,ze bramka była prawidłowa i nikogo nie przepraszał.Proponuję konfrontację.
.png)
.png)
weldon napisał(a):Na drugi raz piłkarze Lecha powinni biegać z kryształem w rękach - jak się stłucze, to będą mieli od razu dowód, że zostali sfaulowani, a tak to pozostają im tylko teorie spiskowe
Przecież biedak sam powiedział, że "nawet się nie przewróciłem, a gdybym to zrobił, to faul byłby ewidentny" (czy jakoś tak).
Po prostu na przyszłość musi pamiętać, żeby się odpowiednio przewrócić![]()
.png)
.png)
.png)
.png)
weldon napisał(a):Jak by był faul, to by nie było bramki.
Lech złożył albo zapowiedział że złoży jakiś oficjalny protest?
Przegrali nie przez Gila, tylko przez własną nieskuteczność i tyle.
Trafił się Gil, to jest na kim psy wieszać. Taka sama dobra wymówka jak każda inna jak się umoczy
