napisał(a) razpol » 19.05.2013 01:51
GSM napisał(a):Było ZACNIE

...momenty kiedy nie tylko Żyleta ale dosłownie wszystkie trybuny na raz "wyły" to prawdziwa petarda
Sam mecz muszę jak zawsze kiedy jestem na stadionie obejrzeć dokładnie raz jeszcze w TV(choć na Pogoni wystarcza mi sam stadion

) aby móc dokładnie ocenić grę,ale jednak przewagę w sytuacjach mieliśmy choć generalnie dość wyrównane spotkanie.Mimo wszystko do mistrzostwa jeszcze konkretna droga bo to polska liga jest,a my nie nazywany się Barcelona aby móc być pewnym na 100%,że poklepie się spokojnie trzech kolejnych rywali.Tytuł jednak w końcu będzie!,MUSI kurcze być
Muszę jeszcze przyznać,że nieustannie mam lekką bekę z tych wszystkich co to z takim namaszczeniem koncentrują się na każdym legijnym słowie(święte jest,a co

).To tylko daje pretekst do kolejnych takich "butnych" zdań jako,że jak widać działa i w relaks autorów wprowadza
Rozumiem, że do mnie pijesz.

Jak coś piszę to faktycznie staram się koncentrować na każdym swoim słowie, coby nie pier*olić zanadto. Być może dlatego niepotrzebnie koncentruję się też na pieprzeniu innych...

Dzisiejszy mecz obejrzałem w towarzystwie kolegi legionisty na jednej kanapie. Było miło, potem ruszyliśmy na miasto, następnie zlądowaliśmy u niego w miłym towarzystwie. Właśnie powróciłem. Na serio nie mam problemu z różnej maści sympatykami.

W poprzedniej rundzie zabrałem na stadion kolegę - zagorzałego kibica Pogoni Szczecin.
Co do meczu to słabizna z obu stron.. Lech sie zesrał i nic nie zagrał. Legia lepsza, choć lepsza nie znaczy dobra.. W pucharach jak się nie poprawią to będzie słabo.
Na trybunach pięknie. Lech na niebiesko wiadomo, ale Warszawiacy ładnie się postarali i właściwie cały stadion na biało - godnie to wyglądało (warszafka by powiedziała 'przyszliście chamy bo my tu gramy', ale dziś po raz kolejny sami popędzili).

Tylko nie zauważyłem oprawy..
(choć przyznaję, że mogło mi to umknąć..) 
Nie zgodzę się, że do mistrzostwa Legii pozostała jakakolwiek droga. Wszystko już pozamiatane. Liga się dzisiaj skończyła. Gratulacje dla Legii. Szkoda, że Lech nie trafił z tą formą akurat na jakiś marny, ligowy sezon jak np. rok temu.. Oby w następnym była jakaś ciekawa walka, bo to nakręcało sporo osób.
Pozdrowienia dla normalnych łobuzów z wszelkich ekip.
