napisał(a) GSM » 20.11.2012 09:50
Mega emocje i w końcu po 8 latach wygraliśmy w lidze również na ich terenie...
Jak się komuś naprawdę kibicuje to jest zupełnie inny wymiar przeżywania spotkań.
Fajnie jest pooglądać samą piłkę dla jej poziomu sportowego(choć to też zależy kto co lubi bo są różne style gry itd),ale bez zaangażowania sercowego nie ma w tym tej radości
Osobiście na arenie międzynarodowej jestem kibicem polskości tzn Reprezentacji i klubów w pucharach(nawet jeżeli na co dzień w lidze to rywale...choć zdarzają się odstępstwa jak mnie wkurzają

)
Poza tym lubię ogólną rywalizację międzynarodową tzn. ME,MŚ,LM,LE itp i generalnie sympatyzuje wtedy z południowcami bo jakoś tak się ukształtowało to we mnie(i to mimo faktu iż sama mentalność jako ludzi nie zbyt mi w nich odpowiada bo wolę naszą północną czyt. bardziej wyważoną i mniej cwaniacko-szpanerską)
Zagraniczne ligi krajowe zaś nie są dla mnie interesujące i mecze w nich oglądam od wielkiego święta,dosłownie kilka w roku