Piłka nożna

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 02.09.2012 19:43

weldon napisał(a):Było miło, aczkolwiek kilka osób się skopało.
Się i ... premiera też

Piłka nożna to sport kontaktowy, nawet jak gra premier :oczko_usmiech:

PS "Gdy w piłkę kopią, czasem się skopią" :smo:

napisał(a) **weldon** » 02.09.2012 19:47

Janusz Bajcer napisał(a):
weldon napisał(a):Było miło, aczkolwiek kilka osób się skopało.
Się i ... premiera też

Piłka nożna to sport kontaktowy, nawet jak gra premier

W sumie, to można by rzec, że ostrze krytyku dziennikarskiej równo cięło i rząd i ... opozycję

A propos "kontaktowy" - Biedronia nie zauważyłem na boisku

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 02.09.2012 19:54

weldon napisał(a):[W sumie, to można by rzec, że ostrze krytyku dziennikarskiej równo cięło i rząd i ... opozycję
A propos "kontaktowy" - Biedronia nie zauważyłem na boisku

Widocznie nie umie kopać ... albo nie lubi byś skopany :smo:

napisał(a) **Gajus.ems** » 02.09.2012 20:07

Przed chwila wróciłem z mega "szlagieru " polskiej ligi kopanej (mistrz kontra wicemistrz) i się załamałem.... Mistrz oddał jeden celny strzał!!! ( ten z karnego ) i sobie wygrał. Wicemistrz żadnego strzału w światło bramki !!!
Wielki , wielki SZACUN dla tych 1500 fajnych ludzików ( tzw. kiboli) z Chorzowa, dali pokaz dopingu..., mimo serii porażek. Wg mnie tylko "kibole" i "pikniki" ( tacy jak ja) dają nadzieję, że kiedyś będzie lepiej i mistrz Polski w dwumeczu o europejskie puchary nie straci 10 bramek.
Gajus

napisał(a) **weldon** » 02.09.2012 20:19

Janusz Bajcer napisał(a):
weldon napisał(a):[W sumie, to można by rzec, że ostrze krytyku dziennikarskiej równo cięło i rząd i ... opozycję
A propos "kontaktowy" - Biedronia nie zauważyłem na boisku

Widocznie nie umie kopać ... albo nie lubi byś skopany

Ja stawiam na to, że trener dbał, żeby się za bardzo nie spocił
i żeby pod prysznic z resztą drużyny potem nie poszedł

napisał(a) **marze_na** » 02.09.2012 22:47

Gajus.ems napisał(a):Przed chwila wróciłem z mega "szlagieru " polskiej ligi kopanej...

Pod przymusem poszedłeś czy bilety już za darmo rozdają? :wink:

Bo żeby tak z własnej woli :roll:

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 03.09.2012 08:01

Gajus.ems napisał(a):Przed chwila wróciłem z mega "szlagieru " polskiej ligi kopanej (mistrz kontra wicemistrz) i się załamałem....

No nie mów :roll:

...obrona znacząco się poprawiła....z piłką minęli się tylko ze 3 razy...a ostatnio - na pewno ponad 10 :wink:

napisał(a) **klopot** » 03.09.2012 08:23

slapol napisał(a):
Gajus.ems napisał(a):Przed chwila wróciłem z mega "szlagieru " polskiej ligi kopanej (mistrz kontra wicemistrz) i się załamałem....

No nie mów ...obrona znacząco się poprawiła....z piłką minęli się tylko ze 3 razy...a ostatnio - na pewno ponad 10

Poziom obu drużyn niestety żenujący.

napisał(a) **kukris** » 03.09.2012 16:39

W piątek na meczu Piasta z Pogonią..........usnąłem.

napisał(a) **Manga** » 03.09.2012 18:07

IDZIE,Idzie, Podbbeskidzie...

Kibole strajkują czyli dzisiaj ani rac ,ani bydła nie bedzie .
Hvala!

napisał(a) **Manga** » 03.09.2012 19:34

Brawa dla legionistow za zaangażowanie i walkę do końca.
Na czele ligi dwa zespoły ,Legia i Widzew ,dwa zespoły,które sa bojkowatowane przez wlasnych kiboli

Brawo pikniki!
Kibolstwu mowimy stanowcze won ze stadionow!

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 03.09.2012 19:36

Brawa dla piłkarzy Legii za końcówkę meczu :idea:

Szkoda, że kopać w dobrze w szmaciankę :smo:

potrafią tylko w polskiej lidze :cry:

napisał(a) **raffiu** » 03.09.2012 21:31

Janusz Bajcer napisał(a):Szkoda, że kopać w dobrze w szmaciankę potrafią tylko w polskiej lidze

a że liga nasza żenująco słaba to i te umiejętności wątpliwe... :roll:

Patrząc na poziom rodzimej kopanej nachodzi mnie smutna refleksja. Smutna, choć staram się dostrzegać plusy obecnej sytuacji. Łudzę się, że klęska reprezentacji w mistrzostwach europy (reprezentacji szykowanej 2 lata pod ten turniej) oraz blamaż klubów z czołówki ekstraklasy w zmaganiach z europejskimi średniakami, stanie się przyczynkiem do zmian w podejściu do futbolu. Może dalsza degrengolada spowoduje, że ludzie mający coś do powiedzenia w piłkarskim światku porzucą idee "modern football". Że coraz bardziej opustoszałe trybuny wymuszą powstrzymanie wymiany publiczności z kibiców na klientów. Do takiej wymiany potrzebny jest przecież produkt, który tych klientów przyciągnie, a rodzima piłka takim produktem nie jest. Może zamiast usilnych starań wprowadzenia rozwiązań organizacyjnych wzorem najsilniejszych lig starego kontynentu zaczniemy robić wszystko by dorównać do tychże przede wszystkim poziomem sportowym, a nie ślepym egzekwowaniem irracjonalnych przepisów UEFA.
W naszej piłce nie zmienia się nic od lat. To znaczy zmienia się... na gorsze. Nic nie wskazuje na to, że może być lepiej. Nic!
Pamiętam jak w 1998 roku klub któremu kibicuję okrzyknięto "najsłabszym mistrzem Polski w historii" po tym jak odpadł w eliminacjach ligi Mistrzów po bezbramkowym remisie z Manchesterem United (późniejszym triumfatorem rozgrywek). Co się zmieniło od tego czasu? Skala porażek eliminacyjnych i renoma przeciwników przed którymi Polskie kluby muszą chylić głowy. Smutne prawda?
Smutne jest też to, że problem jest zaledwie słabo akcentowany - słowami komentatorów najczęściej i jedynie. Przy marginalizowaniu istoty problemu Polskiej piłki razi wyolbrzymianie, a właściwie kreowanie problemu tzw. "kibolstwa" na stadionach. Temu zagadnieniu media poświęcają nader dużo miejsca, karząc wierzyć bezrefleksyjnym obserwatorom, że tu tkwi problem a antidotum na całe zło powinny być dalsze represje wobec kibiców.

napisał(a) pt » 04.09.2012 09:50

raffiu napisał(a):
Janusz Bajcer napisał(a):Szkoda, że kopać w dobrze w szmaciankę potrafią tylko w polskiej lidze

a że liga nasza żenująco słaba to i te umiejętności wątpliwe...

....Skala porażek eliminacyjnych i renoma przeciwników przed którymi Polskie kluby muszą chylić głowy. Smutne prawda?
Smutne jest też to, że problem jest zaledwie słabo akcentowany - słowami komentatorów najczęściej i jedynie. Przy marginalizowaniu istoty problemu Polskiej piłki razi wyolbrzymianie, a właściwie kreowanie problemu tzw. "kibolstwa" na stadionach. Temu zagadnieniu media poświęcają nader dużo miejsca, karząc wierzyć bezrefleksyjnym obserwatorom, że tu tkwi problem a antidotum na całe zło powinny być dalsze represje wobec kibiców.

Nie masz wrażenia,że to najlepszy moment żeby zaorać pzpn? Żeby teraz wprowadzić tam kuratora i rozwalić tą sitwę? 2 lata na aucie i można by przez ten czas uprzątnąć ten syf.

napisał(a) **realista2** » 04.09.2012 10:14

pt napisał(a): Nie masz wrażenia,że to najlepszy moment żeby zaorać pzpn? Żeby teraz wprowadzić tam kuratora i rozwalić tą sitwę? 2 lata na aucie i można by przez ten czas uprzątnąć ten syf.

Dokładnie tak. Teraz jest doskonała okazja.