Peljesac planowany i Brela przypadkiem

Aneta.K napisał(a):...a ja się cieszę , że w moim Tucepi wszystko na swoim miejscu....

........ wygląda tak jakby na mnie czekało.....

No właśnie nie wszystko Było kiedyś.... jak to nazwać miejsce gdzie wieczorkami rozgrywał mecze w piłkę wodną miejscowy Dupin, teraz tam zrobili.... parking dla jachtów Była też lodziarnia As z sympatyczną obsługą, teraz nie ma było kiedyś miejsce na plaży a teraz.... ale to akurat poniekąd trochę Twoja wina odkąd pamiętam, to tylko.... Tučepi


Mimo wszystko Tučepi jest bardzo ładne tylko dla nas już za ciasne w sezonie

Po ujrzeniu widoku plaży




szybciutko wróciliśmy do pojazdu i... jazda do siebie




Korzystając z okazji, iż znaleźliśmy się w wyższych partiach Breli bez potrzeby wcześniejszej wspinaczki popatrzyliśmy sobie nań z Jadranki

Ta pierwsza fotka to z piaskiem na plaży? W Tucepi?

Krzysztof i Lidia napisał(a):

Aneta.K napisał(a):...a ja się cieszę , że w moim Tucepi wszystko na swoim miejscu....

........ wygląda tak jakby na mnie czekało.....

No właśnie nie wszystko Było kiedyś.... jak to nazwać miejsce gdzie wieczorkami rozgrywał mecze w piłkę wodną miejscowy Dupin, teraz tam zrobili.... parking dla jachtów Była też lodziarnia As z sympatyczną obsługą, teraz nie ma było kiedyś miejsce na plaży a teraz.... ale to akurat poniekąd trochę Twoja wina odkąd pamiętam, to tylko.... Tučepi


Mimo wszystko Tučepi jest bardzo ładne tylko dla nas już za ciasne w sezonie

Niedzwiad napisał(a):Ta pierwsza fotka to z piaskiem na plaży? W Tucepi?

Niby w Tučepi, ale ja bym tego piaskiem nie nazwał

Po napatrzeniu się na Brelę z góry, wróciliśmy do siebie. Tam delikatne uzupełnienie płynów i biegusiem na plaże celem obejrzenia kolejnego zachodu słońca Problem w tym, że może poszliśmy szybko, tylko że start jakby... opóźniony i zobaczyliśmy zachód ale już bez... słońca







Na pocieszenie pojawił się... księżyc

Ło Mamuniu, ileż tam ludzi na jednym metrze kwadratowym. Ja to prawdę mówiąc podziwiam ludzi, którzy takie plaże lubią. Ścisk ściskiem, ale plaża piękna i woda jaki ma bajeczny kolor.

Aldonka napisał(a): plaża piękna i woda jaki ma bajeczny kolor.

Otóż to, tylko niestety zbyt dużo ludzi... podobnie to widzi

Dzisiejszy dzień taki nijaki, czasu przez to więcej niż ostatnimi… czasy i jakoś tak na dokończenie relacji mi się zebrało. Wprawdzie ona niemal zakończona, ponieważ końcówkę urlopu raczej leniwie spędziliśmy, ale…. spędziliśmy.

Ostatnie dni do przede wszystkim plaża, woda, spacery po Breli i wspólne wieczory z naszymi gospodarzami


Plaża w cieniu



Jeżowce na chwileczkę wyłowione



Stomarica



Arbuzy drogą morską dostarczane



Jeszcze raz kamyczek

ja w przyszłym roku we wrześniu pierwszy raz jadę do cro, zastanawiam się nad brela lub tucepi lub baska voda . Trochę czytam od jakiegoś czasu o tych miejscowościach i z racji tego, że będe z wózkiem to brela odpada - bo schody. Faworytem póki co jest baska voda. Myślę , że we wrześniu takich tłumów nie będzie ?.. Którą z tych miejscówek byście polecali na początek września z dzieckiem i wózkiem...

Z wózkiem w Chorwacji raczej doświadczeń, ale raczej wolałbym go prowadzić w Tucepi niż nosić w Breli We wrześniu nie byłem i nie wiem, ale z relacji wynika, że jest luźniej.

Też się wybieram we wrześniu z wózkiem do Chorwacji i właśnie do Breli.W zeszłym roku byliśmy w Baska Voda i też apartament był po schodkach.Jednak Brela mnie urzekła, bardziej kameralna.I już widzę jak spacerujemy po promenadzie.A te kilka schodków...?Cóż, kiedyś trzeba zrzucić ciążowe kilogramy

Oj, miło było znowu popatrzeć na znajome kąty

Co do ostatnich postów - Brela z wózkiem? Jak najbardziej
Jeden "warunek" - apartament ze schowkiem przy promenadzie
Mieliśmy takowy i to był cudny układ. Do tego lekki wózek i jesteśmy wolni, niezależni, a te parę (105 dokładnie ) schodków z apartamentu do plaży, to faktycznie rewelacja na pociążowy naddatek
Promenada długa, dostatecznie gładka do przejazdów wózkiem, dziecię uwielbiało te codzienne wieczorne spacery.
A w razie wyjazdów turystyczno-krajoznawczych to te kilka razy, kiedy silniejsza połowa rodziny wózek przeniosła z plaży do auta, to było nic wielkiego A na co drugi wypad sprawdzało się nosidło i chusta

Pięknie, pięknie, pięknie....

Świetna relacja, super zdjęcia

Mąż chce jechać zobaczyć to drzewo więc szukamy noclegów w Breli

Podpowiedzcie gdzie szukać noclegów, na jakich ulicach, żeby było nie najwyżej i raczej bliżej niz dalej od centrum?

Do właścicieli Villi Cleopatra już napisałam z pytaniem o wolny termin

Natko a czy Ty masz namiar na swoją miejscówkę?

Świetna relacja! W tym roku zdecydujemy sie na podobny scenariusz do Waszego
Na Peljesac pewnie będzie Trpanj, Divna i Duba, będzie też Orebic i chcemy zajrzeć do Borak Później zmienimy miejsce, chyba wygra Brela