[CROnika I] Peljesac 2015

napisał(a) **CROnikiCROpka** » 01.04.2016 23:24

Ural napisał(a):To gdzie plażowaliście ?

Zachęcam do przejrzenia relacji, żeby znaleźć odpowiedź na to pytanie.

bodzio_gdańsk napisał(a):My na Poljesaczu byliśmy dwa razy - 2014 i 2015 .W 2014 był to Orebicz który bardzo nam się spodobał i plażowaliśmy w nim praktycznie codziennie .Plaża przy porcie niedaleko miejsca gdzie przypływa prom jest naprawdę spoko - dzieci uwielbiały skakać do wody z tych murków.

Tak, masz rację. Plaża koło portu w Orebicu była najsensowniejsza. Prezentowała się ładnie i było to zachęcające do kąpieli, ale nie skusiliśmy się :wink:

napisał(a) **Ural** » 03.04.2016 07:22

Ja na ten przykład Ewa opalałem się i kapałem się przy plaży w koło portu. Mieszkałem w I linii brzegowej. Trochę spaliny dochodziły z promu to fakt i woda była zimna na początku lipca o dziwo.

napisał(a) **CROnikiCROpka** » 03.04.2016 15:01

Ural napisał(a):Ja na ten przykład Ewa opalałem się i kapałem się przy plaży w koło portu. Mieszkałem w I linii brzegowej. Trochę spaliny dochodziły z promu to fakt i woda była zimna na początku lipca o dziwo.

Jeśli to ci odpowiadało, to czemu nie. Tamta plaża, jak już pisałam, prezentowała się najlepiej z wszystkich Orebicowych, więc na pewno na pomocznie tyłków starczyło

napisał(a) **rodzynpatryk** » 13.04.2016 08:54

Cisza tutaj

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 13.04.2016 09:32

EithelAmarth napisał(a):Podsumowanie cz. 2 – Jazda nocą na Peljesac?

Bowiem w następnym odcinku:
- podsumowanie finansowe, czyli co, gdzie i za ile

Do zobaczenia

Było czy mi umknęło :?:

napisał(a) **CROnikiCROpka** » 13.04.2016 09:45

Wiem, wiem - jestem w tyle, ale postaram się najszybciej jak się da dodać ostatnią część podsumowania

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 13.04.2016 09:52

Ok - finansowe podsumowanie wymaga skupienia, aby błędów nie było :wink:

napisał(a) **CROnikiCROpka** » 13.04.2016 09:54

Otóż to

Trzeba wklepać dane do Excela, porobić tabele...

napisał(a) **Ustronianka** » 13.04.2016 13:06

no to czekam

napisał(a) **rodzynpatryk** » 13.04.2016 13:51

EithelAmarth napisał(a):Otóż to

Trzeba wklepać dane do Excela, porobić tabele...

To też czekam

napisał(a) **Koenig** » 13.04.2016 13:55

EithelAmarth napisał(a):Otóż to

Trzeba wklepać dane do Excela, porobić tabele...

Powiem szczerze, że dla mnie to już trochę zakrawa na jakieś zboczenie :mrgreen:

żeby tak dokładnie rozliczać wakacje

Nie mniej jednak też czekam

napisał(a) **słoma79** » 13.04.2016 15:47

Zboczenia też czasem bywają ciekawe :mrgreen:

napisał(a) **CROnikiCROpka** » 13.04.2016 17:40

Koenig napisał(a):
EithelAmarth napisał(a):Otóż to

Trzeba wklepać dane do Excela, porobić tabele...

Powiem szczerze, że dla mnie to już trochę zakrawa na jakieś zboczenie żeby tak dokładnie rozliczać wakacje
Nie mniej jednak też czekam

Excelem usprawiedliwiam moją nieobecność

Natomiast nie wrzucam tam żadnych danych, a finansowy dziennik pokładowy prowadził mój narzeczony, nawet nie tyle z chęci rozliczania wczasów co do grosza, tyle z potrzeby rozliczenia między nami a naszymi przyjaciółmi wydatków, a skoro już mam takie dane, to się z Wami podzielę

napisał(a) **Ural** » 13.04.2016 21:16

Podziel się Ewa, podziel. Chętnie zobaczę wydatki w Excelu.

napisał(a) **Kobal66** » 14.04.2016 09:40

yyy.... daleko jeszcze ?