Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Paryż raz jeszcze.

Francja produkuje ponad 1 500 rodzajów serów. Francuzi są odpowiedzialni za stworzenie metrycznego systemu miar i wag w 1793 roku. Francja nie jest ojczyzną croissanta - to ciasto pochodzi z Austrii. Kipferl – przodek croissanta, który narodził się w wiedeńskich kawiarniach w XIII wieku – był oryginalnym porannym słodyczem w kształcie półksiężyca.
U-la
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2268
Dołączył(a): 10.11.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) U-la » 02.09.2010 23:11

jan_s1 napisał(a):A teraz obiecane kfffffiatki - zgadnijcie, dla kogo? :D

207.
Obrazek


:hearts: :smo: :hearts: :smo: :hearts: :smo: :hearts: :smo: :hearts: :smo: :hearts: :smo: :hearts: :smo: :hearts: :smo: :hearts: :smo: :hearts: :smo: :hearts: :smo: :hearts: :smo: :hearts: :smo: :hearts: :smo: :hearts: :smo: :hearts: :smo: :hearts: :smo: :hearts: :smo: :hearts: :smo: :hearts: :smo: :hearts: :smo: :hearts: :smo: :hearts: :smo: :hearts: :smo: :hearts: :smo: :hearts:

A to się nastukałam :lool: :lool: :lool: :lool: :lool: :lool: :lool:
Palma kokosowa jestem :D

Ogromne dzięki Janie!!! Za kffffiatki i za Twój Paryż! Miałam dziś w planach chyba z 8 tegorocznych relacji zaległych, które zaczęłam już czytać, milion zeszłorocznych i dwa miliony teraz niedawno powstałych, ale jednak jeszcze raz wrócę sobie do Twojego lirycznego :) Paryża!

Piszesz z tym Twoim świetnym poczuciem humoru (już rozpoznawalnym w każdej relacji :D ) - a o historii to już tak, że chce się grzebać w przeszłości. Naprawdę nie przesadzam. Świetnie się to wszystko czyta i ogląda. Kiedyś też w lekki sposób o wieeeeeelkich sprawach przeszłości pisała w swoich relacjach Caal. Przypomniało mi się przy Twoich "rewolucyjnych" wspominkach :D

I jeszcze coś muszę. O ile pamiętam, naprawdę niedawno pisałeś, że nabyłeś nowe cudo fotkujące... Gratuluję i pozytywnie zazdroszczę wielu spojrzeń. Na serio...

Jeszcze raz dziękuję i wracam do początku :)
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 03.09.2010 16:20

U-la napisał(a): Miałam dziś w planach chyba z 8 tegorocznych relacji zaległych


Osiem relacji dziennie? Musiałbym chyba wziąć nadgodziny. :lol:
Niestety, nie nauczyłem się szybko czytać.


U-la napisał(a): O ile pamiętam, naprawdę niedawno pisałeś, że nabyłeś nowe cudo fotkujące... Gratuluję i pozytywnie zazdroszczę wielu spojrzeń.


Mam od zeszłej jesieni mój pierwszy aparat cyfrowy, ale już się rozglądam za innym. Żona jeszcze nic nie wie. :lol:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 04.09.2010 21:17

Relacja zakończona więc spokojnie pospacerowałem z Tobą po Paryżu.
Od kiedyś jest w planie tylko nie wiem kiedy to "kiedyś" nastąpi bo plany na przyszłość większe niż dni życia człowiek posiada :lol:

Ale......"Nie, nie żałuję" że fotki podziwiałem przy pasującym do nich podkładzie muzycznym :wink: :papa:
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 04.09.2010 22:04

Pięknej muzyki słuchasz.

Piotrek_B napisał(a):Relacja zakończona więc spokojnie pospacerowałem z Tobą po Paryżu.
Od kiedyś jest w planie tylko nie wiem kiedy to "kiedyś" nastąpi


Życzę Ci więc, żeby spacer wirtualny jak najszybciej przemienił się w rzeczywisty. :D

Relacja niby zakończona, ale niezupełnie. :wink:
Nie będę ukrywał, że przewiduję suplement na Święto Zmarłych. Będzie to oczywiście wizyta na Pere Lachaise.
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 04.09.2010 22:29

jan_s1 napisał(a):Życzę Ci więc, żeby spacer wirtualny jak najszybciej przemienił się w rzeczywisty. :D ....

Już było blisko do zrealizowania weekendowego wypadu na zasadzie "już był w ogródku, już witał się z gąską"
ale "kreatywne" władze lotniska u mnie na wsi ostatecznie przerżnęły negocjacje z otwarciem linii RZ-PARIS :twisted:
Ale może kiedyś to połączenie powstanie :wink:
mariusz-w
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8375
Dołączył(a): 22.04.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz-w » 27.10.2010 19:49

Janie !

Melduję (co prawda trochę ze wstydem), że dopiero teraz zakończyłem podróż po Twoim Paryżu.

Na usprawiedliwienie mam to, że w związku z tym - iż nie byłem tam nigdy to spacerowałem za Tobą powoli, uważnie przyglądając się wszystkiemu co mijaliśmy.

Bardzo fajny spacer, świetne zdjęcia - a o tekstach już napisano tu tyle, że ja się tylko pod tym podpiszę.


Może kiedyś spróbujemy zrobić podobny spacer w "realu" ... może !

Na suplement czekam ... to już nie długo ! :)


Pozdrawiam
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 27.10.2010 20:55

mariusz-w napisał(a):
Melduję (co prawda trochę ze wstydem), że dopiero teraz zakończyłem podróż po Twoim Paryżu.


To jest bardzo dobra cecha - robić coś powoli, ale dokładnie. :lol:
Żebyś Ty wiedział, ile ja mam jeszcze relacji do przeczytania! :oops:

mariusz-w napisał(a):Może kiedyś spróbujemy zrobić podobny spacer w "realu" ... może !


Już kiedyś wytłumaczyłem (mam nadzięję) Tymonie, że nie ma co próbować, tylko wziąć i pojechać. :wink:

mariusz-w napisał(a):Na suplement czekam ... to już nie długo ! :)


Czas jest moim najgorszym wrogiem. Dziękuję, że mi przypomniałeś. Muszę jeszcze to i owo uzupełnić, żeby nasz kolejny wypad do Paryża był możliwy około piątku - tym razem w aurze nieco nostalgicznej okolicznościowej zadumy.
A na koniec jeszcze raz zmienimy nastrój. :lol:
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 27.10.2010 21:08

jan_s1 napisał(a):... tylko wziąć i pojechać. :wink:

Już się zacząłem przymierzać, ale, jak się okazało, że teść się tam wybiera,
to doszedłem do wniosku, że mam jeszcze czas.

Co najmniej, kilkadziesiąt lat :lol:

Niemniej, co jakiś czas sobie przypominam, gdzie warto zajrzeć ...
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 28.10.2010 11:59

weldon napisał(a):Już się zacząłem przymierzać, ale, jak się okazało, że teść się tam wybiera,
to doszedłem do wniosku, że mam jeszcze czas.

Co najmniej, kilkadziesiąt lat :lol:


Ładnie to tak - teściowi zostawiać najczarniejszą robotę? :wink:
Mój świętej pamięci teść nigdy nie był w Paryżu, więc ktoś musiał. Padło na mnie. :lol:
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 29.10.2010 15:34

jan_s1 napisał(a):
Tymona napisał(a):Ponieważ Twoja relacja dobiegła końca, a ja czuję pewien niedosyt, poproszę o jakieś suplementy :D


Suplement będzie, ale jeszcze nie teraz.




No i przyszła pora, aby relację zakończyć małym suplementem. Zbliża się Święto Zmarłych, odwiedzimy więc jeden z paryskich cmentarzy. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że będzie to najsłynniejszy bodaj cmentarz na świecie - Pere Lachaise. Z konieczności będzie to wizyta fragmentaryczna, bo jakże tu odwiedzić wszystkich, skoro w tym "mieście umarłych" pomieszkuje na 44 hektarach ok. miliona osób w stu tysiącach grobowców.

Są tu miejsca szczególnie odwiedzane, ale głównym miejscem pielgrzymek na Pere Lachaise jest ten grobowiec.

240.
Obrazek
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 29.10.2010 15:35

Rozparty na zboczach cmentarza
Dom umarłych wzbraniał doń wstępu jak brama klasztorna
Za witrynami domu
Manekiny podobne do lalek
Z magazynu mód
Zamiast zastygnąć w uśmiechu
Stroiły miny w obliczu wieczności


To początek bardzo pięknego wiersza.
Autor tych słów Guillaume Apollinaire, poeta o polskich korzeniach znalazł swoje miejsce spoczynku na Pere Lachaise.
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 29.10.2010 15:39

Pamiętam moją pierwszą wizytę na Pere Lachaise 1 listopada 1980 roku. Wokół rozbrzmiewała polska mowa, ale groby były jakże inne, niż w Polsce. Polacy mają szczególny stosunek do cmentarzy, a właściwie do zmarłych spoczywających na tych cmentarzach. Francuzi swojemu zmarłemu postawią mały pałacyk i często przestaje już to ich interesować. Polacy pielęgnują, przynoszą kwiaty, stawiają znicze, czyli celebrują. Może ta celebracja śmierci jest jednym z powodów świętowania rocznic przedsięwzięć nieudanych, acz tragicznych? Emanacja śmierci, ofiar i cierpienia staje się czasem nieznośnym cierpiętnictwem. Czyżby to już była nasza cecha narodowa?
A może mieliśmy zbyt mało wielkich, radosnych zwycięstw?

Ale nie czas na dygresje, bo jesteśmy u bram Pere Lachaise.

241.
Obrazek



242.
Obrazek



Są i wejścia boczne.

243.
Obrazek



244.
Obrazek
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 29.10.2010 15:49

Cmentarz powstał prawie 200 lat temu na terenach należących uprzednio do jezuity (spowiednika Ludwika XIV) ojca Lachaise. To największy teren zielony w Paryżu - rośnie tam 5300 drzew. Od razu przyznaję, że ja tych drzew nie liczyłem, ale jak widać ktoś musiał sobie ten trud zadać.
Prosto od głównego wejścia trafiamy na pełen dramatycznej wymowy monument poświęcony wszystkim zmarłym -"Monument aux Morts"

245.
Obrazek



246.
Obrazek



247.
Obrazek



248.
Obrazek
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 29.10.2010 15:55

Dzięki, Janku, za to epitafium ...





Piękne zdjęcia. Aleś je przetrzymał 8O


:D
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 29.10.2010 16:08

weldon napisał(a):Dzięki, Janku, za to epitafium ...


Epitafia to dopiero będą. Ale nie uprzedzajmy faktów. :wink:


weldon napisał(a):Piękne zdjęcia.

:D


Chciałbym, żeby kiedyś nadejszła ta wiekopomna chwila, kiedy będę zadowolony z własnych zdjęć.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Francja - France



cron
Paryż raz jeszcze. - strona 20
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone