Pakostane

Dobra lokalizacja.

Kochani, czy ktoś z Was był w Pakostane w apartamentach DiAana na ul.Antuna Branka Šimića???

Witam proszę o namiary na apartamenty przy ulicy kenza domagaja i bruno basic. Moze ktos wie jak nazywa sie knajpka przy plazy na tej ulicy w kierunku kampingu kozarnica na budynku namalowana ryba Dziekuje za pomoc adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

Ta knajpa jest taka se.
Raz tylko tam byliśmy. Ceny, jak w mieście.
Nr 1 to Tri Ferala.
Następnie pizzeria w starym porcie, obok drewniane stoły i ławy, gdzie serwują jagnię i prosię, dalej w kierunku kościoła po prawej wieczorem serdele z grilla.
Mniam.
Kwater jest pełno.
Wejdź na www.pakostane.hr lub jedź w ciemno.
Kwater szukaj w kierunku południowym. Tam jest spokojniej. O piaszczystych plażach pisałem.
To między centrum a Kozarica to nieporozumienie.
Na północ masz piszczystą, pinie, knajpkę. Koniec miasta.

Witam ,
Jeżeli ktoś ma namiary lub może polecić apartament lub studio 2+1 w Pakostane to będę wdzięczny.
Termin 16.08 ok 10-12 dni. Nie muszę mieć luksusów
Pozdrawiam

Witam , wlasnie wrocilem z Pakostane, to chyba najfajniejsza i najtansza miejscowosc w jakiej bylem jakby ktos mial pytanie , to sluze pomoca , pozdrawiam

Poproszę o namiar na sprawdzoną kwaterę dla 4 osób w Pakostane

kobrat napisał(a):Witam , wlasnie wrocilem z Pakostane, to chyba najfajniejsza i najtansza miejscowosc w jakiej bylem jakby ktos mial pytanie , to sluze pomoca , pozdrawiam

Witaj kobrat, jeśli wszystko pójdzie ok to za tydzień będę zaczynał 12-dniowy turnus w Pakostane. Czy mógłbyś wyjaśnić dlaczego piszesz najtańsza? bo jeśli jest najfajniejsza to tym bardziej się cieszę, że właśnie tam jedziemy. Wybór podjęty został po lekturze Forum i opiniach, które dość jednoznacznie wskazywały, że akurat ta lokalizacja jest lepsza od ciut za małego Drage i mniej wyrazistego choć większego Biogradu na Moru.
Czyżby było tam taniej np. w knajpach niż w innych regionach Chorwacji - to byłoby zbyt piękne
Jedziemy czwarty raz do Cro i pierwszy raz w ten rejon. Z Pakostane tak jak zawsze będziemy sporo jeździć i zwiedzać. Oczywiście punktami obowiązkowymi będzie Krka i Kornati, Zadar, Sibenik, Nin. Nie wiem czy damy radę "zaliczyć" Split czy Trogir, może choć Primosten, bo to jednak już trochę dalej. Mam też pytanie dot. wizyty na pobliskich wyspach Vir i Pag - gdybyście mieli pojechać na jeden dzień i podziwiać przyrodę czy zabytki oraz oczywiście poplażować to na którą z nich?

FUX napisał(a):O piaszczystych plażach pisałem.
To między centrum a Kozarica to nieporozumienie.
Na północ masz piszczystą, pinie, knajpkę. Koniec miasta.

Fux czy chodzi może o plaże opisaną na obrazku jako Pilatusa czy Buzakovina? A może jeszcze co innego i gdzie indziej?

Tak, te dwie. Jeszcze bardziej na północ jest Crvena Luka. Tam byliśmy tylko raz rowerami. Tam był wstęp płatny albo parking, nie pamiętam. To było 3 lata temu. Teraz chyba cały ośrodek powinien być wykończony. Musicie sprawdzić organoleptycznie. Drogowskaz jest.

http://www.crvena-luka.hr

Dzięki Fux, tak masz rację, Crvena Luka jest już całkowicie prywatnym ośrodkiem - nasz przyszły gospodarz Ante tam pracuje i jego córka, z którą rozmawiam mailowo, pisała mi właśnie o tym gdy pytałem o tę część plaży. Jak to ładnie napisała teraz jest to "higher type of tourism"
O ile pamiętam z lektury to pisałeś też gdzieś o innym Ante, który swoim statkiem organizuje rejsy na Kornati z Pakostane - dalej tak jest i właśnie jego łajbę polecasz? pewnie w marinie jest gdzieś wieczorem miejsce gdzie można go spotkać i się umówić? Zależy nam na czymś bardziej kameralnym niż statki na setki osób i z programem wycieczki gdzie te 2 razy można zaliczyć ochłodę w wodzie.
Pewnie byłeś na obu wyspach o których piszę powyżej, co byś polecił a może odradził?

3 lata temu bilety na rejs z Antem sprzedawał taki otyły facet na promenadzie w nowym porcie koło parkingu.
Ante pływał Daną/Danką i Bosko, nazwa od Jego Ojca Partyzanta. Zmarł 3 lata temu.
Warto Bosko.
Ante to wysoki blondyn.

Grendel72 napisał(a):

kobrat napisał(a):Witam , wlasnie wrocilem z Pakostane, to chyba najfajniejsza i najtansza miejscowosc w jakiej bylem jakby ktos mial pytanie , to sluze pomoca , pozdrawiam

Witaj kobrat, jeśli wszystko pójdzie ok to za tydzień będę zaczynał 12-dniowy turnus w Pakostane. Czy mógłbyś wyjaśnić dlaczego piszesz najtańsza? bo jeśli jest najfajniejsza to tym bardziej się cieszę, że właśnie tam jedziemy. Wybór podjęty został po lekturze Forum i opiniach, które dość jednoznacznie wskazywały, że akurat ta lokalizacja jest lepsza od ciut za małego Drage i mniej wyrazistego choć większego Biogradu na Moru.
Czyżby było tam taniej np. w knajpach niż w innych regionach Chorwacji - to byłoby zbyt piękne
Jedziemy czwarty raz do Cro i pierwszy raz w ten rejon. Z Pakostane tak jak zawsze będziemy sporo jeździć i zwiedzać. Oczywiście punktami obowiązkowymi będzie Krka i Kornati, Zadar, Sibenik, Nin. Nie wiem czy damy radę "zaliczyć" Split czy Trogir, może choć Primosten, bo to jednak już trochę dalej. Mam też pytanie dot. wizyty na pobliskich wyspach Vir i Pag - gdybyście mieli pojechać na jeden dzień i podziwiać przyrodę czy zabytki oraz oczywiście poplażować to na którą z nich?

FUX napisał(a):O piaszczystych plażach pisałem.
To między centrum a Kozarica to nieporozumienie.
Na północ masz piszczystą, pinie, knajpkę. Koniec miasta.

Pakostaneplaze.jpg

Fux czy chodzi może o plaże opisaną na obrazku jako Pilatusa czy Buzakovina? A może jeszcze co innego i gdzie indziej?

witam, tak dokladnie , duzo taniej w restauracjach niz w innych miejscowosciach , prawie wszystkie maja Happy Hour 12-16,18 godziny , Galija oferuje w tym czasie za polowe ceny z karty , Glodne Oczy , maja codziennie inne MENU DNIA za 49 kuna tz. zupa, kapusta, piwko lub napoj, danie glownie ( rozne rozniste, od grylowanych piersi po spagetti ), deser ( arbuz, lub nalesniki z czekolada) lub Pizza + pifko za 38 kuna. Kukurydza gotowana na plazy po 10 kuna, zakrecona frytka tez po 10 kuna - w tamtym roku w Breli po 17 kuna
Rejs statkiem DANKA na kornaty, kupilismy u Grubszego goscia na promenadzie, super !!! polecam , picie juz od rana bez ograniczen, wino, oranzada, woda ( na BIBA w BV w tamtym roku napoje serwowali tylko w drodze powrotnej)

PS. do moderatora - dlaczego moje posty wysylane sa z 2 dniowym opoznieniem? pozdrawiam

Fux dzięki za namiary na Ante, przyda się
Kobrat Tobie dziękuję z kolei za strategiczne bo żarełkowe informacje, wiadomo Polak głodny to Polak zły a ja zdecydowanie wolę się uśmiechać A pamiętasz ile od dorosłego a ile od dziecka Ante teraz liczy za rejs na Kornati?
Odliczam już dni, w pracy dostaje świra jak zaglądam na fotki na Forum i opisy tych co właśnie w Chorwacji plażują. Start do Pakostane w piątek o północy, przewidywany czas przybycia to około 14ej w sobotę.
Wiec w sumie jakbym wbił od razu do którejś ze wspomnianych przez Kobrata konoby to byśmy się załapali na tańsze jadło - a w weekedny też mają happy hour?
Pierwszy raz zabieram do Cro ponton pożyczony od kumpla, bez silnika tylko wiosła ale za to niemal niezatapialny hehe - ukraińska produkcja i kolor typowo wojskowy ale co mi tam, ważne że szybki i zwrotny i pompuje się go w 5 min oraz zabiera spokojnie naszą 5tke na pokład (kiedyś 8śmiu chłopa chciało go utopić, sami też byli z lekka zalani ale im się nie dał). Ciekaw jestem, czy poza 3 wysepkami przy centrum jest tam też w pobliżu gdzie popływać niedaleko brzegu a w ciekawych miejscach?
A czy jezioro Vransko jest godne polecenia i z której strony coś ciekawego widokowo tam warto zobaczyć?. Na yotube widziałem dużo relacji ale same wędkarskie

Rejs na Kornaty 260 kuna, dzieci do 7 lat za darmo, do 12 lat 130 kuna , nam policzyl za 17 letnia corke tez polowke. Happy Hour maja tez w weekendy , sprobuj chociaz raz w TRI FERALA ( nie ma happy), naprawde warto, jak dla mnie to 5* michelin, z pontonem dalej sie wypuszczac ( na wioslach ) nie radze, bo czasami mocno wieje pozdrawiam i pozdrow Pakostane!!!

Kobrat dziękuję za podanie cen, są raczej zbliżone albo i takie same jak gdzieś już tutaj czytałem, mało to nie jest (910 kun w moim przypadku jeśli mi 15latkę policzy też za pół o co jako ojciec wielodzietnej rodziny będę zabiegał )
Ale czytałem w opinii wielu, że warto i że jest to piękny widokowo rejs, a jeśli ma się farta to delfiny czasem się pojawiają. Co do pontonu to rzecz jasna jak powyżej wspomniałem tylko blisko brzegu, trudno jest mi to ocenić gdyż nie pływałem dotąd na otwartym akwenie, wiec ocenic trzeba na miejscu w zależności od warunków - 200m może 300m.
I oczywiście czytałem o przygodach ludzi z pontonami z silnikami i łodziami jak się „znikąd” pojawia Bora albo po prostu zaczyna nagle wiać i wtedy to b.trudno cokolwiek wiosłować, albo jest to wręcz niemożliwe.
A Pakostane bądź pewny za 4 dni pozdrowię, już przebieram nogami siedząc za biurkiem Pozdrawiam.