OT Czy Bałtyk to konkurencja dla Adriatyku w dobie autostrad?

napisał(a) **arturescu** » 08.07.2019 20:06

piekara114 napisał(a):Dziękuje, wolę Chorwację...[Bo do Grecji na all się nie opłaca jeździć...jedzenie w knajpach jest dużooo tańsze niż w Cro... A zamiast na wycieczki wypożyczenie samochodu na 4 dni to koszt 100 eur+paliwo, więc sporo taniej niż przez bp... Jesli do Cro robisz research co zwiedzić, to tak samo do Grecji robi się wcześniej...

To zależy gdzie na all. Są fajne hotele na zadoopiu na wyspach, gdzie samodzielny dojazd jest dość trudny i stosunkowo drogi. Byliśmy na Kos w Achilleas Village.

Co do jedzenia, dobra kolacja z napojami/alkoholem na 4 osoby (2 dorosłych + 2 nastolatków) to 50+ euro czyli ponad 350 kun, podobnie jak w HR, jeśli świeże ryby/owoce morza to oczywiście drożej.

Natomiast wynajem samochodów jest rzeczywiście tańszy w Grecji. Ostatnio na Korfu 5 lat temu w szczycie sezonu mieliśmy forda focusa za 140 euro na 3 dni, w cenie zamawianego wcześniej citroena C3, który się "rozszedł"

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 08.07.2019 20:12

arturescu napisał(a):
bigredone napisał(a): Nie wiem ile masz lat.
Górnicze rodziny jeździły nad Bałtyk za komuny, bo nie miały gdzie indziej możliwości zobaczenia morza. Do KDL-ów jeździli kombinujący wybrańcy, a na zachód tylko szpiedzy.

No nie do końca tak było. Ojciec pracował w banku spółdzielczym, mama nauczycielka i jeździło się na kemping do Bułgarii w latach 70-tych za Gierka. Żadnego kombinowania nie było. Jeśli już, to lata 80-te gdzie do Turcji, Grecji czy Jugosławii już jeździły tłumy, a czasy były takie, że wyjazd składał się z części wypoczynkowej i max. 2 dni handlu, bo bez problemu można było sprzedać wszystko jak leci za twardą walute. Pamiętam ja po kempingu na Halkidikach chodzili tłumnie Grecy i brali wszystko, bo dla nich to były to śmieszne pieniądze. Z Grecji jechało się na 2-3 dni to Stambułu po dżinsy i ciuchy. W Belgradzie sprzedaliśmy ponton, namioty i całe wyposażenie turystyczne.

Talie były czasy. Enerdowcy albo Czesi ledwie byli wypuszczani do Bułgarii przez swoje władze.

Nie pytaj rodziców dlaczego było im tak łatwo , bo się zdziwisz, że nie odpowiedzą...

napisał(a) **arturescu** » 08.07.2019 20:14

bigredone napisał(a):
arturescu napisał(a):
bigredone napisał(a): Nie wiem ile masz lat.
Górnicze rodziny jeździły nad Bałtyk za komuny, bo nie miały gdzie indziej możliwości zobaczenia morza. Do KDL-ów jeździli kombinujący wybrańcy, a na zachód tylko szpiedzy.

No nie do końca tak było. Ojciec pracował w banku spółdzielczym, mama nauczycielka i jeździło się na kemping do Bułgarii w latach 70-tych za Gierka. Żadnego kombinowania nie było. Jeśli już, to lata 80-te gdzie do Turcji, Grecji czy Jugosławii już jeździły tłumy, a czasy były takie, że wyjazd składał się z części wypoczynkowej i max. 2 dni handlu, bo bez problemu można było sprzedać wszystko jak leci za twardą walute. Pamiętam ja po kempingu na Halkidikach chodzili tłumnie Grecy i brali wszystko, bo dla nich to były to śmieszne pieniądze. Z Grecji jechało się na 2-3 dni to Stambułu po dżinsy i ciuchy. W Belgradzie sprzedaliśmy ponton, namioty i całe wyposażenie turystyczne.

Talie były czasy. Enerdowcy albo Czesi ledwie byli wypuszczani do Bułgarii przez swoje władze.

Nie pytaj rodziców dlaczego było im tak łatwo , bo się zdziwisz, że nie odpowiedzą...

Pytałem i wiem.

Wiem też że nie było łatwo i jak dostali po łbie za członkostwo w "S".

Każda historia jest inna, więc nie uogólniaj i nie zapodawaj stereotypów.

napisał(a) **arturescu** » 08.07.2019 20:27

robertms napisał(a):To sie "chopcy" rozstrzelali...

Wspomnien czar...

pozdrawiam

Bo się było pięknym i młodym, a Morze Egejskie albo Czarne + puszka coli za 50 centów i piwo Lowenbrau za 80 centów + lokalne dziewczyny to była egzotyka w porównaniu do bałtyckiej siermiężności

napisał(a) **anakin** » 08.07.2019 20:33

arturescu napisał(a):Wiem też że nie było łatwo i jak dostali po łbie za członkostwo w "S".

Zostaw ten wątek w spokoju.

Doprecyzuję, bo widzę, że nie wiesz o co chodzi.

Nie rozmawiamy na tematy polityczne, a "S" się pod taki temat łapie.

napisał(a) **arturescu** » 08.07.2019 20:33

anakin napisał(a):
arturescu napisał(a):Wiem też że nie było łatwo i jak dostali po łbie za członkostwo w "S".

Zostaw ten wątek w spokoju.

???

napisał(a) **habanero666** » 08.07.2019 20:36

Niejaki boboo. To do ciebie.

Zastanowiles sie kiedys ile osob chce i chcialoby widziec nadal twoje przemyslenia zyciowe oraz twoje posty?
Prawdopodobnie jestes w pewnej niezrecznosci oraz pewnej rzeczywistosci.

Tak.
Niezrecznosc mineła.

napisał(a) **sito_zabrze** » 08.07.2019 20:48

Anakin ostatnio sporo OT wydzielacie z tematów :oczko_usmiech:

Juz się gubię w których mozemy spamować :oczko_usmiech:

napisał(a) **anakin** » 08.07.2019 20:49

sito_zabrze napisał(a):Anakin ostatnio sporo OT wydzielacie z tematów
Juz się gubię w których mozemy spamować

Powiem Ci, że jest metoda na to żebys bardziej uważał co i gdzie piszesz.
Zgadnij jaka. :twisted:

Podpowiem: nie jest to prosba. :mrgreen:

napisał(a) **sito_zabrze** » 08.07.2019 20:56

anakin napisał(a):
sito_zabrze napisał(a):Anakin ostatnio sporo OT wydzielacie z tematów
Juz się gubię w których mozemy spamować

Powiem Ci, że jest metoda na to żebys bardziej uważał co i gdzie piszesz.
Zgadnij jaka.
Podpowiem: nie jest to prosba.

Ja to tam raczej grzeczny jestem
Ale przyznaje ze regulaminu na pamięć nie znam :mrgreen:

Takie OT mi sie podoba. Dziwi mnke tylko ze mało ludzi sie w nich udziela po wydzieleniu :mrgreen:

napisał(a) **arturescu** » 08.07.2019 21:11

sito_zabrze napisał(a):
anakin napisał(a):
sito_zabrze napisał(a):Anakin ostatnio sporo OT wydzielacie z tematów
Juz się gubię w których mozemy spamować

Powiem Ci, że jest metoda na to żebys bardziej uważał co i gdzie piszesz.
Zgadnij jaka.
Podpowiem: nie jest to prosba.

Ja to tam raczej grzeczny jestem
Ale przyznaje ze regulaminu na pamięć nie znam
Takie OT mi sie podoba. Dziwi mnke tylko ze mało ludzi sie w nich udziela po wydzieleniu

Podzielam tę opinię. Dzięki temu forum żyje, nie przeradza się w suchą wymianę jedynie słusznych informacji, wałkowanych od lat i setek wpisów. Oczywiści z zachowanie, kultury i rozsądku wypowiedzi. Wciąż nie rozumiem dlaczego wzmianka o "S" sprzed 40 lat jest czymś niebezpiecznym, Przecież to uznane fakty i historia. Nikt tu nie promuje polityki. Było, wiadomo jak było.

napisał(a) **anakin** » 08.07.2019 21:41

habanero666 napisał(a):Niejaki boboo. To do ciebie.
Zastanowiles sie kiedys ile osob chce i chcialoby widziec nadal twoje przemyslenia zyciowe oraz twoje posty?
Prawdopodobnie jestes w pewnej niezrecznosci oraz pewnej rzeczywistosci.
Tak.
Niezrecznosc mineła.

Przez jakis czas myslałem, że się dogadamy.

Ty jednak jak widać jestes w jednej rzeczywistosci, my w innej.
I to niezależnie od nicka pod jakim się udzielasz.
Chciałbym napisać, że jestem też w pewnej niezręcznosci uniemożliwiając Ci dalsze pisanie z klona, ale niestety nie byłaby to prawda.
Tak.
Już pisał nie będziesz.
Pewnie założysz sobie kolejne konto.
Gwarantuję Ci, że nie na długo.

Zobaczymy komu pierwszemu się znudzi.

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 09.07.2019 10:57

Odbiegajac lekko od tematu przewodniego - dzisiaj dostałem newsletter od Narodowego Biura Promocji Austrii: spędź wakacje w Austrii - Alpejskie lato na Ziemi Salzburskiej, Urlopowy raj na ziemi w sercu Austrii - Zell am See-Kaprun. I co teraz? I krystaliczna, ciepła woda, i góry, może trochę mniej antyczności i mało Januszy Turystyki - i co teraz? :roll:

napisał(a) **welna** » 09.07.2019 11:05

Pääkäyttäjä napisał(a):Odbiegajac lekko od tematu przewodniego - dzisiaj dostałem newsletter od Narodowego Biura Promocji Austrii: spędź wakacje w Austrii - Alpejskie lato na Ziemi Salzburskiej, Urlopowy raj na ziemi w sercu Austrii - Zell am See-Kaprun. I co teraz? I krystaliczna, ciepła woda, i góry, może trochę mniej antyczności i mało Januszy Turystyki - i co teraz?

Polecam. Austrię znamy w większości z perspektywy nart lub przejazdu autostradami gdzieś na południe. Ale w lecie tez jest pieknie.

napisał(a) **Koenig** » 09.07.2019 11:10

Pääkäyttäjä napisał(a): Zell am See-Kaprun.

Powiem szczerze, że na zdjęciach w google wygląda świetnie. Choć i tak mimo wszystko to propozycja bardziej narciarska na zimę.
Co do lata to muszę coś o tym poczytać - dzięki za propozycję