Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Orla Perć - hard core - przełamać lęki

Wycieczki objazdowe to świetny sposób na zwiedzenie kilku miejsc w jednym terminie. Można podróżować przez kilka krajów lub zobaczyć kilka miast w jednym państwie. Dla wielu osób wycieczki objazdowe są najlepszym sposobem na poznawanie świata. Zdecydowanie warto z nich korzystać.
Miłosz_S
Cromaniak
Posty: 919
Dołączył(a): 01.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Miłosz_S » 01.10.2009 00:04

Leszek Skupin napisał(a):Kamil :D fajnie, że zaglądasz, czytasz... :D. Z Tatrami też mam zajedwabiste wspomnienia sprzed 20 lat tyle, że z Zachodnimi, kiedy to byłem na kursie jaskiniowym, potem na zlocie grotołazów. Fajnie że wracają wspomnienia.


Ooooooooooo!!!!
Witam kolegę grotołaza. Jak to był kurs to pewnie zaliczyłeś przejścia jaskiń Pod Wantą, Litworową, Czarną a może nawet Śnieżną?
zawodowiec
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3461
Dołączył(a): 17.01.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) zawodowiec » 01.10.2009 00:14

zawodowiec napisał(a):Na Ilji nie byłem to się nie wypowiem, może byłeś jakąś trudniejszą drogą?

Bocian napisał(a):(...) i z takiego Ilji można zrobić sobie "ekstremalne" wejście, oczywiście w miarę bezpieczne. Wchodziłem na Ilji na kilkunastometrowe pionowe ścianki i nie było tam łańcuchów, ale tak jak mówię nie chodzi tu o licytowanie. I ścianki nie były ospitowane a ja nie miałem szpeju.

No i się wyjaśniło :) Też lubię się w ten sposób przelecieć po górkach. Ale nie ważne czy się chodzi bardziej czy mniej ekstremalnie tylko żeby mieć z tego radość :D
Rafał K
Cromaniak
Posty: 2318
Dołączył(a): 07.04.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rafał K » 01.10.2009 10:59

Witaj Lesiu - miło pooglądać "hardcorową ekipę" znowu w akcji :lol:.

Mam kumpla, który kiedyś b. dużo łaził po górach - zawsze mi mówił, że Orla Perć to najtrudniejsza wejściówka (turystyczna - nie wspinaczkowa) po naszej stronie Tatr.

Ja sam liznąłem tylko nieco "górskie klimaty" - zaliczyłem w 2001r trzy przejścia - pierwsze (laitowe) do dolinki Pięciu Stawów i potem przez Świstówkę do Morskiego Oka, drugie - przez Kopę Kondracką na Kasprowy i dalej na Świnicę, a trzecie to Rysy (od M. Oka) - no tu już trochę jazdy było :mrgreen: ale na samej górze nie mogłem uwierzyć jak zobaczyłem... mamy z kilkulatkami. Potem dopiero dowiedziałem się, że od strony słowackiej to podejście to ponoć taki trochę ostrzejszy spacerek :roll: .

Ze Świnicy zapamiętałem sobie tablicę z napisem - coś w sensie - przebywanie na szczycie w trakcie burzy grozi śmiercią. Nawet taki cepr jak ja wie, że w Tatrach o burzę nie trudno :wink: Nie powiem - zrobiło to na mnie wrażenie.

Twoja wyprawa super - czekam na cd.

PZDR
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 01.10.2009 11:54

Tymona napisał(a):... Zdjęcia rewelacyjne - poproszę o więcej :D ...

Będą, będą ;) i to naprawdę świetne ... szczególnie w wykonaniu Al'a i Miśka ;)
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 01.10.2009 11:56

JacYamaha napisał(a):...
Czy choroba wysokościowa też Cię dopadła? :wink:
A te tłumy na szlaku to chyba nie pozwalają zbytnio na kontemplację.
Pzdr.

Nie choroba wysokościowa mnie nie dopadła z tego co się orientuję to może się pojawiać dopiero pow. 3000 - 3500 m.n.p.m.
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 01.10.2009 11:58

Bocian napisał(a):Na górach to ja się nie znam ale patrząc na rzesze ludzi chodzących po tym szlaku to nie może być zbyt trudna wyprawa... Droga trochę podobna jak na Ilje nad Orebićem. To oczywiście moja subiektywna ocena. Fajna wycieczka.

Jest wielu ludzi którzy kochają góry i chodzą po górach od lat a pogoda w czasie tego weekendu była rewelacyjna więc kilkadziesiąt osób które przeszły tego dnia Orlą Percią to stosunkowo niewiele, biorąc pod uwagę to, że spotykaliśmy również turystów anglojęzycznych. ;)
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 01.10.2009 12:04

Leszek Skupin napisał(a):
JacYamaha napisał(a):...
Czy choroba wysokościowa też Cię dopadła? :wink:
A te tłumy na szlaku to chyba nie pozwalają zbytnio na kontemplację.
Pzdr.

Nie choroba wysokościowa mnie nie dopadła z tego co się orientuję to może się pojawiać dopiero pow. 3000 - 3500 m.n.p.m.


Naprawdę
:wink:
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 01.10.2009 12:04

zawodowiec napisał(a):...Zobaczysz dalsze foty z Orlej, jeszcze będzie mała rzeźnia :D
...

Zależy dla kogo, tu wszystko jest względne.... dla mnie nie była to mała rzeźnia, dla mnie to była duuuża rzeźnia ;)
zawodowiec napisał(a):...Lesiu, fajnie spojrzeć na znajome miejsca okiem wysokotatrzańskiego prawiczka :lol: i sobie przypomnieć własne odczucia.
Jak szedłem pierwszy raz na Orlą to miałem może 18 lat, kondychę jak koń :lol: , spore doświadczenie turystyczne w Tatrach i jakieś pierwsze wspinaczkowe doświadczenia za sobą ale jakiś tak dreszczyk miałem mimo że to w końcu szlak turystyczny. Fotki widać że przez zawodowców robione :)
...

Każdy z nas ma inny zawód :lol: ale raczej nie fotograficzny więc... zdecydowanie przez amatorów miłośników ;).

Hehehe "wysokotatrzański prawiczek" :lol: nie spojrzałem na to w ten sposób, no ale teraz mogę sobie wiele wybaczyć ;) pierwszy raz jest zawsze najtrudniejszy ;)

zawodowiec napisał(a):...Taki wór tylko brązowo-pomarańczowy pewnie jeszcze gdzieś leży w mieszkaniu rodziców. Na pewno jeszcze by się nadawał do użytku bo był nie do zdarcia. Robiony przez rzemieślnika na zamówienie, był wtedy taki w Łodzi co je szył. A buty mi na ostatnim wypadzie zaczęły odmawiać posłuszeństwa po 16 latach, chociaż jak jednego prowizorycznie naprawiłem repem to do końca wytrzymał.

Swojego nie miałem czasu poszukać, też być może gdzieś jeszcze jest ten plecak jest mojego starszego brata ;), a buty :?: to te same któe utopiłem na Ukrainie gdzie podeszwa odlazła... szewc przybił podeszwę gwoździami :devil: i dały radę ;)
Ostatnio edytowano 01.10.2009 13:19 przez Leszek Skupin, łącznie edytowano 2 razy
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 01.10.2009 12:07

JacYamaha napisał(a): :wink:

:lool: aaaa taaaaka :!: taka to każdego z nas po kolei dopadała :lool:... niekontrolowane wybuchy śmiechu :lool: z resztą zobaczycie jeszcze Krzycha w "reality show" :lool: i w "masakrycznym podejściu" kilkadziesiąt metrów w górę, ale gdzie :?: na razie nie zdradzę ;)
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 01.10.2009 12:09

kulka53 napisał(a):...wejście na sv Ilja nie ma żadnego porównania z Orlą :!: To po prostu zwykła górka, jakich wiele, nie tylko w Chorwacji.........

Na sw. Ilija nigdy nie byłem więc nie mam porównania :(
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 01.10.2009 12:11

Bocian napisał(a):...Nie twierdzę , że to przedstawiane wejście to łatwizna ale tłumy są zadziwiające...

Chorwacja składa się z gór i wybrzeża, u nas wysokich gór jest mardzo maluśko, w Chorwacji żyje 4 mln ludzi u nas może 34 może 36 nie wiem więc może 9 razy tyle... Czy więc jest to dziwne, że ta garstka zapaleńców nagle spotkała sie na kilkudziesięciu km kwadratowych :?: mnie to nie dziwi :)
Ostatnio edytowano 02.10.2009 13:29 przez Leszek Skupin, łącznie edytowano 1 raz
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 01.10.2009 12:13

piotrmks napisał(a):... Opowiesci o panienkach ganiajacych po tatrach w szpilkach chyba kazdy zna. I nie są to tylko anegdoty. Ale byłem swiadkiem zdarzeń, które podlegały pod kryminalne paragrafy.

Szczególnie nad Morskim Okiem :oops: ale się zapędziłem... już milczę :lol:
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 01.10.2009 12:15

andy.pl napisał(a):...Skoro piszesz, to znaczy,że żyjesz i wróciłeś ... zaraz zaraz ... ale nie zawróciłeś na Zawracie :?: :?: :?: :mrgreen: :mrgreen:

Ale był jeden moment kiedy zastanawialiśmy sie czy to już niebo, czy to może czyściec, jakieś duchy widzieliśmy, czy anioły.... dobrze, że mam film z tego momentu ;) :mrgreen:
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 01.10.2009 12:19

Mibi napisał(a):Ooooooooooo!!!!
Witam kolegę grotołaza. Jak to był kurs to pewnie zaliczyłeś przejścia jaskiń Pod Wantą, Litworową, Czarną a może nawet Śnieżną?

Kursu nigdy nie ukończyłem :lol: więc grotołazem nie jestem ale w Wielkiej Litworowej byłem na kursie i w Ciasnych Kominach, Pod Wantą nie kojarzę, a Czarna jest genialna... jedna z dłuższych z tego co pamiętam to ok 10 km wszystkich korytarzy..., ale mogę się mylić :oops: daaaaawno temu to było. Bazę mieliśmy w Dolinie Kościeliskiej w Kirach ;)
Leszek Skupin
Weteran
Posty: 14062
Dołączył(a): 23.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Leszek Skupin » 01.10.2009 12:22

Rafał K napisał(a):Witaj Lesiu - miło pooglądać "hardcorową ekipę" znowu w akcji :lol:.

Mam kumpla, który kiedyś b. dużo łaził po górach - zawsze mi mówił, że Orla Perć to najtrudniejsza wejściówka (turystyczna - nie wspinaczkowa) po naszej stronie Tatr.

Ja sam liznąłem tylko nieco "górskie klimaty" - zaliczyłem w 2001r trzy przejścia - pierwsze (laitowe) do dolinki Pięciu Stawów i potem przez Świstówkę do Morskiego Oka, drugie - przez Kopę Kondracką na Kasprowy i dalej na Świnicę, a trzecie to Rysy (od M. Oka) - no tu już trochę jazdy było :mrgreen: ale na samej górze nie mogłem uwierzyć jak zobaczyłem... mamy z kilkulatkami. Potem dopiero dowiedziałem się, że od strony słowackiej to podejście to ponoć taki trochę ostrzejszy spacerek :roll: .

Ze Świnicy zapamiętałem sobie tablicę z napisem - coś w sensie - przebywanie na szczycie w trakcie burzy grozi śmiercią. Nawet taki cepr jak ja wie, że w Tatrach o burzę nie trudno :wink: Nie powiem - zrobiło to na mnie wrażenie.

Twoja wyprawa super - czekam na cd.

PZDR

No to w takim razie chyba sobie ruszę jeszcze na szlak zobaczyć Rysy :oczko_usmiech:

Z innej beczki... Obawiam się że dzisiaj nie dam rady naskrobać kolejnego odcinka - brak czasu :(
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Relacje wielokrajowe - wycieczki objazdowe

cron
Orla Perć - hard core - przełamać lęki - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone