Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewolucji

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12166
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 28.06.2020 16:33

CROberto napisał(a):Dobrze ,że przerwa w pisaniu ,bo zdążę nadrobić... :)
Klimacik jest super - piękne wspomnienia... 8)


Dzięki :hearts:
Przerwa była...ale się skończyła - wróciłam na forum :mrgreen: :oczko_usmiech: :boss:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12166
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 28.06.2020 16:36

Magdalena S. napisał(a):Bardzo fajnie się czyta :D
Wracają wspomnienia z mojej pierwszej wyprawy do Chorwacji.
Był rok 2005 a ja dopiero w przeddzień wyjazdu sprawdzałam w atlasie, gdzie ta Chorwacja w ogóle jest :wink:
Ach, kiedy to było...
Zostaję na dalszy ciąg.


Witaj Magdo, super że wpadłaś :smo:

Widzę że zaczęłaś chorwacką przygodę niewiele później niż my - więc pewnie niewiele z mojej pisaniny Cię zaskoczy ale....... kto wie :wink:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12166
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 28.06.2020 16:37

pääkäyttäjä napisał(a):Druga moja własna bryka, Ibiza 6K SDI bez klimy ale z szyberdachem (moje pierwsze własne auto, Renault 21, miało klimatyzację) - dało radę pojechać do Włoch i Słowenii :mrgreen:


Szyberdach to był już mega luksus Burżuju :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12166
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 28.06.2020 16:38

piotrf napisał(a):Pamiętam bardzo dobrze czasy , gdy nikt do Chorwacji nie jeździł z klimą , nawigacją , telefonami komórkowymi etc. etc. etc. , bo nie było . . . , otóż jeździło się wtedy do Jugosławii , a sam wyjazd za granice kraju był jak wyprawa na księżyc . W bagażnikach konserwy , w portfelach Korony , Forinty , Dinary ( 1 Dinar = 100 Para ) wymienione dzięki książeczkom walutowym , na kolanach paszport wydany na czas wyjazdu z kraju i mapa Europy . . .

Na terenie Węgier przejazd ułatwiały wymyślone przez nas , często zabawne i przez to łatwe do zapamiętania nazwy miejscowości , np. przejście graniczne w Sátoraljaújhely nosiło nazwę "Sanatorium u Heli" , Nyiregyhaza - "Nagi Haza" itd. , itp.

Zaległości odrobione :D

Pozdrawiam
Piotr


Dałam Ci szansę na przebrnięcie zaległości. I od razu muszę powiedzieć "WIELKIE DZIĘKI" za pyszne wino które umiliło nam żeglarski wypad - było genialne :hearts: :hearts: :hearts: Masz talent :smo:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18316
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 28.06.2020 17:17

Bardzo mi miło , dziękuję i cieszę się , że smakowało :D

Pogoda dopisała :?: :wink:


Pozdrawiam
Piotr
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12166
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 28.06.2020 17:30

piotrf napisał(a):Bardzo mi miło , dziękuję i cieszę się , że smakowało :D

Pogoda dopisała :?: :wink:


Pozdrawiam
Piotr


Smakowało to mało powiedziane :hearts:

A pogoda - nie mazurska 8O
Słońce, upał i delikatna bryza ale też chwilami zimno, deszcz, burze, prawie sztormy. Jak w kotle :smo: Nie było czasu na nudę :mrgreen:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18316
Dołączył(a): 26.07.2009
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 28.06.2020 18:41

Kapitańska Baba napisał(a):A pogoda - nie mazurska 8O
Słońce, upał i delikatna bryza ale też chwilami zimno, deszcz, burze, prawie sztormy. Jak w kotle :smo: Nie było czasu na nudę :mrgreen:


W takim razie cierpliwie czekam na zdjęcia i opisy .
:mrgreen:


Pozdrawiam
Piotr
ruzica
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1808
Dołączył(a): 27.03.2014
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) ruzica » 28.06.2020 19:26

Ale się super czyta te historie z zamierzchłej przeszłości :) Przypomniał mi się mój pierwszy wyjazd nad Adriatyk w 2003. Celem była wprawdzie Czarnogóra, ale ostatecznie udało się dotrzeć do Dubrownika. To była szalona podróż, pojechałyśmy(ja i 2 moje koleżanki) z Poznania na południe pociągami osobowymi(chyba nie było wtedy Intercity, zresztą kto maił wtedy na to kasę, samolot to było w ogóle jakieś SF- przynajmniej dla nas). Podróż chyba ze 3 dni trwała, pamiętam spanie na ławce na dworcu w Bratysławie. Z groszami w portfelach, 40-stoma pasztetami i podobną ilością zupek chińskich ruszyłyśmy w nieznane. Tak naprawdę nie wiedząc dokąd konkretnie jedziemy, ani kiedy wrócimy. To było życie! Z przygód granicznych to pamiętam tylko jak w drodze powrotnej czeski celnik rozbebeszył mój plecak z brudnymi gaciami :oops: :mrgreen: - nie wiem czego tam szukał ale chyba tego nie miałam :P

Beata- nic się przez lata nie zmieniłaś, ale na starych zdjęciach jesteś bardziej podobna do Wandy Rutkiewicz :) :papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12166
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 29.06.2020 09:13

piotrf napisał(a):W takim razie cierpliwie czekam na zdjęcia i opisy .
:mrgreen:
Pozdrawiam
Piotr


Sporo poczekasz :oczko_usmiech: Nie przerwę ewolucji a ta trochę potrwa :D . Ale kiedyś pojawimy się i na koronawirusowych Mazurach :hearts:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12166
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 29.06.2020 09:17

"ruzica"]Ale się super czyta te historie z zamierzchłej przeszłości :) Przypomniał mi się mój pierwszy wyjazd nad Adriatyk w 2003. Celem była wprawdzie Czarnogóra, ale ostatecznie udało się dotrzeć do Dubrownika. To była szalona podróż, pojechałyśmy(ja i 2 moje koleżanki) z Poznania na południe pociągami osobowymi(chyba nie było wtedy Intercity, zresztą kto maił wtedy na to kasę, samolot to było w ogóle jakieś SF- przynajmniej dla nas). Podróż chyba ze 3 dni trwała, pamiętam spanie na ławce na dworcu w Bratysławie. Z groszami w portfelach, 40-stoma pasztetami i podobną ilością zupek chińskich ruszyłyśmy w nieznane. Tak naprawdę nie wiedząc dokąd konkretnie jedziemy, ani kiedy wrócimy. To było życie! Z przygód granicznych to pamiętam tylko jak w drodze powrotnej czeski celnik rozbebeszył mój plecak z brudnymi gaciami :oops: :mrgreen: - nie wiem czego tam szukał ale chyba tego nie miałam :P


Witaj :papa:
Pociągiem do Cro??? Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę 8O To takie niezrealizowane marzenie - w tak długą trasę wybrać się nie autem a właśnie koleją. Nie martwić się o drogę, o warunki - po prostu dać się ponieść :oops:
Co do gaci - kiedys wracałam z rodzicami od Przyjaciół z Ukrainy i ukraiński celnik zrobił dokładnie to samo :mrgreen: Na tym kontrola się skończyła :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Beata- nic się przez lata nie zmieniłaś, ale na starych zdjęciach jesteś bardziej podobna do Wandy Rutkiewicz :) :papa:


:oops: Hmmm...Coś może w tym być - zdjęcia bliskie Pani Wandzie również się tu pojawią 8O :smo:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12166
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 29.06.2020 09:42

Rano – nareszcie plażing.

Wyciągamy materac kąpielowy – nareszcie mam na czym wylegiwać się na wodzie.

345.jpg


346.jpg


Podglądamy też życie wodne.

347.jpg


Zwiedzamy najbliższe okolice.

348.jpg


349.jpg


350.jpg


352.jpg


353.jpg


354.jpg


355.jpg


Krótka sesja na kamieniach – u nas takich przecież nie ma.

356.jpg


357.jpg


Morze, kąpiel, spacery – wszystko fajnie ale jesteśmy głodni.

Wracamy do siebie na obiad.

Do obiadu po raz pierwszy kupujemy chorwackie wino – za całe 8 kun z litr!!! 8O

I przy tym obiedzie wyczytujemy, że dwa kilometry od nas jest fajny wąwóz.

To znaczy że już mamy plan na czas poobiedni :!: .
Bravik
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 5246
Dołączył(a): 04.01.2018
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bravik » 29.06.2020 16:23

Pokomentowałbym, ale nie będę dźaźnił Kapitana. :mrgreen: :papa:
Kapitańska Baba
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12166
Dołączył(a): 16.12.2016
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kapitańska Baba » 29.06.2020 17:23

Bravik napisał(a):Pokomentowałbym, ale nie będę dźaźnił Kapitana. :mrgreen: :papa:


To prehistoria - wymarła jak dinozaury :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Bravik
Mistrz Ligi Mistrzów UEFA
Avatar użytkownika
Posty: 5246
Dołączył(a): 04.01.2018
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bravik » 29.06.2020 17:31

A " Park Jurajski" widziałaś? :oczko_usmiech:
gusia-s
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5861
Dołączył(a): 15.01.2013
Re: Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewoluc

Nieprzeczytany postnapisał(a) gusia-s » 29.06.2020 18:15

Kapitan znów przy bioderkach :mrgreen:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży

cron
Od lądowego szczura do Kapitańskiej Baby – 15 lat ewolucji - strona 16
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone