Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

nowości drogowe?

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
artur
Odkrywca
Posty: 84
Dołączył(a): 11.06.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) artur » 18.09.2010 22:48

Witam
Naprawde mamy jeszcze duzo do zrobienia w tym kraju.
Z Suwalk do Mikulova 14 godzin z dzieciakami? Musisz naprawde kochac Chorwacje.
Pozdrawiam
Greg69
Podróżnik
Posty: 25
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Greg69 » 20.09.2010 09:00

[quote="artur"]Z Suwalk do Mikulova 14 godzin z dzieciakami? Musisz naprawde kochac Chorwacje.

Nie ma co ukrywać, że Chorwacja powaliła mnie i moją rodzinkę na kolana - a byłem zaledwie dwa razy. Jest cudowna i warta długiej jazdy. Moja kumpela zwiedzała w tym roku Sycylię i stwierdziła, że do CRO nie umywa się pod względem widoków, morza, itd. W tych 14 godzinach zawiera się prawie 1,5 godziny przerwy z powodu stłuczki naszego kumpla (oberwał w tyłek Audi A4 kombi). Ale był tak zdesperowany, że postanowił jechać dalej - było warto. Wracając do jazdy - najgorsza jest Polska i trochę zazdroszczę CROmaniakom z południa kraju - tak jak niektórzy piszą 14-16 godzin i są nad Adriatykiem. Super a dla nas to science fiction :P Jadąc drugi raz do CRO mieliśmy nocleg organizacyjny w Warszawie (reszta ekipy ruszała ze Stolicy) i nocleg na trasie w Graz w Oekotelu. Niemniej Mikulov jest bezkonkurencyjny - piękne, urokliwe miasteczko i fajne knajpki. Apropos Suwałk - nad Bałtyk, na wybrzeże litewskie mamy max 4 godziny jazdy, w większej części litewską autostradą, ale co tu porównywać zimny Bałtyk z turkusowym i ciepłym Jadranem (porównywalny odcinek drogi do Władysławowa musimy jechać 7-8 godzin).
zonatyfacet1
Croentuzjasta
Posty: 244
Dołączył(a): 16.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) zonatyfacet1 » 21.09.2010 17:05

Raul73 napisał(a):waldis, nie czepiaj się. Słowo "autobahn" jest bardzo często używane w języku polskim i już dawno nikogo nie razi. Nie zdziwię się jeśli niedługo do powszechnego użytku wejdzie również słowa "autocesta". Niech tylko jeszcze więcej ludzi jeździ na Chorwację!

waldis to stary gorol
skywalker_01
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 634
Dołączył(a): 21.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) skywalker_01 » 21.09.2010 18:21

Kynio napisał(a): Jadac od Polski wszedzie zanim wjedziemy na wegierska autostrade trzeba jechac troche zwykłymi drogami krajowymi, przy których sa stacje MOL.


Ale po co ?

Z Bratysławy jedziesz prosto autostradą M 1 na Budapeszt i na pierwszej stacji MOL za granicą z Węgrami kupujemy winietę. Kontrola winiet jest dopiero kilka kilometrów za tą stacją, więc nie trzeba jeździć opłotkami.
Raul73
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6069
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raul73 » 21.09.2010 21:08

zonatyfacet1 napisał(a):
Raul73 napisał(a):waldis, nie czepiaj się. Słowo "autobahn" jest bardzo często używane w języku polskim i już dawno nikogo nie razi. Nie zdziwię się jeśli niedługo do powszechnego użytku wejdzie również słowa "autocesta". Niech tylko jeszcze więcej ludzi jeździ na Chorwację!

waldis to stary gorol


Ja też jestem gorol! :D A jednak "autobahn" mnie nie razi, sam tego słowa nieraz używam w odniesieniu do austriackich i niemieckich autostrad. To normalne że takie słowa wchodzą do języka polskiego.
Domyślam się że na Śląsku często używacie "autobahn"? :D Trochę się śląskiej mowy nauczyłem, bo często odwiedzam park w Chorzowie - najpiękniejsze miejsce w Polsce!
zonatyfacet1
Croentuzjasta
Posty: 244
Dołączył(a): 16.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) zonatyfacet1 » 22.09.2010 17:31

Raul73 napisał(a):
zonatyfacet1 napisał(a):
Raul73 napisał(a):waldis, nie czepiaj się. Słowo "autobahn" jest bardzo często używane w języku polskim i już dawno nikogo nie razi. Nie zdziwię się jeśli niedługo do powszechnego użytku wejdzie również słowa "autocesta". Niech tylko jeszcze więcej ludzi jeździ na Chorwację!

waldis to stary gorol


Ja też jestem gorol! :D A jednak "autobahn" mnie nie razi, sam tego słowa nieraz używam w odniesieniu do austriackich i niemieckich autostrad. To normalne że takie słowa wchodzą do języka polskiego.
Domyślam się że na Śląsku często używacie "autobahn"? :D Trochę się śląskiej mowy nauczyłem, bo często odwiedzam park w Chorzowie - najpiękniejsze miejsce w Polsce!

:oops:
waldis
Croentuzjasta
Posty: 293
Dołączył(a): 06.07.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) waldis » 26.09.2010 20:59

Raul73 napisał(a):
zonatyfacet1 napisał(a):
Raul73 napisał(a):waldis, nie czepiaj się. Słowo "autobahn" jest bardzo często używane w języku polskim i już dawno nikogo nie razi. Nie zdziwię się jeśli niedługo do powszechnego użytku wejdzie również słowa "autocesta". Niech tylko jeszcze więcej ludzi jeździ na Chorwację!

waldis to stary gorol


Ja też jestem gorol! :D A jednak "autobahn" mnie nie razi, sam tego słowa nieraz używam w odniesieniu do austriackich i niemieckich autostrad. To normalne że takie słowa wchodzą do języka polskiego.
Domyślam się że na Śląsku często używacie "autobahn"? :D Trochę się śląskiej mowy nauczyłem, bo często odwiedzam park w Chorzowie - najpiękniejsze miejsce w Polsce!


Nie czepiam się, zwróciłem tylko grzecznie uwagę. Uważam, że zapożyczeń, których możemy uniknąć, powinniśmy unikać. Nie razi mnie mnie sms, wi-fi, itp, czyli rzeczy, które nie mają polskiego, krótkiego odpowiednika. Ale ten autobhan (i całą masę innych) możemy sobie darować.
Ja też bywam często na Śląsku, ale jeśli jadę na jakąś uroczystość, to ubieram się w garnitur, a nie w ancug, i żaden Ślązak nie robi mi wyrzutów :wink:
A wracając do tematu:
Greg69 nie masz lekko. A z tego co czytałem, a czytałem sporo, to ekoterroryści nie godzą się (kto ich pytał ??) na najmniej inwazyjny dla przyrody wariant budowy obwodnicy Augustowa. Jeśli korzeniami nie jesteś mocno związany z Suwalszczyzną, to zostaje przeprowadzka w inny region Polski.
Greg69
Podróżnik
Posty: 25
Dołączył(a): 08.07.2009
ekoterroryści - ble

Nieprzeczytany postnapisał(a) Greg69 » 27.09.2010 08:05

Faktycznie - ekologusy to zło w kontekście polskiej infrastruktury transportowej. Tyle bzdur, co nawygadywali o Rospudzie to kosmos. Ale najlepsi byli specjaliści i inne osoby wspierające, zwłaszcza różnej maści celebryci. Grubo ponad połowa nigdy nie była nad Rospudą. Mieszkańcy Suwalszczyzny mają do ekologów właściwy stosunek :evil: Gdyby nie Policja, to biwaku ekologów by nie było. Mamy sprawnych kibiców ;-}
I jeszcze ciekawostka - mniej więcej rok po protestach Burmistrz Augustowa zaprosił rzeczone organizacje do pomocy przy sprzątaniu Rospudy, gdyż rzeczka zyskała super popularność i dzikie tłumy turystów zaczęły pływanie kajakami, biwakowanie, deptanie i... śmiecenie. Jak myślisz, jaki był odzew? Myślę, że zgadłeś. Wypieli się........
Inna sprawa, że w GDDKiA debili nie brakuje. Dlaczego? Tak się pieprzyli z planowaniem obwodnicy, że Unia ich zastała i nowe przepisy, które zlekceważono. Ponadto planowali obwodnicę jednojezdniową na trasie obleganej przez TIRy, jak ul przez pszczoły. Reasumując, trafili głupi na głupszych.
Teraz ponoć ma być miodzio. Trasa Viabaltica z Litwy, przez Suwałki (również przez Rospudę), Ełk, Łomże, Ostrów Maz. do Warszawy. Super, tylko pewnie za 10 lat. Obwodnicę Suwałk połączyli teraz w jeden twór dwujezdniowy z obwodnicą Augustowa i ponoć w 2012 ma ruszyć budowa. Obiecanki sracanki - chłopy pod Raczkami (20 km od Suwałk) już protestują, że poprzecina im pola, że będą wywłaszczać, itd. Dodam, że grunty są 5 i 6 kategorii, czyli pod zalesienie, ale chłop żywemu nie przepuści.
Wracając do ekoterrorystów. PKP chciało zmodernizować linię kolejową z Litwy do Wawy, czyli nasze połączenie ze światem - po starym śladzie. I znowu ekociule się odezwali...
Ktoś z moich znajomych, zatroskany o bezpieczeństwo na meczach piłkarskich, rzucił propozycję, żeby kibole nie napier.....li siebie nawzajem, lecz urządzili zawody - kto ........ więcej ekologusów. To iście patriotyczna propozycja.
Waldis - a jak to wygląda u Was na Wybrzeżu? Chyba nieźle: A1 kończą, S7 się buduje - super.
waldis
Croentuzjasta
Posty: 293
Dołączył(a): 06.07.2008
Re: ekoterroryści - ble

Nieprzeczytany postnapisał(a) waldis » 27.09.2010 19:44

Greg69 napisał(a):Waldis - a jak to wygląda u Was na Wybrzeżu? Chyba nieźle: A1 kończą, S7 się buduje - super.

Za różowo też nie jest. A1 budują dopiero na odcinku Nowe Marzy-Toruń, chociaż na wylocie z Łodzi zauważyłem wycinkę drzew w okolicy fragmentów estakady ( w miejscu, gdzie zaczyna się istniejący odc. A1). Siódemką jeżdżę rzadko (głównie z uwagi na jej kiepską przejezdność) i tylko do wysokości Nowego Dworu Gd. i bardziej mnie cieszy, że obwodnica południowa Gdańska jest budowana zgodnie z planem. Poza tym S7 bez obwodnicy Warszawy to będzie i tak lipa.
Oby nam EURO 2012 nie zabrali, bo wtedy wszystko stanie.
Raul73
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6069
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raul73 » 27.09.2010 20:10

Greg69

Z tą siódemką to jeszcze zejdzie!! :o Chyba trochę zbyt optymistycznie na to patrzysz. Nie dośc że robią ją etapami i byle jak, to w dodatku stare istniejące już odcinki nadają się przeważnie do kapitalnego remontu. Jeżdżę często odcinkiem Płońsk - Warszawa i tam cała nawierzchnia jest do wymiany, zwłaszcza od Zakroczymia do Łomianek. Poza tym, jak napisał Waldis, muszą pomyśleć nad Warszawą, bo bez poważnej obwodnicy ta trasa nie za bardzo ma sens. O ile południowa strona jest zabezpieczona autostradą, to trzeba zrobić jakąs przebitkę do Konotopy, a tu znów mogą mieć dużo ekolodzy do powiedzenia, bo z tego co słyszałem, to obwodnica zachodnia jest planowana przez Izabelin, czyli na terenie Puszczy Kampinoskiej. Póki co, plany ukończenia tej trasy (ale chyba zbyt ambitne) są na lata 2009-2013, ale dotyczy to odcinków nowych. O starych nic nie słychać. A naprawde jest mnóstwo do poprawy, bo nie na darmo "siódemka" zyskała sławę jednej z najbardziej niebezpiecznych tras Polski (jak choćby "piękna" Ostróda).

Myślę że bardziej realne jest chyba ukończenie autostrady A1, która jest mocno zaawansowana i dofinansowana z Unii. Też pod znakiem zapytania stanął ostatnio najważniejszy jej odcinek Łódź - Pyrzowice, ale faktycznie za Łodzią trwają już przygotowania (nawiasem mówiąc, ciekawe, czy będą budować na tych istniejących filarach z czasów bodajże Gierka, czy to badziewie wyburzą i postawią nowe). Ale akurat ten odcinek jest najmniej kłopotliwy, bo "gierkówką" i tak się fajnie jeździ, pomimo że nie ma nawet statusu ekspresowej - pomijam odcinek Częstochowa - Siewierz, gdize jest więcej fotoradarów niż samochodów. Ale z Łodzi do Częstochowy bardzo często można w niecałą godzinę przejechać.

Póki co widać wyraźnie, ze najlepiej infrastruktura drogowa ma się na południu, centrum i Pomorze są trochę do tyłu, ale i tu się sporo zmienia. Poza tym cieszy fakt, że poza autostradami remontowanych jest całe mnóstwo dróg wojewódzkich i powiatowych. Chociaż latem są korki i wahadła, ale po zakończeniu remontów mamy fajne nowe asfalty. Ciekawe jak będzie z ich trwałościa, ale to już inna sprawa.
Laks
Odkrywca
Avatar użytkownika
Posty: 76
Dołączył(a): 03.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Laks » 28.09.2010 11:33

Z tą infrastruktura na południu to bym nie przesadzał :D Jest tak jak wszędzie, czyli kiepsko :P

S7 parę kilometrów za Kraków, w stronę Zakopca, na północ S7 nie istnieje, obwodnica Krakowa robiona kilometrowymi odcinkami, od strony północnej w dalekich planach od wschodu w powijakach.

Jedynie A4 jakoś ratuje system, chociaż bramki po doświadczeniach chorwackich dróg i odległości między bramkami, są niemal obok siebie, za to koszt jest bardzo "europejski"
piotrulex
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5194
Dołączył(a): 17.06.2004
Re: uzbroję się w cierpliwość

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrulex » 28.09.2010 11:52

Greg69 napisał(a): Myślę, że najdalej za 3-4 lata dojedziesz kompletną A1 do Bohumina, czyli miodzio jazda do CRO. Trudno, trochę to będzie kosztować - zapewne około 100-150 zł.


Po pierwsze jestem przekonany, ze bedzie to trwalo dluzej niz do 2014 roku

Po drugie jestem przekonany, ze bedzie to wiecej kosztowac niz 150zl

Po trzecie nigdy, nigdy, nigdy nie jechalem A4 Krakow-Katowice w momencie gdy nie bylo na niej robot drogowych, remontow, przebudow, zwezen itd. Smigam kilka razy w roku od kiedy ja otworzyli i albo mam pecha albo nie potrafimy budowac autostrad. Tu remonty, na A2 jakas pape zla kladli na wiaduktach i cos tam podbobno moze przemarcac a na A1 kradli dobre kryszywo i dawali byle badziew. O tym juz wiemy a o czym dowiemy sie za jakis czas? Lepiej nie wiedziec ;)

Po kolejne zapomnijcie chocby o darmowych obwodnicach wiekszych miast w stylu Torun czy Lodz co jest nie do pomyslenia chocby w krajach tranzytowych na wakacje w cro ...

itd, itp, etc ...
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009
Re: uzbroję się w cierpliwość

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 28.09.2010 11:59

piotrulex napisał(a):... albo mam pecha albo nie potrafimy budowac autostrad ...

Pewnie umiemy, ale nie mamy odpowiednich materiałów ...
joajer
Cromaniak
Posty: 638
Dołączył(a): 15.09.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) joajer » 07.10.2010 20:11

Nawiązując do pierwszego pytania i odpowiedzi. Autostrada od Ostravy do Brna jest już cała? Tj nie ma już tej przerwy w połowie drogi?
I jak tam z autostradą od Brna do Wiednia? Które odcinki są już gotowe?
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 07.10.2010 20:43

Autostrada od Ostravy do Brna jest już cała

Jest cała tylko kawałek za Ostravą jest zwężka, ok. 20 km, do jednego pasa.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi



cron
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone