Nocleg dla wodniaka z możliwością cumowania

Szukam miejsca na urlop w sezonie 2014.Nie interesuje mnie zwiedzanie kosciołów itp tylko aktywne spędzanie czasu na wodzie(Mysle nad wyspą Murter ewetualnie Rab choc tam juz kiedys byłem)Dobrze żeby spacerkiem można było dostac się do centrum w którym coś się dzieje wieczorem (lubie klimat Krupówek).Ważną sprawą jest też kotwiczenie łodzi pod domem najlepiej w cenie noclegu Czy możecie coś poleci Pozdrawiam

Region Murteru jest wodniacko fajny, bo ma wiele zakamarów, wysepek itp. Ale ma jedną wadę, brak wysokich gór. co na dłuższą metę stanowi, że krajobraz jest nudny....Jak zwykle naganiam na riv omiśką....W takim Pisaku lub wiosce prawo/lewo będziesz miał statek pod nosem i będziesz zdobywał wybrzeże aż do Makarskiej, gdzie wiele miejsc jest niedstępnych od lądu. Lub możesz sobie szurnąć na Brać (exstra sprawa)......No i masz parę topowyh 'krupówek' o rzut kamieniem.....Poza tym, tam jest dość mało ludzi, znaczy są, ale ich zbytnio nie widać, zwłaszcza na wodzie puchy totalne, aż dziw ..(a w zasadzie nie dziw, bo w regionie brak marin i skupisk wypasionego sprzętu, a przy ludziach dominuje plankton, co jest ogólnie fajne)....Wygooglaj sobe fotki pisaka, dla kogoś ze sprzętem extra......Fajna też w-pa Krk, nie mówiąc o innych wyspach....i rejon Szybenika (widokowo raczej murterowaty )....pozdr

To chyba nie jest wątek na poszukiwanie apartmana....

Riwiera Omiśka ma tę wadę, że nie ma małych wysp w okolicy - jest tylko Brać.
"Deptakowo" jest - Omiś , Baska Voda , Makarska , Tucepi , a nawet w mniejszych po drodze.
Pływać wzdłuż brzegu.... ładnie tam jest, ale brak wysepek czasem doskwiera dużo bardziej niż brak widoku na góry.
Na wysokości Omiśa zawsze wieczorem wieje z przełęczy
...ale każdy ma inne oczekiwania.
Po pewnym czasie troszkę złościły tzw odległości startowe do przepłynięcia w tej okolicy ....aczkolwiek jest bardzo ładnie.

Patrząc wyżej, to między Sibenikiem a Zadarem można znaleźć takie miejsca.
Murter, Tisno i okolice są dość dobrą bazą wypadową - sporo tam pływaliśmy w okolicach, ale spanie na tej wyspie to nie dla mnie-zbyt tłoczno.

Vodice spełniają "deptakowe kryteria" - nawet znajomy miał do odstąpienia miejscówkę z prywatnym miejscem do cumowania na przełomie lipca i sierpnia. Jest to dobra baza wypadowa na okoliczne wysepki i Kornaty.

Niezależny domek - 3 sypialnie plus salon z kuchnią - 140 euro w sezonie, wraz z cumowaniem.

Biograd na Moru jest też taki miasteczkiem z bogatą ofertą "deptakową"

....ale kwaterki to chyba trzeba w innym dziale szukać

Oczywiście, tu się z Tobą zgadzam, że brak wysepek i dość szerokie przestrzenie mogą nie przypaść do gustu...Poza tym wybitnie antykomercyjnie, z szybkim wjazdem do komerchy - wg mnie atut, ale zależy, kto, co uważa...oczywiście nie naciskam, że tyko tu i nigdzie .pzdr

Mój post nie miał za zadanie znalezienie kwatery lecz znalezienie ciekawego miejsca dla motorowodniaka W zeszłym sezonie byłem w Baśce V. i podobało mi się lecz faktycznie do pływania zostaje tam tylko Brać lub pływanie wzdłuż brzegu dlatego mysle o miejscu gdzie jest więcej wysepek Wspominacie że na Murter Tisno jest tłoczno a ja to lubie więc zainteresuje się własnie tamtą okolica Dodatkowym plusem są Kornaty lecz sam napewno nie odwazyłbym się na taką wycieczke

...Jak byłeś w Baśce, to mój typ jest pudłem....Nie ma co tracić energii...Region Murter oczywiście ...może nie samo m. Murter, ale wyspa - region jak najbardziej....pozdr

Sam sobie odpowiem -- na Školjić da się spokojnie popłynąć pontonem, w sumie fajna przygoda.
Czas płynięcia ok. 3045 min (spod Virskiego mostu, tam spokojnie można siebie zwodować).

radpopl napisał(a):Sam sobie odpowiem -- na Školjić da się spokojnie popłynąć pontonem, w sumie fajna przygoda.
Czas płynięcia ok. 3045 min (spod Virskiego mostu, tam spokojnie można siebie zwodować).

Prawie 51h... Grubo

Witam,ja bym polecił Istrię a dokładnie miasteczko Rovinj i okolice. Naprawdę piękne miejsce na ziemi i każdemu polecam znalezienie strony tego miasteczka i tam jest film wideo, jest gdzie popływać i wspaniale życie nocne...
W okolicy samego miasteczka jest sporo wysepek od małych ptasich do dużych z pięknym hotelem, latarnia morska na wyspie i to wszystko w niedużej odległości od pięknego starego miasta.
Jak ktoś spędza czas na wodzie to ma gdzie pływać , do Vsaru, wyspa za wyspą a po drodze słynny kanał Limski, miejsce docelowe wielu statków turystycznych i sama linia brzegowa jest bardzo urozmaicona.
W małej odległości dwa ładne porty,Rovinj i Vsar a po drodze jeszcze mniejszy w Valalcie,a jak komuś jednostka pływająca i żona pozwala to i dopłynie do miasta Poreć
Samo miasteczko tętni życiem i w dzień i w nocy...jak dla mnie raj na ziemi a chciałem dodać że od 17 lat spędzam wolne chwile w Chorwacji z czego 13 właśnie w Rovinj.

Temat wydzieliłem żeby nie mieszać doboru silnika, śruby i noclegu w jednym tyglu bo się nam bajzel zrobi.