Namiary na mechaników samochodowych w Cro

Turbo chyba dobre. Bardziej mi się wydaje, że to DPF bo już tak raz miałem, że się nie chciał wypalić i taki sam objaw. Po zgaszeniu i odpaleniu chwilę normalnie i znowu tryb awaryjny.

Ostatnim razem podpiąłem pod kompa i pokazało DPF. Wypalanie wymuszone na postoju i problem z głowy był na kilka tyś kilometrów. Bez kompa nie ma co zgadywać co mogło się zepsuć.

Auto Servis- Vucna Sluzba "BROZIC"
Sv. Vid Miholjice 109
Malinska, KRK

Co do tego warsztatu to napisałem im maila czy mają możliwość opla pod kompa podłączyć i brak odpowiedzi. Dzisiaj wybiorę się do Malinskiej i tak podjadę

EDIT:

A więc powyższy warsztat nie miał możliwości podpiąć Opla pod kompa. Znalazłem w krk warsztat o nazwie:

Autocentar Krk
Vršanska 22
Krk 51500

Co mogę powiedzieć... Tak jak kiedyś miałem tak samo teraz DPF. W Niemczech za wypalenie komputerem zapłaciłem 5 euro symbolicznie bo to jedno kliknięcie Tutaj podpięli pod kompa który mógł tylko sprawdzić jaki jest błąd. Powiedział, że DPF i jutro weźmie komputer od kolegi i zregeneruje go czyli wypali po prostu za jedyne 100 euro!!!!

Jak dla mnie to naciągacze bo zobaczyli turystę. Miałem szczęście, że w drodze do apartamentu się cudem ten DPF wypalił i jest OK. Wrócę to muszę zobaczyć co jest nie tak że na 1000km autostrady nie chciał się wypalić

Początek lipca tego roku przy zjeździe z Jadroliniji w Supetarze jeden wielki hałas z pod auta.
Jedno przychodzi na myśl rozleciał się tłumik.
Dojechałem do Postiry i szukanie mechanika. Uczynna Polka LIDIA mieszkająca tam od 1979 roku organizuje mi mechanika, który mieści sie w Supetarze. Pojechaliśmy tam o 8 rano odebrałem o 16. Za wymianę ściągacza 270kun. Co najbardziej mnie rozbawiło auto zrobiłby mi od ręki ale miał zajety podnośnik na którym stała Mazda 6 na nr SGL..., pomyślałem, że nie tylko ja mam pecha.
Namiary na warsztat

AUTO , FABIJANOVIĆ , SUPETAR

PUT KRIŽA BB, 21400 SUPETAR
Telefon:
021 630 622

carolbe napisał(a):Turbo chyba dobre. Bardziej mi się wydaje, że to DPF bo już tak raz miałem, że się nie chciał wypalić i taki sam objaw. Po zgaszeniu i odpaleniu chwilę normalnie i znowu tryb awaryjny.

Ostatnim razem podpiąłem pod kompa i pokazało DPF. Wypalanie wymuszone na postoju i problem z głowy był na kilka tyś kilometrów. Bez kompa nie ma co zgadywać co mogło się zepsuć.

Auto Servis- Vucna Sluzba "BROZIC"
Sv. Vid Miholjice 109
Malinska, KRK

Co do tego warsztatu to napisałem im maila czy mają możliwość opla pod kompa podłączyć i brak odpowiedzi. Dzisiaj wybiorę się do Malinskiej i tak podjadę

EDIT:

A więc powyższy warsztat nie miał możliwości podpiąć Opla pod kompa. Znalazłem w krk warsztat o nazwie:

Autocentar Krk
Vršanska 22
Krk 51500

Co mogę powiedzieć... Tak jak kiedyś miałem tak samo teraz DPF. W Niemczech za wypalenie komputerem zapłaciłem 5 euro symbolicznie bo to jedno kliknięcie Tutaj podpięli pod kompa który mógł tylko sprawdzić jaki jest błąd. Powiedział, że DPF i jutro weźmie komputer od kolegi i zregeneruje go czyli wypali po prostu za jedyne 100 euro!!!!

Jak dla mnie to naciągacze bo zobaczyli turystę. Miałem szczęście, że w drodze do apartamentu się cudem ten DPF wypalił i jest OK. Wrócę to muszę zobaczyć co jest nie tak że na 1000km autostrady nie chciał się wypalić

Gdyby DFP był winny to by Ci sie zapaliła kontrolka odpowiednia, skor oauto wpada w tryb awaryjny to odcina dawke paliwa prawdopodobnie gdyż wartości graniczne trubosprężarka osiąga... i dwie opcje albo masz nieszczelność gdzieś.... poszukaj po wężach od trubo w strone intercoolera, albo samo turbo niestety już się kończy, możesz sprawdzić jeszcze czy masz turbo VNT czyli z ruchomymi klapami wew. być może się przycieły, można powoli rozruszać jeśli jest sterowane podciśnieniowe, być może samo podciśnienei sterowania turbo nie działa, wtedy trubo na max obrotach leci i dlatego sterwonik w trub awaryjny auto daje, jeśli elektrycznie to niestety nie...

Słuchajcie taka sprawa. Polakom z sąsiedniego apartmanu coś siadło w Audi A6, diesel 2.0 (w ogóle nie da się odpalić, nic zupełnie nie chce zaskoczyc). Dzwonili po assistance i maja być jutro rano i podobno nie będą go podpisać do kompa bo nie a z laweta tu nie ma jak wjechać bo stromo jak cholera (Mimice) a chyba tak chcą zrobić. Gość próbował podpiąć pod swój komp i jakieś błędy pokasowal ale potrzebny jest mechanik z kompem do audi, bo to nie pomoglo. Czy gdzieś w Omisu i okolicach jest ktoś taki? Macie jakieś namiary? Bo może trzeba pod właściwego kompa podpiąć i tyle a nie cackac się z assistance który ma inne rozwiązania (może zupełnie niepotrzebne).

Witam wszystkich

wczoraj (27.07.2015) miałem nieprzyjemną sytuację na autostradzie 80 km przed miejscowością Gospić, pękł mi przewód doprowadzający paliwo, niewielki gumowy, nie dało się za bardzo jechać autostradą auto traciło moc a paliwa ubywało w oczach. Dojechałem na MOPa, był tam jakiś laweciarz, który twierdził, że najlepiej by mnie zawiózł do Gospić do znajomego mechanika (podróż lawetą 180 euro).

Mechanik na miejscu (zaraz przy zjezdzie z autostrady) pogrzebał i znalazł gumowy przewód, z którego ciekło paliwo - przyciął coś, i wymienił przewód, zeszło mu troche ponad 2 godziny bo było to mocno schowane za bardzo ściśniętym silnikiem 1.4 tdci forda fiesty. Po robocie zaśpiewał sobie 1700 kun. OSTRZEGAM WSZYSTKICH przed złodziejem, dodam jeszcze ze w kantorku przy kasie miał jakiś rodzaj strzelby....

po nieprzyjemnej historii pojechałem dalej do miejscowości Dugi Rat (między Splitem i Omis) przy czym w Splicie po przejechaniu ponad 200 km auto znowu zaczeło tracić moc ale jeszcze jezdzi. W miejscowości Dugi rat jest jakiś mechanik, ale czy warto tam wogole jechać? Kogo możecie polecić w okolicy?

pozdrawiam

numisto napisał(a):Mechanik na miejscu (zaraz przy zjezdzie z autostrady) pogrzebał i znalazł gumowy przewód, z którego ciekło paliwo - przyciął coś, i wymienił przewód, zeszło mu troche ponad 2 godziny bo było to mocno schowane za bardzo ściśniętym silnikiem 1.4 tdci forda fiesty. Po robocie zaśpiewał sobie 1700 kun. OSTRZEGAM WSZYSTKICH przed złodziejem, dodam jeszcze ze w kantorku przy kasie miał jakiś rodzaj strzelby....

Wyrazy współczucia . Urlop jednym słowem do bani. Po tegorocznej przypadłości wykupuje assistance bez limitu kilometrów i to jest jedyne lekarstwo na udany wypoczynek i nieuczciwych mechaniorów.

Galon napisał(a):

numisto napisał(a):Mechanik na miejscu (zaraz przy zjezdzie z autostrady) pogrzebał i znalazł gumowy przewód, z którego ciekło paliwo - przyciął coś, i wymienił przewód, zeszło mu troche ponad 2 godziny bo było to mocno schowane za bardzo ściśniętym silnikiem 1.4 tdci forda fiesty. Po robocie zaśpiewał sobie 1700 kun. OSTRZEGAM WSZYSTKICH przed złodziejem, dodam jeszcze ze w kantorku przy kasie miał jakiś rodzaj strzelby....

Wyrazy współczucia . Urlop jednym słowem do bani. Po tegorocznej przypadłości wykupuje assistance bez limitu kilometrów i to jest jedyne lekarstwo na udany wypoczynek i nieuczciwych mechaniorów.

a jest takie?

Niestety nasze auto również odmówiło współpracy .Po przejechanych na wakacjach 2850 km , piątek ,w drodze powrotnej pod Wiedniem nagle coś szarpnęło i wylał się cały olej .Całe szczęście mamy wykupiony assistance .Niestety w weekendy nie mogą po nas przyjechać.Czekamy do poniedziałku. Ubezpieczyciel zapewnili nam 3 doby w hotelu i holowane do domu.

Galon napisał(a): assistance bez limitu kilometrów i to jest jedyne lekarstwo na udany wypoczynek i nieuczciwych mechaniorów.

Proszę o namiary na takowe assistance?

Hej.

Wcześniej 2.0 Tdi , teraz też widzę Audi - tylko nie wiem czy 2.0
Może ludzie jeżdżący tymi autami z tymi silnikami z początkowego okresu produkcji 2004 nie są zorientowani jakie awarie ich czekają. Dotyczy to wszystkich marek VW Grup kilka lat z rzędu.
Polecam lekturę. Nie pamietam kiedy to poprawili - chyba od 2008 lub 2009 roku.

http://vwszrot.pl/

Poz

Tak 2.0 rocznik 2007.Byliśmy nim kilkakrotnie w Chorwacji i nie było nigdy problemu.Oczywiście jesteśmy zorientowani co do awaryjności tych aut ze skręconymi licznikami.Zawsze jeździmy autem odpowiednio przygotowanym .Jak widać wszystkie auta może dopaść pech i nie jesteśmy wstanie wszystkiego przewidzieć .Nasze auto zrobiło 360 000 km do tej pory bez awaryjnie.A kolega jakie auta bezawaryjne poleca?

age1974 napisał(a):A kolega jakie auta bezawaryjne poleca?

No..... są takie , zapłacę podwójnie za dany model i egzemplarz?!

age nie zazdroszczę.

Mimo tej sytuacji wakacje uważamy za bardzo udane.Mamy trzy dni więcej urlopu .W tym czasie zwiedzamy i odpoczywamy.A każde auto prędzej czy późnej może się popsuć .Napisaliśmy post bo uważamy że warto mieć assistance .

age1974 napisał(a):A kolega jakie auta bezawaryjne poleca?

Ja ?
Żadne
W zeszłym roku wracałem na lawecie przez chińską pompe wody, którą mechanik mi wpakował podczas wymiany rozrządu. Teraz jestem przez każdym serwisie i nic nie jest zamontowane do tego auta bez mojej wiedzy.
Aby poprawić CI humor - też Audi...przewaga dzięki technice - wiesz jak ale nie 2.0 Tdi.