Morze Śródziemne na gigancie - czerwiec 2018

napisał(a) **walp** » 10.01.2019 22:43

beatabm napisał(a):
A wokoło tylko morze i morze........... i woda.........raj.....mój raj......moje niebo......

Ach popłynąłbym z Wami. :wink:

Też jestem ciekaw dokąd zmierzacie.

napisał(a) **boboo** » 11.01.2019 10:12

walp napisał(a):Dla ok. 1000 brakuje miejsc?

Nie znam się na tym (do tej pory największy "pasażer", jakim płynąłem, to prom na Pag), ale czy oprócz twardych szalup nie ma na pokładzie również tych automatycznych, samodmuchających się tratw?

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 11.01.2019 10:25

walp napisał(a):
beatabm napisał(a):
A wokoło tylko morze i morze........... i woda.........raj.....mój raj......moje niebo......

Ach popłynąłbym z Wami. Też jestem ciekaw dokąd zmierzacie.

Jeszcze chwilka cierpliwości i wszystko się wyjaśni :smo:

W każdym razie....znowu będziemy zwiedzać

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 11.01.2019 10:26

boboo napisał(a):
walp napisał(a):Dla ok. 1000 brakuje miejsc?
Nie znam się na tym (do tej pory największy "pasażer", jakim płynąłem, to prom na Pag), ale czy oprócz twardych szalup nie ma na pokładzie również tych automatycznych, samodmuchających się tratw?

Na zdrowy rozsadek powinne być. Ale nie sprawdzałam, nie szukałam i nie bardzo mam jak sie dowiedzieć niestety :cry:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 11.01.2019 10:31

Wracamy na swój deck 10 – hortensja.

Jeszcze zerkamy w dół.

I korytarzem maszerujemy do kajuty.

Wszak robi się późno – pora przebrać się i zejść na kolację.

Przed restauracją wpadam w sidła fotografa – ot taka krótka sesja zdjęciowa, mogę poczuć się jak celebrytka na ściance.

Nasz stolik już czeka.

Od dziś pełny – jest nas sześcioro, będzie weselej.

Nasz kelner Edwin podaje menu.

No to wybieramy.

Na przystawkę proszę o smażone panzerotto faszerowane kiełbasą i brokułami z sosem pomidorowym i parmezanem.

Kapitan – małże a’la Marinara.

Pierwsze danie – spaghetti all’Amalfitana z krewetkami w sosie cytrynowym.

Drugie danie – Kapitan pieczony okoń morski nadziewany małżami i gulaszem z krewetek.

Ja – parmigiana z pieczonego bakłażana z pomidorami, bazylią i mozarellą domowej roboty.

Deser – nie pamiętam, coś jadłam ale co?

Na pewno było słodkie :mrgreen:

.

Jest 23:15 – koniec kolacji.

Pora opuścić restaurację.

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 11.01.2019 10:47

Śniadania z kolacją jeszcze nie jadłem.

Ale kolacja ze śniadaniem kiedyś była :oczko_usmiech:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 11.01.2019 10:49

Janusz Bajcer napisał(a):Śniadania z kolacją jeszcze nie jadłem.

Ale kolacja ze śniadaniem kiedyś była

Ha, udało mi się czymś Cię zaskoczyć :smo:

napisał(a) **walp** » 11.01.2019 11:22

beatabm napisał(a):
boboo napisał(a):
walp napisał(a):Dla ok. 1000 brakuje miejsc?
Nie znam się na tym (do tej pory największy "pasażer", jakim płynąłem, to prom na Pag), ale czy oprócz twardych szalup nie ma na pokładzie również tych automatycznych, samodmuchających się tratw?

Na zdrowy rozsadek powinne być. Ale nie sprawdzałam, nie szukałam i nie bardzo mam jak sie dowiedzieć niestety

Już wszystko wiem, ale napiszę wieczorem, bo bez myszki, w dodatku na smartfonie, nie radzę sobie z takimi postami. :oczko_usmiech:

Pięknie się bawicie na tym kolosie. Jak trafi mi się okazja na taki rejs, to skorzystam bez zastanawiania.

napisał(a) **gusia-s** » 11.01.2019 11:50

beatabm napisał(a): ... Jeszcze zerkamy w dół...

Niby nie mam lęku wysokości ale jakoś tak mi zawirowało :roll:

beatabm napisał(a): ...Nasz kelner Edwin podaje menu...

Oooo i jadłospis gotowy na tydzień :mrgreen:

nie cierpię wymyślać co tu ugotować :evil:

beatabm napisał(a): ... Na przystawkę proszę o smażone panzerotto faszerowane kiełbasą i brokułami z sosem pomidorowym i parmezanem...

A tak z polskiego na nasze? to będzie coś jak smażony pieróg?

beatabm napisał(a): ... Pierwsze danie – spaghetti all’Amalfitana z krewetkami w sosie cytrynowym....

Kluchy to zawsze i wszędzie

choć trochę zabawy jest z przeszkadzajkami tego typu, co to trzeba w nich grzebać

beatabm napisał(a): ... Ja – parmigiana z pieczonego bakłażana z pomidorami, bazylią i mozarellą domowej roboty....

Czyli

wszystkie składniki dostępne przecież u nas choć tak dobrej bazylii jak we Włoszech to u nas nie spotkałam

Mimo, że przed 11 to narobiłaś mi smaku i już mogę coś zjeść ... tylko o wiele skromniej

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 11.01.2019 12:09

walp napisał(a):Już wszystko wiem, ale napiszę wieczorem, bo bez myszki, w dodatku na smartfonie, nie radzę sobie z takimi postami.

Pięknie się bawicie na tym kolosie. Jak trafi mi się okazja na taki rejs, to skorzystam bez zastanawiania.

Ciekawa jestem niezmiernie tego co napiszesz bo przyznam ze w zaden sposób nie zgłebiłam tematu, a powinnam :oops:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 11.01.2019 12:15

"gusia-s"] Niby nie mam lęku wysokości ale jakoś tak mi zawirowało

Cycnij sobie to strachy znikną :mrgreen:

Oooo i jadłospis gotowy na tydzień nie cierpię wymyślać co tu ugotować

to dokłądnie jak ja - mogą gotować ale jak mi ktoś powie co :roll:

A tak z polskiego na nasze? to będzie coś jak smażony pieróg?

Tak to wyglądało, taki pierożek nadziewany :wink:

Kluchy to zawsze i wszędzie choć trochę zabawy jest z przeszkadzajkami tego typu, co to trzeba w nich grzebać

To danie niestety mnie bardzo zawiodło - było....powiedzmy nie w moim guście :mrgreen:

Czyli wszystkie składniki dostępne przecież u nas choć tak dobrej bazylii jak we Włoszech to u nas nie spotkałam

najprosciej powiedzieć - taka zapiekanka, w miarę smaczna :wink:

Mimo, że przed 11 to narobiłaś mi smaku i już mogę coś zjeść ... tylko o wiele skromniej

Wiesz co Gusiu? Zdecydowanie bardziej wolałabym zjeść kolacje u Ciebie niż tamtą, jestem wiecej niz pewna ze byłoby....smaczniej :hearts:

napisał(a) **boboo** » 11.01.2019 12:54

beatabm napisał(a):
walp napisał(a):Już wszystko wiem, ale napiszę wieczorem, bo bez myszki, w dodatku na smartfonie, nie radzę sobie z takimi postami.
Pięknie się bawicie na tym kolosie. Jak trafi mi się okazja na taki rejs, to skorzystam bez zastanawiania.
Ciekawa jestem niezmiernie tego co napiszesz bo przyznam ze w zaden sposób nie zgłebiłam tematu, a powinnam

Wydaje mi się, że walp zaszyfrował w swoim poście wiadomość :wink:

Jeśli skorzysta bez zastanawiania, to chyba wystarczy miejsc ratunkowych dla wszystkich :wink:

napisał(a) **gusia-s** » 11.01.2019 15:33

beatabm napisał(a): Wiesz co Gusiu? Zdecydowanie bardziej wolałabym zjeść kolacje u Ciebie niż tamtą, jestem wiecej niz pewna ze byłoby....smaczniej

Zapraszam

tylko uprzedź, kiedy ruszycie z domu abym zdążyła Toma do kuchni zagonić :mrgreen:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 11.01.2019 16:48

boboo napisał(a):
beatabm napisał(a):
walp napisał(a):Już wszystko wiem, ale napiszę wieczorem, bo bez myszki, w dodatku na smartfonie, nie radzę sobie z takimi postami.
Pięknie się bawicie na tym kolosie. Jak trafi mi się okazja na taki rejs, to skorzystam bez zastanawiania.
Ciekawa jestem niezmiernie tego co napiszesz bo przyznam ze w zaden sposób nie zgłebiłam tematu, a powinnam
Wydaje mi się, że walp zaszyfrował w swoim poście wiadomość
Jeśli skorzysta bez zastanawiania, to chyba wystarczy miejsc ratunkowych dla wszystkich

Wygląda na to że masz absolutną rację - chyba że wybiera się na statek z własną tratwą

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 11.01.2019 16:48

gusia-s napisał(a):Zapraszam tylko uprzedź, kiedy ruszycie z domu abym zdążyła Toma do kuchni zagonić

Dzięki ale że tak sie przypomnę nieśmiało - kto kogo miał teraz odwiedzić??? :roll: