Nareszcie ten wyczekiwany, wymarzony Dubrownik! Perła Adriatyku!
I co? I znów poszukiwania miejsca na parkingu...(powiem szczerze w Zadarze i Szybeniku pikuś)
Kiedy znaleźliśmy w końcu miejsce okazało się że mamy kuny tylko w banknotach więc ruszyliśmy rozmienić i tu przykra niespodzianka...nikt nie chciał nam pomóc

(pierwszy raz się spotkałam z czymś takim w Chorwacji, zawsze Chorwaci byli życzliwi i pomocni). Kiedy już obeszłam wszystkie sklepiki i kioski i nikt nie miał drobnych... wysłałam Radka po pocztówkę do sklepiku w którym byłam poprzednio no i drobne się znalazły

.
Być może zbyt dużo oczekiwałam ale powiem szczerze rozczarowałam się, nie samym miastem tylko... atmosferą. Nie wiem jak to określić ale oczekiwałam tej "magii" jednak ja nie mogłam jej poczuć przeciskając się przez tłumy ludzi.
Chciałabym kiedyś pozwiedzać to miasto na spokojnie ale to chyba marzenie nieosiągalne bo pewnie i zimą jest tłok.
O historii Dubrownika już chyba wszystko było powiedziane na forum, zaoszczędzę opisów...
To chyba najbardziej "fotogeniczna "

palma
jednak nie umiemy strzelać
małe galeryjki w takich uroczych miejscach( a przed nimi tylu ludzi różnej narodowości, że trudno zrobić zdjęcie)
w porcie trafiliśmy na przewoźników oferujących wycieczki na Lokrum...skorzystaliśmy...
i jak dla mnie Dubrownik najpiękniej wygląda od strony morza
wszyscy szukają cienia
to są widoki
Lokrum blisko.
ogród botaniczny a w nim między innymi pięknie kwitnące kaktusy
moje ulubione zdjęcie "Rajski ogród"
(Zgadnijcie co Radek zabrał do plecaka? Oczywiście ręcznik i kąpielówki, ekwipunek niezbędny do zwiedzania zabytków:wink::D)
przydały się te kąpielówki
Chciało by się tam spędzić więcej czasu ale pora na nas.
I w tym miejscu skończyły się akumlatorki w aparacie, ktoś

zapomniał naładować.
Przepraszam za jakość teraz będą "komórkowe" zdjęcia
mandarynki dojrzewają
Wielka studnia Onufrego (Velika Onofrijeva fontana 1438-1444)
(zdjęcie z Wikimedii)
Podobno jak ktoś się napije wody ze studni to wróci do Dubrownika a jak wypije ze wszystkich kranów to spełni się jego życzenie. Obeszłam wszystkie krany i nie powiem trochę wybrakowane ale spełniło się to moje życzenie
jak widać wszyscy liczą na trochę szczęścia
jeszcze jedna fontanna
a takich widoków chyba nikt nie lubi
A na koniec naszej wizyty w Dubrowniku mandat za wycieraczką za przekroczenie czasu parkowania o 2 czy 3 minuty, 100 kun starczyłoby na dwie butelki rakiji
Tak więc jest to piękne miasto, ale... czegoś mi brakowało, być może odrobiny spokoju, miejsca na refleksje.