napisał(a) maslinka » 05.08.2017 08:32
Zgadza się
Katerina napisał(a):Co jest z tym Visem(gradem)? Niby większy, bardziej okazały, więcej pływadeł, wyszynków, sklepów, zadbany...itd..a jednak większość ( choć na razie mikra ta grupa relacjonujących) woli Komiżę

Jak dla mnie ,to nostalgiczny za bardzo..może brak spektakularnych zachodów słońca?
W Komižy też nie ma zachodów słońca... Może chodzi o to, że Komiža ma bardziej zwartą zabudowę, trzyma się kupy

, a Vis się "rozłazi"

Tak sobie teraz wymyśliłam...
Vis dla mnie nie jest nostalgiczny, raczej elegancki, ale brakuje (w Luce, bo w Kucie kilka jest) knajpek nad samym morzem. W Komižy siedzisz sobie na Rivie i patrzysz na morze (no dobra, na marinę, ale zawsze

), a w Visie konoby są (w większości) pochowane na placykach i dziedzińcach. Ja bardzo lubię patrzeć na morze podczas kolacji
