Mimice Jagoda Juric czy Villa Venera

wiem tyle, że do plaży idzie sie po schodach 20 m od domu, z tego co pisała Jagoda to z plaży korzystają goście z 3, 4 domów więc raczej będzie kameralnie, mnie akurat to odpowiada do parkingu też podobno idzie sie po schodach, dom jest poniżej jadranki, sklep niedaleko 500m ,tylko do centrum to trzeba chyba isc kawałek jadranka no ale zawsze są jakieś plusy i minusy. Mrarek a kiedy jedziesz do Jagody? bo my dopiero w sierpniu :wink

wybieram się w piątek 14, by w szabat 15 być na miejscu

mrarek napisał(a):wybieram się w piątek 14, by w szabat 15 być na miejscu

o ja też tak jadę. Zabiorę się z Tobą

a czym jedziesz?

furą mojego męża, jak mi pozwoli

dobrego bata i wypoczęte konie weź, jak furą jedziecie

widzę, że sie spotkacie u Jagody miłego urlopu życzę

madzia828 napisał(a):wiem tyle, że do plaży idzie sie po schodach 20 m od domu

do parkingu też podobno idzie sie po schodach, dom jest poniżej jadranki

i to są informacje, które należy baaaardzo dokładnie sprawdzić, JAK TO w praktyce wygląda

Dojechaliśmy

Blisko morza jest ale dojście z parkingu z bagażami na dół masakra.

To jednak kawałek jest Dużoooo schodów.


A drugi i to duży minus:
Jagoda pisała mi że woda na tej ich plaży płytka jest, w sam raz dla dzieci a za bardzo tak nie jest
Dno nierówne momentami dziury głębsze.

Byliśmy tam dziś ale boję się z dzieciakami tam pływać.

Samo mieszkanko w porządku

Kornelia mam wielką prośbę do Ciebie, możesz zerknąć czy tam gdzie teraz jesteś było by coś wolnego na lipiec dla 7 osób, jedziemy pierwszy raz na Chorwację i fajnie by było jak byś pomogła mi w tym bo szukam i szukam i już głowa mnie boli od tego szukania .Dzięki z góry i miłego odpoczynku i słonecznej pogody

ciekawe, kto wytarga teraz do góry te bagaże

Kornelia fajnie że dojechaliście życze miłego urlopu, no cóż zawsze są jakieś plusy i minusy , wypoczywajcie napisz czasem co porabiacie trafiliście od razu do Jagody czy szukaliście tej kwaterki? bo parking jest na górze przy jadrance?

Po tym rozpropagowaniu na forum to Jagoda już chyba "spalona"
Rezerwacje najpóźniej w zimie i ceny nienegocjowalne

nie zamierzamy nikogo reklamować, ani antyreklamować
kolejna "ciekawa" rzecz - jakieś 3-4 metry od brzegu straciłem grunt (ja mam 177 cm wzrostu). pływać nie umiem, więc... sekundy grozy byli ludzie inni, ale nie darłem się po nich - jakimś cudem żona podała mi materac...
po chwili sytuacja się powtórzyła. nie zamierzam się tutaj uczyć pływać albo utopić, ale trzeba być bardzo ostrożnym. wiem, że dziwne, że nie umiem pływać. wszystkiego się nie da mieć
żeby nie było kolejnych komentarzy, to: byłem trzeźwy, gieroja też nie grałem, po prostu sobie chodziłem i za daleko zaszedłem

mrarek napisał(a):kolejna "ciekawa" rzecz - jakieś 3-4 metry od brzegu straciłem grunt (ja mam 177 cm wzrostu).

Dna nie widać?