Marzenia ...

napisał(a) **pop3** » 09.11.2003 01:52

A ja bym chciala zeby moj ukochany rowniez polubil Chorwacje on jakos nie potrafi sie przekonac hmmm ciekawe czemu :roll:

napisał(a) **VaaldC4R** » 09.11.2003 08:11

Nie potrafi ?!?!?!?!? ,dawaj ukochanego przed monitor.Już tu się znajdą ludzie którzy Go przekonają :lol:

napisał(a) **pop3** » 09.11.2003 14:17

Raczej nie da rady. Jako zapalony kibic pilki noznej ktory na wakacjach zwiedza stadiony(smutne ale prawdziwe)

nawet do Splitu nie chce jechac. zazdrosnik i tyle

ale trzeba byc cierpliwym

napisał(a) **slawekk** » 09.11.2003 21:56

A może zorganizować międzynarodowy mecz piłki kopanej na przykład FORUM vs IZOR Split (z kapitanem Leonem G.). Na pewno Twój luby sam by zaciągnął Cię do Chorwacji, a jak już tam będzie to reszta w Twoich rękach ......

:lol:

napisał(a) **pop3** » 10.11.2003 00:07

HAHAHA pomyslimy dzieki :lol:

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 10.11.2003 17:11

pop3 napisał(a):Raczej nie da rady. Jako zapalony kibic pilki noznej ktory na wakacjach zwiedza stadiony(smutne ale prawdziwe) nawet do Splitu nie chce jechac. zazdrosnik i tyle ale trzeba byc cierpliwym

W Splicie klub piłkarski HAJDUK ma fajny stadion - godny zwiedzenia :wink:

, a Ty w tym czasie poleniuchujesz na plaży... :lol:

Pzdr

napisał(a) **zosia** » 10.11.2003 23:07

Chce miec meza Chorwata. Moje takie jest marzenie...
Wtedy to nawe kura domowa moglabym zostac

napisał(a) **Herman Kruger** » 12.11.2003 16:13

zosia napisał(a):Chce miec meza Chorwata. Moje takie jest marzenie...
Wtedy to nawe kura domowa moglabym zostac

Poproś Leona aby Cię z którymś z kolegów wyswatał!
Agencji matrymonialnych jak podejrzewam w Chorwacji nie brakuje, podaj tylko region w jakim chciałabyś zamieszkać, no i foto mile widziane. Kota w worku się nie kupuje a co dopiero żonę.

Pozdrawiam

napisał(a) **Midas** » 22.11.2003 11:35

Marzenia...
Prawie wszystkie związane z Chorwacją, pod niektórymi się podpisuję.
Myślę ,że powoli trzeba bedzie mysleć o ich realizacji.Świeta, Nowy Rok ...czas szybko leci i wiosna za pasem a wtedy ...

napisał(a) **meeg** » 22.11.2003 14:33

Ja też nie jestem oryginalna i marzę o słonecznych, ciepłych wakacjach w CRO i o urlopie w tym samym czasie co mój mąż (samej mnie nie puści...)

napisał(a) **a to ja** » 23.11.2003 12:20

A ja marzę...żeby remont mieszkania (zaplanowany na przyszłe wakacje) sam się zrobił... :wink:

Moglibyśmy znowu pojechać w ciekawe miejsca.....

Jeździmy od kilku lat na letnie wypady i wykorzystujemy na te jazdy maksymalnie swój wolny-urlopowy czas .No i kasę....
W końcu przyjdzie czas,żeby...zostać i wreszcie kupić meble do mieszkania,odświerzyć ściany...Same przyziemności.
Coś za coś.

Macie może na to sposób?
Pozdrawiam

napisał(a) **Użytkownik usunięty** » 23.11.2003 21:51

Jak mam do wyboru wakacje albo remont zawsze wybieram to pierwsze :lol:

... czego i Tobie życzę.
Pzdr

napisał(a) **a to ja** » 24.11.2003 00:31

slapol napisał(a):Jak mam do wyboru wakacje albo remont zawsze wybieram to pierwsze ... czego i Tobie życzę.
Pzdr

Ja też...
Ale czuję,że w te wakacje przyjdzie nam łapać dwie sroki za ogon... :wink:

napisał(a) **juli** » 24.11.2003 07:06

slapol napisał(a):Jak mam do wyboru wakacje albo remont zawsze wybieram to pierwsze ... czego i Tobie życzę.
Pzdr

Ja też ! No i w końcu urlopu mamy 26 dni, więc zawsze da się jakoś pogodzić jedno i drugie. :lol:

juli

napisał(a) **a to ja** » 25.11.2003 00:09

Na taki wyjazd przeznaczamy od 14 dni "w górę", więc na remont zostanie może 8 / 10. Minus kilka dni na chodzenie z głową w chmurach - po powrocie... :wink:

A tu ściana czeka na wyburzenie a te, które zostaną, trzeba jakoś wymalować. No i MEBLE do dużego pokoju...Po 6 latach zamieszkiwań nie mogę zwalać wszystkiego na później.

Problem stanowi raczej kasa...

Taki wyjazd to nie wyjęte 5 tys.zł

Znając siebie ... to i tak znowu gdzieś pojedziemy

Marzenia przecież nic nie kosztują....