Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Marusici 2013 i co nieco w okolicy II

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
anakin
Legenda_mistrz LM
Avatar użytkownika
Posty: 33332
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) anakin » 06.02.2014 22:17

walp napisał(a):Wzruszające, dzięki. Nie widziałem tego. :wink:

No to zapraszamy we wrześniu do Zatoru. :D
Zobaczysz jak "od środka" to wygląda... :wink:
mervik
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6870
Dołączył(a): 03.11.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) mervik » 06.02.2014 23:32

Dobrze że zdążyłem przed końcem twej opowieści :wink:
...za mało dni byliśmy w Pisaku ,żeby przejść się do waszej mieściny :(
..a szkoda bo widzę że jest bardzo fajna :roll:
danielZS
Cromaniak
Posty: 687
Dołączył(a): 18.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) danielZS » 06.02.2014 23:41

mervik napisał(a):Dobrze że zdążyłem przed końcem twej opowieści :wink:
...za mało dni byliśmy w Pisaku ,żeby przejść się do waszej mieściny :(
..a szkoda bo widzę że jest bardzo fajna :roll:



Wita, witam i na zachętę jeszcze jedna plażowa rodzinna produkcja filmowa :D



Dodam jeszcze fale, wysokie zresztą

mervik
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6870
Dołączył(a): 03.11.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) mervik » 06.02.2014 23:53

danielZS napisał(a):
mervik napisał(a):Dobrze że zdążyłem przed końcem twej opowieści :wink:
...za mało dni byliśmy w Pisaku ,żeby przejść się do waszej mieściny :(
..a szkoda bo widzę że jest bardzo fajna :roll:



Wita, witam i na zachętę jeszcze jedna plażowa rodzinna produkcja filmowa :D



Dodam jeszcze fale, wysokie zresztą



Na tym pierwszy za zakrętem Pisak ,podobają mi się taki klimaty
...ta woda z tymi skałkami :roll:
...tam też były kolorowe rybki ,koło skał :?:
danielZS
Cromaniak
Posty: 687
Dołączył(a): 18.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) danielZS » 07.02.2014 00:14

mervik napisał(a):...tam też były kolorowe rybki ,koło skał :?:


Było rybek full. I długie i krótkie i kolorowe i szare. Były jeżowce, strzykwy, rozgwiazdy i kraby. Aaa... i delfiny też były, tylko dalej od brzegu.
danielZS
Cromaniak
Posty: 687
Dołączył(a): 18.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) danielZS » 07.02.2014 14:56

Gdzie my to mieliśmy dalej jechać?

Aaa... do Mostaru. Czytałem na forum sporo relacji z tego miejsca i sam chciałem na własne oczy przekonać się czy to co widać na zdjęciach to prawda.

Z uwagi na to, że Mostar leży w BiH postanowiliśmy odwiedzić też Medjugorie, choć ja osobiście nie bardzo byłem tym zainteresowany, ale jak niby po drodze...

Zacząłem planować trasę, która w końcu wyglądała jak poniżej - do Mostaru

Obrazek



Natomiast droga powrotna wyglądała mniej więcej tak:

Obrazek

Wracając proponuję jednak wcześniej wjechać na autostradę, nie jechać przez Humac, bo potem trzeba jeszcze poruszać się górskimi szlakami do Vrgorac i dopiero stamtąd zjechać do autostrady.

W drodze do Mostaru miłą niespodzianką był dla mnie tunel pod górami, który znacznie skraca trasę. Wjazd do niego jest od Baška Voda. Tunel jest wprawdzie płatny, ale uważam że warto.

Tutaj uwaga dla wszystkich wybierających się do BiH, zielona karta jest obowiązkowa. Na granicy Policjant sprawdza posiadane dokumenty, bez zielonej karty nie ma wjazdu. Jednak jak ktoś zapomniał dopełnić tej formalności w kraju (tak jak ja :D ) to jeszcze nic straconego. Można zjechać na bok i zakupić ubezpieczenie w przygranicznym budynku. Nie pamiętam teraz ceny, ale chyba coś około 20 euro. Płacić można również Kunami, Dolarami i BiH Markami.

Moje pierwsze wrażenie w BiH to Polska w latach 90-tych. Nie chodzi mi oczywiście o krajobrazy, bo te nie różnią się od Chorwackich, ale o tzw. wolną amerykankę. Na straganach i sklepikach dużo podrób znanych marek ciuchów i papierosów. Jadąc co róż widzieliśmy ogromne plantacje tytoniu i rodziło się we mnie pytanie, czy to tytoń do Marlboro?

Ceny w BiH są niższe niż w Chorwacji. Na pewno dotyczy to paliw i owoców.

Pomimo tego że mapa wskazuje na czas przejazdu około 1,47 h, to w rzeczywistości trzeba przyjąć około 2,5 godziny. Nie ma tam autostrad, a drogi z uwagi na pagórkowaty teren są wąskie i kręte.

W końcu dojeżdżamy do Mostaru. Miasto usytuowane jest w dolinie w której rozciąga się równina Mostarsko polje. Przez równinę i miasto biegnie rzeka Neretwa.

Obrazek


Cel podróży robi wrażenie, tym większe że przez całą drogę mijamy małe miasteczka i wioski, a gdy wyłania nam się dolina to widzimy w niej spore, zabudowane wysokimi blokami miasto. Od razu widać jak sprzyjające warunki środowiskowe mają wpływ na rozwój ludzkich osad.

Jadąc centrum zastanawiamy się gdzie wśród nowszej architektury zlokalizowany jest słynny most i stara część miasta. Mijane otoczenie w żadnym stopniu nie wskazuje na tak urocze miejsce jakie często oglądaliśmy na obrazkach. Samo miasto w żaden sposób nie odzwierciedla jego starej części. Brak minaretów, rzeki Obrazek czy my na pewno jesteśmy w tym Mostarze?

W końcu zauważam tabliczkę informacyjną, z narysowanym znanym mi mostem,co mnie uspokaja. Jadąc miastem widzimy wiele zrujnowanych i ostrzelanych budynków, to wprowadza nas w nastrój konfliktu zbrojnego, który właśnie tutaj dość mocno przybierał na sile. Spod ruin wyziera piękno jakie te domy kiedyś sobą reprezentowały. W większości są to stare kiedyś na pewno zachwycające budowle. Wystarczy porównać te budowane bardziej współcześnie, a stojące obok do tych zniszczonych, żeby zauważyć ich urok i stylową architekturę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Robiło to mnie ogromne wrażenie.

Kierunkowskazy doprowadziły nas na obrzeże miasta, gdzie był duży płatny parking. Potem poszliśmy dalej wąska uliczką między domami, gdzie ukazały się nam minarety. Piszę o tym gdyż takie różnice kulturowe robią wrażenie, tym bardziej, że do tej pory nie byłem w tego typu miejscach.
Ta część Mostaru to jakby inna bajka. Tutaj dominuje kultura muzułmańska. To inne specyficzne budowle i ludzie w lokalnych ubiorach, to wszystko zrobiło na nas duże wrażenie. Polecam to miejsce.

Tutaj wszystko nastawione jest na turystę, wąska główna uliczka i stragan na straganiku. Sprzedawane przedmioty przede wszystkim nawiązują do kultury bliskiego wschodu.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Pan z siwą brodą za zrobienie zdjęcia rzucił mnie papryczką. By własnie w trakcie przygotowywania posiłku i wyraźnie nie życzył sobie abym go fotografował, tym bardziej zdjęcie dla mnie jest cenna zdobyczą.

Do każdego posiłku podają pieczywo zwane pita, uwiecznione na zdjęciu powyżej.

No, ale wiadomo że do Mostaru jedzie się oglądać słynny most. Z rzeką Neretwą i minaretami komponuje się on wyśmienicie, wprost nie można od niego oderwać wzroku. I jeszcze ten naturalnie zielony kolor wody... coś wspaniałego 8O

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Krajobrazy bajkowe. Bez wątpienia jest to jedno z piękniejszych miejsc w tym regionie.

Na moście oczywiście skoczkowie, którzy zanim oddadzą skok zbierają euro od włoskich turystów. Interes się kręci :D.

Nieopodal jest zadaszony bazarek na którym mieszkańcy mają do zaoferowania miedzy innymi nalewki własnej produkcji.Kupiliśmy wyśmienitą wiśniówkę :P

Stary Mostar cudowny, zrobił na nas ogromne wrażenie, koniecznie trzeba tam wrócić.

Tymczasem zbieramy się bo w drodze powrotnej o Medjugorie trzeba zahaczyć.

Na koniec tej części jeszcze krótki filmik z Mostaru
Magdalena S.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 920
Dołączył(a): 03.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magdalena S. » 08.02.2014 12:30

Piękne zdjęcia Mostaru :)
danielZS
Cromaniak
Posty: 687
Dołączył(a): 18.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) danielZS » 08.02.2014 13:19

Magdalena S. napisał(a):Piękne zdjęcia Mostaru :)


Dziękuję bardzo, ale trzeba przyznać, że jakie miejsce takie zdjęcia :D
danielZS
Cromaniak
Posty: 687
Dołączył(a): 18.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) danielZS » 08.02.2014 17:25

Jeszcze kilka ujęć z Mostaru, dla niezdecydowanych :lol:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
mervik
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6870
Dołączył(a): 03.11.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) mervik » 08.02.2014 17:45

danielZS napisał(a): z Mostaru, dla niezdecydowanych :lol:

14531735-emotikony-klaniaja[1].jpg

20120608113543(2).jpg
danielZS
Cromaniak
Posty: 687
Dołączył(a): 18.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) danielZS » 08.02.2014 17:54

nasi tam byli Obrazek
ObrazekObrazek
Ostatnio edytowano 08.02.2014 19:57 przez danielZS, łącznie edytowano 1 raz
danielZS
Cromaniak
Posty: 687
Dołączył(a): 18.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) danielZS » 08.02.2014 19:55

Wracając z Mostaru do Marusici po drodze lądujemy w Medjugorie. jadąc tam nie bardzo wiedziałem co i gdzie. Czytałem tylko że w tym miasteczku miało miejsce objawienie Matki Boskiej. Objawienia doznała grupka dzieci. Swoją drogą ciekawe jak taką historią można zamienić małą wioskę w centrum religijnych pielgrzymek. Widać jak wyrasta dom za domem, jak miasteczko szybko powiększa się, jak praktycznie jeden przy drugim powstają markety. Rozbudowuje się infrastruktura hotelowa. A tam na miejscu właściwie nic ciekawego nie ma. To jest ten cud. Podejrzewam że jeszcze kilka lat i będziemy tam mieli spory ośrodek miejski.

Ale to nie ważne, duchowy klimat udzielił się i nam. zaczęliśmy poszukiwania miejsca pierwszego objawienia. Szybko zorientowaliśmy się że pomimo pokaźnych rozmiarów świątyni postawionej w samym sercu Medjugorie, miejsce to nie znajduje się w centrum.

Koło świątyni zaparkowaliśmy samochód i zerknąwszy na tablicę informacyjną ruszyliśmy w drogę. Po kilkunastu minutach zorientowałem się, że droga do przebycia jest znacznie dłuższa niż mi się wydawało. Rozstałem się z grupą i wróciłem po auto, już sobie wyobrażałem jak będzie wyglądać powrót zachwyconych pieszą wędrówką dzieci.

I tutaj rada dla wszystkich, którzy wybierają się do Medjugorie, podjedźcie samochodem jak najbliżej miejsca objawienia, od centrum jest na prawdę spory kawał drogi. Dobrze też jest trafić pomiędzy pielgrzymkami. Pora obiadowa wydaje się być dobrym czasem. Problemem może być słońce w zenicie niemiłosiernie prażące.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Zdjęcie świątyni wyszło mi z jakimiś tajemniczymi promieniami :roll:

Obrazek


Handel dewocjonaliami kwitnie, a już droga na "górę objawienia", to istne szaleństwo Obrazek

Obrazek


Potem czeka nas wspinaczka po kamienistej górze. Nie powiem jest to jakaś frajda. Droga nie jest łatwa, ale jakiś cud sprawia, że do miejsca objawienia docierają ludzie nawet w dosyć podeszłym wieku 8O

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po drodze na górę natrafiłem na osobliwego owada, w naszym kraju raczej trudno go spotkać. Nazwa Modliszka pochodzi od pozycji jaką ten owad przyjmuje - osoby ze złożonymi rękami do modlitwy. To że akurat udało mi się sfotografować ją w tym miejscu to również dziwne zrządzenie losu Obrazek

Obrazek

Obrazek



W otoczeniu figury Matki Boskiej, podobnie jak w przypadku ściany płaczu ludzie pod kamienie wciskają karteczki z prośbami.

Obrazek


Jeszcze ostatnie spojrzenie ze wzgórza i schodzimy. Po drodze mijamy kilka pielgrzymek z Włoch, jest na prawdę ciasno.

Obrazek

Obrazek

Na dole ładny stary domek. Jedziemy do Marusici.

Obrazek
malaangela
Plażowicz
Posty: 8
Dołączył(a): 05.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) malaangela » 09.02.2014 16:16

Witam serdecznie.
Mam pytanko:) Pierwszy raz wybieramy się do Marusici czytałam, że jest tam jedna knajpka i sklepik. Czy ktoś mógłby coś opisać o nich, czy warto tam zaglądać ?
Pozdrawiam:) :roll:
danielZS
Cromaniak
Posty: 687
Dołączył(a): 18.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) danielZS » 09.02.2014 18:36

malaangela napisał(a):Witam serdecznie.
Mam pytanko:) Pierwszy raz wybieramy się do Marusici czytałam, że jest tam jedna knajpka i sklepik. Czy ktoś mógłby coś opisać o nich, czy warto tam zaglądać ?
Pozdrawiam:) :roll:



Jest sklepik i knajpka. Z knajpki nie korzystałem, więc nic więcej nie mogę o niej powiedzie, jak to że jest przy sklepiku i nigdy nikogo w niej nie widziałem.

Sklepik, malutki z podstawowym asortymentem. Rano można zakupić w nim świeże pieczywo, masło, mleko, wędliny itp.

Do sklepiku i knajpki trzeba przejść kawałek, gdyż leżą przy Jadrance. Tak więc najpierw od apartamentu pod górkę do magistrali a potem jeszcze około 400 m poboczem ruchliwej drogi.
malaangela
Plażowicz
Posty: 8
Dołączył(a): 05.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) malaangela » 09.02.2014 19:14

Dziękuję za szybką odpowiedż:) Już nie możemy doczekać się wyjazdu,a po Twoich wspaniałych relacjach z pobytu to mogłabym już jutro wyruszać:) Pozdrawiam:)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Marusici 2013 i co nieco w okolicy II - strona 6
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone