Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Mamma Mia!!! Hippy Vis i Happy Brač :)

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 07.08.2019 15:51

Marsallah
O, powiało optymizmem :)

Ja bym dodał do tego, że Vis jest "w sam raz", jeżeli chodzi o rozmiar - nie za mały (dolną granicą będzie dla mnie takie Lastovo - 2/3 Visu), nie za duży (Brac, Korcula, Hvar są za duże, nie ogarniesz tego w całości, trzeba wyznaczyć sobie rewir).

A jak nasz Vis po 30 latach od wyzwolenia spod jarzma żelaznej kurtyny wygląda, sprawdzę sobie za rok, i to w szczycie sezonu :papa:


No brawo, a trzeba było się zarzekać, że już długo na Vis nie pojedziesz ? :wink: :D
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 07.08.2019 17:25

Katerina napisał(a):
Vis u Srcu

Dużo mówić nie będę, bo żal gardło ściska...opuszczamy naszą wyspę :(



:cry:
Gdyby nie druga część tytułu ...i happy Brač
można by wywnioskować,ze to definitywny koniec wakacji :(
...
A tak,to pozostaje czekać na tę część... :D
szczęśliwą :hearts:
...
Podejrzewam,że w momencie przeprowadzki
mogłaś czuć się zdruzgotana,ale przecież dalsza część była...
niezła :?:
...
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 07.08.2019 17:26

gusia-s
Nasz sąsiad wraca z połowu..i plaża pod naszym balkonikiem :cry:

Czy chociaż raz na niej plażowałaś w te wakacje? chyba nie ;)

Jak nie, jak tak :lol: Tutaj: mamma-mia-hippy-vis-i-happy-bra-t54738-315.html (w połowie odcinka gdzieś)
I znów nie udało się załapać na gulasz ;) Kasia Ty dobieraj terminy staranniej :evil: Przez Ciebie i my jesteśmy stratni :oczko_usmiech:

Ale,że miałabym tam iść i tańczyć półnago? 8O :roll: :la: :nice: 8)
Tyle się pisze o zakazie dzikiego biwakowania w Chorwacji a tu proszę. Parking, drzewo, klepisko ... gdziekolwiek aby przenocować. Zastanawiające jest, że mimo braku odpowiedniej infrastruktury na całej wyspie ktoś jednak pozwala na ten festiwal rok rocznie i nie robi problemów z takim kilkudniowym, dzikim obozem.

Ciekawe czy to parking prywatny, czy należy do gminy? Pobierają od nich opłaty jak za parking, chociaż zajmują więcej miejsca jeśli rozbijają namiot.Muszę to przyobserwować.
Jak pisałam w którymś z odcinków, problem z kempami na Visie polega na trudności z dostępem do wody pitnej.
Ale w końcu powstaną, mam przeczucie ,że już wkrótce :D
Ciekawe jakie to auto ma uciąg

Pewnie przyczepkę z winogronami uciągnie :)


travel
Ta noga wystająca z hamaka jest bezbłędna , od razu mi się humor poprawił :lool: :lool: :lool:

Och, ile ich tam było tych nóg :mrgreen:
Fajnie tak z promu na prom i z wyspy na wyspę.....
Ciekawe ,czy w Splicie też robiliście kółko samochodem , żeby dostać się na kolejny prom?

Trochę się pokręciliśmy, tam zawsze taki chaos i zawirowanie w tym porcie :roll:
Katerina napisał(a):
"Klientela" na Visie jest trochę inna niż w dobrze nam znanych rejonach Cro.



Masz rację.... choć głośne "polskie karki" w BMW też spotkałam :roll:

Ciekawe, czy im się spodobało? :( :evil:


Trajgul
Katerina napisał(a):
Ale już przy klifach w Gdyni można znaleźć parę kamlotów


Są kamloty. Niezbyt hippy, jak na tamte czasy Paweł Stasiak szukał tam wirującego pyłu, który go nie opuszczał :).

He, he, pamiętam ten kawałek, koleżanki się w P.S. kochały :D
A klifu orłowskiego w tej postaci już nie ma - morze zabiera go po kawałku z roku na rok :(
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18320
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 07.08.2019 17:33

Happy ma być dalszy ciąg :D . . . z mapą . . . skarbem . . . to jednak spora wyspa jest . . . :mrgreen:


Pozdrawiam
Piotr
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 07.08.2019 17:37

Katerina napisał(a):Na komiską starówkę można wjechać tylko na moment i jak się wie którędy :wink:

Spryciarze ;) W razie czego, zapytam Cię kiedyś, którędy 8)

Katerina napisał(a):Tu Małż zostawia mnie z walizkami i rusza do góry po auto.

Czekając zalewam się łzami i upamiętniam chwilę.

Ktoś mógłby pomyśleć, że Cię mąż z domu wyrzucił 8O :oczko_usmiech:

Wiadomo, że jest smutno, ale tak jak napisał Tomek, to przecież nie koniec wakacji :D W tym roku też nie było mi do śmiechu, kiedy opuszczaliśmy Hvar, ale jednocześnie bardzo się cieszyłam na nadchodzącą czarnogórsko-serbską przygodę 8)

Katerina napisał(a):Jak pisałam w którymś z odcinków, problem z kempami na Visie polega na trudności z dostępem do wody pitnej.
Ale w końcu powstaną, mam przeczucie ,że już wkrótce :D

Problemy z wodą pitną są dużo większe na Dugim Otoku (nie ma jej w zasadzie wcale - jest dowożona statkami), a jednak funkcjonują tam dwa duże campy. Myślę, że w przypadku Visu to tylko kwestia czasu ;)
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 07.08.2019 19:24

tomekwgurach napisał(a):
Katerina napisał(a):
Vis u Srcu

Dużo mówić nie będę, bo żal gardło ściska...opuszczamy naszą wyspę :(



:cry:
Gdyby nie druga część tytułu ...i happy Brač
można by wywnioskować,ze to definitywny koniec wakacji :(
...
A tak,to pozostaje czekać na tę część... :D
szczęśliwą :hearts:
...
Podejrzewam,że w momencie przeprowadzki
mogłaś czuć się zdruzgotana,ale przecież dalsza część była...
niezła :?:
...

Tak, w drugiej części będzie o tym jak wpadłam po uszy :roll: czyli pokochałam
Brač :wink:
A za pierwszym razem, rok wcześniej - nie zapowiadało się na taką miłość :lol:


piotrf
Happy ma być dalszy ciąg :D . . . z mapą . . . skarbem . . . to jednak spora wyspa jest . . . :mrgreen:

Piotrze - tam były dla mnie dwa skarby - dokładnie po przeciwległych stronach wyspy 8) :hearts:


maslinka
Ktoś mógłby pomyśleć, że Cię mąż z domu wyrzucił 8O :oczko_usmiech:

:mrgreen:
Wiadomo, że jest smutno, ale tak jak napisał Tomek, to przecież nie koniec wakacji :D

Jasne, ale Komiża to mój drugi dom :) Ponadto wspomnienie Rejsu potęgowało ból rozstania :(
Ale, druga część wakacji też była wyjątkowo udana :papa:
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 08.08.2019 16:47

Odcinek "tranzytowy"



A raczej pół odcinka - jako uzupełnienie poprzedniego :D

Na pokładzie Petara ruch jak na Marszałkowskiej - kurs o 5.30 rano jest zdecydowanie mniej oblegany, niż ten o 15.30.

Udaje nam się jednak zająć najlepsze miejsca - w cieniu i przy samym barze :wink:

Po zakupieniu zimnego piwa przyglądam się współpasażerom. Kultura czytelnicza pozornie kwitnie - prawie każdy podróżny ma przed sobą jakąś książkę, ale i tak wgapieni są w ekrany swoich smartfonów.

IMG_20180911_154547.jpg


Hm..., przydałaby się informacja wizualna, taka jak np. te plakaty z Sopotu :wink: :oczko_usmiech:

zakaz.jpg


Odbieram sms od Kapitana Darko, w którym dziękuje nam za wspólny rejs i zaprasza na kolejny :) , po czym zamierzam wyjść na górny pokład i uwiecznić komórką widoki z trasy, ale właśnie wtedy bateria telefonu wyczerpuje się.
Trudno, oddaję telefon barmanowi do naładowania, widoków nie będzie.

Tzn. są, ale jakoś nawet nie mam nastroju podziwiać mijanych pejzaży, wolę oddawać się mojej nostalgii wyjazdowej z Ożujem w dłoni z dala od zgiełku zewnętrznych pokładów pełnych cisnących się do burt pasażerów.

Nie wszyscy jednak cisną się do burt, bar też jest regularnie oblegany.

IMG_20180911_163126_1.jpg


I tak jakoś mijają te 2,5 godziny przeprawy.
Zbliżamy się do Splitu, część pasażerów szykuje się do wyjścia.

Wśród nich wypatruję...naszą załogantkę Rozalię z Rejsu nr 1 :)
W pierwszym odruchu chcemy schować się gdzieś, bo nas zagada na śmierć (mieliśmy dosyć na to dowodów na Svetacu :lol: :oczko_usmiech: ). Małż jednak załapał...psotny :wink: nastrój...

Znienacka zastępuje Rozalii drogę, kłania się w pas i zdejmuje torbę z jej ramienia, proponując, że ją poniesie (tak jak na Brusniku i Svetacu) :lool:
Mina kobiety - bezcenna :mrgreen: - zaskoczenie połączone z niedowierzaniem i rozanieleniem :la: :roll: :lool:

Tak to los zesłał nam na koniec Rozalię - jako ostatni łącznik między nami i Visem (a nawet Svetacem) :wink: :lol:

Ale to już naprawdę koniec, zjeżdżamy z promu chwilę po 18tej, a kolejny - na Brač będzie o 19 tej - ustawiamy auto w kolejkę - prawie na samym końcu portu.
I wykonujemy sprint do splitskiej Rivy, by coś zjeść, bowiem po tym piwie na promie jesteśmy wściekle głodni.
Naprawdę biegniemy, bo to spory kawałek - w biegu rejestruję pobieżnie fakt,że jesteśmy w Splicie...

IMG_20180911_185934.jpg


W jednej z restauracji pytamy kelnera jakie danie mogłoby być podane błyskawicznie i...zamawiamy je :D

Makaron z owocami morza, w kremowym sosie - niezły.

IMG_20180911_184151.jpg


I truchtem z powrotem - do pirsu, z którego odpływa nasz prom.

IMG_20180911_191728.jpg

IMG_20180911_192454.jpg


Split ładnie nas żegna - soczystym zachodem słońca :D

IMG_20180911_193218.jpg

IMG_20180911_193218_2.jpg

IMG_20180911_193257.jpg

IMG_20180911_193301.jpg

IMG_20180911_193335.jpg

IMG_20180911_193337_1.jpg


Jest bardzo gorąco - nawet gdy słońce zniknęło już za horyzontem na pokładzie nie czuć najlżejszego powiewu .

Piszę sms do Zdziha (Abakus68). Wie, że mamy przypłynąć promem o 19tej i ma wypatrywać go ze swojego tarasu w Sutivanie... :D
Jesteśmy mniej więcej w połowie drogi ze Splitu do Supetaru. Na wszelki wypadek macham z pokładu, gdyby jakimś cudem udało Mu się mnie dojrzeć :mrgreen:

IMG_20180911_193659.jpg

IMG_20180911_193710.jpg

IMG_20180911_194521.jpg

IMG_20180911_194600.jpg


Jeszcze chwila i widzimy Supetar.
Zdecydowanie bardziej podoba mi się to miasteczko w nocnej odsłonie, niż za dnia :)

IMG_20180911_202045_1.jpg

IMG_20180911_202120.jpg


Jeszcze chwila i jesteśmy na szosie w kierunku Sutivanu.
Sms od Abakusa - " Witamy na Braču" :)

Upał nie odpuszcza...Love it :hearts:

IMG_20180911_202120_2.jpg


Po karkołomnym wtarganiu bagażu po stivańskich kogulach i po stromych schodach ma drugie piętro apartmana witamy się z naszym gospodarzem Jurajem, który ma dla nas powitalną butelkę domaćego wina 8)

Na tarasie mamy okazję znaleźć zastosowanie dla metrowej sznurówki, którą zabrałam za radą Zdziha do podręcznego bagażu :lool: :lool: :lool:

IMG_20180912_091809.jpg


Podwiązujemy reflektorek z bardzo jaskrawym, rażącym światłem - kierując jego strumień na sufit.
No, teraz jest nastrojowo i romantycznie :lol: Sznurowadło bardzo polecam do nietypowych rozwiązań technicznych na wakacjach 8) :mrgreen:


I już siedzimy przy winie próbując dociec, czy kościelna wieża (z kotem) jest naprawdę krzywa, jak ta w Pizie, a jeśli tak jest, to dlaczego dopiero teraz to zauważyliśmy 8O ? A może pochyliła się od zeszłego roku? :smo:

IMG_20180911_221240.jpg


Rano zastosujemy pewną metodę naukową :wink: i przekonamy się :D

C.d. wkrótce :papa:
travel
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2503
Dołączył(a): 20.11.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) travel » 08.08.2019 17:39

Pięknie uwieczniłaś zachód słońca :hearts:

Tylko trochę dziwnie za wcześnie 8O
Wszystko mi się pokiełbasiło po tym czerwcu, bo wtedy o 19 dość mocno świeciło jeszcze słońce.

Coś straszny przechył miał ten Twój prom :mrgreen: :
IMG_20180911_194600.jpg


Widzę ,że SZNURÓWKA ZDZIHA jest niezastąpiona
IMG_20180912_091809.jpg

Wkrótce pokażę gdzie w Chorwacji można kupić wspaniały zestaw różnokolorowych sznurówek.
Tak na wszelki wypadek, gdyby ktoś z domu zapomniał zabrać :)

I na koniec widok z Twojej miejscówki.....
IMG_20180911_221240.jpg

...... już wiem , gdzie mieszkałaś :idea:
DSCN2832.JPG
:papa: :papa:
AdamZ
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1618
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) AdamZ » 08.08.2019 21:11

Cudnie, to jest uchwycona ta piękna chwila wypłynięcia ze Splitu i powolnego zmierzania ku wyspie. Dla mnie to wisienka na końcu długiej podróży i początek pełnego relaksu. Pierwsze wyprawy na Brač też zaczynaliśmy od wieczornego promu. Zachody słońca widziane z promu są bajeczne :)
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 09.08.2019 10:21

travel
Pięknie uwieczniłaś zachód słońca :hearts


Tylko trochę dziwnie za wcześnie 8O[/quote]
Niestety, w połowie września słońce zachodzi po 19tej.
już wiem , gdzie mieszkałaś :idea:


Niedługo pokażę. Ten dom z czerwonym dachem, który pokazałaś jest drugim z rzędu, patrząc z mojego okna.


AdamZ
Cudnie, to jest uchwycona ta piękna chwila wypłynięcia ze Splitu i powolnego zmierzania ku wyspie. Dla mnie to wisienka na końcu długiej podróży i początek pełnego relaksu. Pierwsze wyprawy na Brač też zaczynaliśmy od wieczornego promu. Zachody słońca widziane z promu są bajeczne :)

Pływałam promami o bardzo różnych porach - i o 4tej,lub 5.30 rano, w samo południe, o 21ej jesienią...
Ale ten konkretny kurs o 19 tej ze Splitu zapewne zapamiętam jako jeden z najbardziej atrakcyjnych i widokowo i ...pogodowo. :papa:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 14803
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 09.08.2019 15:07

Katerina napisał(a):Wśród nich wypatruję...naszą załogantkę Rozalię z Rejsu nr 1 :)
W pierwszym odruchu chcemy schować się gdzieś, bo nas zagada na śmierć (mieliśmy dosyć na to dowodów na Svetacu :lol: :oczko_usmiech: ). Małż jednak załapał...psotny :wink: nastrój...

Znienacka zastępuje Rozalii drogę, kłania się w pas i zdejmuje torbę z jej ramienia, proponując, że ją poniesie (tak jak na Brusniku i Svetacu) :lool:
Mina kobiety - bezcenna :mrgreen: - zaskoczenie połączone z niedowierzaniem i rozanieleniem :la: :roll: :lool:

Dowcipniś z Twojego Małża :mrgreen:
Kogo jak kogo, ale Rozalii to się tam nie spodziewałam ;)

Brač pięknie Was przywitał. Ciekawa jestem wszystkiego, co przeżyliście na tej happy wyspie, a najbardziej chyba poszukiwania skarbów :D
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 09.08.2019 18:08

maslinka
Dowcipniś z Twojego Małża :mrgreen:
Kogo jak kogo, ale Rozalii to się tam nie spodziewałam ;)

:oczko_usmiech: My też nie.
:roll: Teraz widzę, że chyba powinnam była napisać "w psotliwym" ?
Brač pięknie Was przywitał. Ciekawa jestem wszystkiego, co przeżyliście na tej happy wyspie, a najbardziej chyba poszukiwania skarbów :D

Nie wszystko da się wyrazić słowami :wink: , ani nawet zdjęciami, ale co mogę, to pokażę. :D
Poszukiwanie skarbów to nawet z detalami :) :papa:
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 09.08.2019 18:42

Katerina napisał(a):maslinka
Brač pięknie Was przywitał. Ciekawa jestem wszystkiego, co przeżyliście na tej happy wyspie, a najbardziej chyba poszukiwania skarbów :D

Nie wszystko da się wyrazić słowami :wink: , ani nawet zdjęciami, ale co mogę, to pokażę. :D
Poszukiwanie skarbów to nawet z detalami :) :papa:

...
Tak :roll:
Dwa skarby znalezione czekają na opisanie,następne (tegoroczne) czekają na odnalezienie,więc :coool:
Kasiu wiesz :hearts:
Wszyscy czekają :idea: :D
:papa:

Ps.Na zachętę mały bonus:
Srce znalezione dziś pod Koprowym...
P_20190809_085002_1_1.jpg
Ostatnio edytowano 09.08.2019 19:05 przez Użytkownik usunięty, łącznie edytowano 1 raz
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 09.08.2019 19:02

tomekwgurach
Dwa skarby znalezione czekają na opisanie,następne (tegoroczne) czekają na odnalezienie,więc :coool:
Kasiu wiesz :hearts:
Wszyscy czekają :idea: :D
:papa:

Postanowiłam się mocno zmobilizować i zdążyć zakończyć relację przed wyjazdem :oops: :lol:
Toteż...Ajde ! :D
Jedziemy ! :smo:

P.S. Dzięki za zachętę :hearts:
Ostatnio edytowano 09.08.2019 19:11 przez Katerina, łącznie edytowano 1 raz
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 09.08.2019 19:10

Małe gibnięcie ktoś wykona?... w ramach samopomocy forumowej? :wink:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Mamma Mia!!! Hippy Vis i Happy Brač :) - strona 46
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone