Francja

napisał(a) **Franz** » 16.12.2015 22:34

tony montana napisał(a):Nieźle zachowane te tysiącletnie sarkofagi

Ale współczesność - czyli uliczki miasta też niczego sobie

ASIULA HK napisał(a):I znowu piękne miejsce

Kiedy pierwszy raz byłem w tamtych okolicach, jeszcze w zeszłym tysiącleciu, pominąłem Tuluzę. Tym razem trzeba było uzupełnić luki.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 17.12.2015 00:06

Upłynęła praktycznie połowa czasu, jaki zamierzałem przeznaczyć na całe miasto, a my nie odeszliśmy nawet na sto metrów od samochodu. Trzeba będzie skorygować plany - spędzamy chwilkę nad przewodnikiem, po czym ruszamy dosyć zatłoczonym deptakiem w kierunku centralnego punktu Tuluzy.

napisał(a) **Franz** » 17.12.2015 17:18

Mijamy kościół Notre-Dame de Taur - według legendy, postawiony w miejscu, gdzie ciało biskupa-męczennika Saturnina odczepiło się od wlokącego go ulicami Tuluzy byka. Kościół jest zamknięty - szkoda, zajrzelibyśmy choć na moment.

napisał(a) **Franz** » 17.12.2015 23:46

Stąd już tylko parę kroków na Place du Capitole.

napisał(a) **Franz** » 18.12.2015 16:19

napisał(a) **Franz** » 18.12.2015 17:49

napisał(a) **tony montana** » 18.12.2015 18:17

Science Fiction Polaris MANGA?

napisał(a) **FUX** » 18.12.2015 18:51

Momentami uliczki jak w Sienie.

napisał(a) **Franz** » 19.12.2015 16:07

tony montana napisał(a):Science Fiction Polaris MANGA?

Ale nie wiem, co się pod tym szyldem kryło.

FUX napisał(a):Momentami uliczki jak w Sienie.

Fakt, trochę podobne.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 19.12.2015 17:48

Trzeba przyznać - bije pewna elegancja z tego ogromnego placu. Poświęcamy zaledwie moment na rozglądnięcie się po nim i kierujemy się w stronę drugiego z dwóch obiektów, na których nam w tym mieście najbardziej zależy.
Od razu rzuca się w oczy podobna do tej ze św. Saturnina, wspaniała dzwonnica. Obchodząc budowlę dookoła, natykamy się na pięknie rzeźbioną bramę College Pierre de Fermat

napisał(a) **ACandrzej** » 20.12.2015 12:05

Nie jestem jakimś znawcą fotografii, ale patrząc na zdjęcia w tym i innych wątkach opisywanych prowadzonych przez Ciebie Wojtku odnoszę wrażenie, że światło prawie zawsze Ci sprzyja...
Sądząc po cieniach, jak chodziliście po Tuluzie, to musiała być pora okołopołudniowa, a mimo to uliczki są ładnie oświetlone.

napisał(a) **Franz** » 20.12.2015 17:11

ACandrzej napisał(a):Nie jestem jakimś znawcą fotografii, ale patrząc na zdjęcia w tym i innych wątkach opisywanych prowadzonych przez Ciebie Wojtku odnoszę wrażenie, że światło prawie zawsze Ci sprzyja...
Sądząc po cieniach, jak chodziliście po Tuluzie, to musiała być pora okołopołudniowa, a mimo to uliczki są ładnie oświetlone.

Świetnie czas określiłeś - jest właśnie 12:46.
Fotki... no, cóż - nie są z najwyższej półki, ale myślę, że na ogół udaje nam się z tych foto-małpek wyciągnąć, ile tylko możliwe.

Pozdrawiam,
Wojtek

napisał(a) **Franz** » 20.12.2015 18:57

Zwłaszcza Bea - jako matematyczka - czuje dumę w związku z tym niespodziewanym spotkaniem. Gdyby brama było chociaż uchylona, zapewne próbowalibyśmy się wśliznąć do środka, ale nic z tego, więc kontynuujemy poszukiwanie portalu wejściowego kościoła.

napisał(a) **Franz** » 20.12.2015 23:40

Portal nie wprawia nas w zbytni zachwyt, ale wystarcza, że przekraczamy próg świątyni i od razu poddajemy się jej urokowi.

napisał(a) **Franz** » 21.12.2015 22:16

Dwunawowy - a więc raczej nietypowy - kościół jest arcydziełem ceglanej wersji architektury gotyckiej.