Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Francja

Francja produkuje ponad 1 500 rodzajów serów. Francuzi są odpowiedzialni za stworzenie metrycznego systemu miar i wag w 1793 roku. Francja nie jest ojczyzną croissanta - to ciasto pochodzi z Austrii. Kipferl – przodek croissanta, który narodził się w wiedeńskich kawiarniach w XIII wieku – był oryginalnym porannym słodyczem w kształcie półksiężyca.
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 11.06.2013 14:47

Prolog

Który to już wyjazd do Francji? Palców u jednej ręki by brakło. Nawet licząc tylko czasy nowożytne, umiem się doliczyć do pięciu. Niemniej, jest to kraj, do którego zawsze chętnie wracam, a poza tym – zważywszy nasze plany, powinna to być najpiękniejsza z dotychczasowych eskapad.

Wyjeżdżamy kilkanaście minut po siódmej rano, we Wrocławiu przychodzi nam wnieść opłatę w wysokości 16,20zł – po raz pierwszy w ramach naszych wakacyjnych wypadów, chociaż nie pierwszy raz w ogóle. Potem, przed granicą udaje mi się przeoczyć ostatnią stację benzynową i ta, z której mógłbym skorzystać, znajduje się już po drugiej strony tablicy Bundesrepublik Deutschland. Trudno, nie będę przecież wracał. Co mnie, zresztą, zaskakuje, to stosunkowo niewielkie przebicie cenowe w Niemczech. Na wysokości Norymbergi trochę błądzę i widzę, że zamiast na Heilbronn, jadę na Würzburg - zatem skracam gdzieś pomiędzy autostradami, po czym tankuję przy zjeździe na Schwabach za przyzwoite 1,42, konstatując przy okazji, że na samej autostradzie byłoby tylko o dziewięć centów drożej. Wzdłuż granicy francuskiej trochę się wleczemy w tradycyjnym zacisku od Karlsruhe w stronę Freiburga, a kiedy chcemy bocznymi drogami dotrzeć do Renu, natrafiamy na zakazy ruchu, które w efekcie zawracają nas na autostradę. Zjeżdżamy z niej ostatecznie następnym zjazdem, już za Freiburgiem i tym razem docieramy bez przeszkód do Breisach. Tu tankuję i płacę 1,36 za litr, co jest zaledwie o trzy centy drożej, niż na ostatniej stacji w Polsce. Przekraczamy granicę na Renie i już rozglądamy się za ewentualnymi miejscami noclegowymi. Kusi nas jednak myśl, by jeszcze dziś przywitać się z Francją, a gdzież można by to zrobić piękniej, niż w... Colmar?

FraMap.jpg
Idziol
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 584
Dołączył(a): 27.06.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) Idziol » 11.06.2013 14:49

mam rodzine w Strasburgu jakbys chciał jakieś info :)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 11.06.2013 16:33

Idziol napisał(a):mam rodzine w Strasburgu jakbys chciał jakieś info :)

A, dziękuję - nigdy nie wiadomo, co się przydać może. :)

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 11.06.2013 18:27

Wjeżdżamy do centrum, szukając miejsca do zaparkowania. Jadę powoli, by nie przegapić wolnego, chociażby małego kawałka, a tu... nic. W każdym możliwym, nie opatrzonym zakazem zatrzymywania się miejscu jakiś wóz już stoi. Skręcam w jedną ulicę, następną – to samo. Zataczam pętlę, ponownie kierując się w znajome już kąty. Może coś się zwolniło? Niestety... Wjeżdżamy na wielki parking, robimy na nim wężyk – wszystko zajęte. Jadę trochę dalej, gdzie jest kolejny wielki parking; już z daleka widać, że zatłoczony. Ale spróbować trzeba. I znowu wężyk, objeżdżam dokładnie wszystko i... nic. Absolutnie nic. Zawracam do wyjazdu i wtedy widzimy, że ktoś właśnie zwalnia jedno miejsce. Zatem szybki atak i jest! Uff... Ale to było trudne! Zostawiamy samochód, przechodzimy zaledwie mały kawałek ulicą i wkraczamy na deptak.

P0620537.JPG


P0620538.JPG


P0620539.JPG


P0620540.JPG


P0620541.JPG


P0620543.JPG


P0620544.JPG
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 12.06.2013 15:41

Kierujemy się w stronę jaskrawo ostatnimi blaskami słońca oświetlonej, wystającej ponad kamienice, wieży kościoła. Mijamy ratusz i dochodzimy na Plac Dominikański, gdzie wznosi się zsekularyzowany gotycki, niegdysiejszy kościół dominikanów. Usytuowana pośrodku, dawna studnia zamieniona jest obecnie w kwietnik. Bryła zamkniętego o tej porze kościoła prezentuje się raczej szaro w porównaniu z resztą zabudowy wokół placu, nie zabawiamy więc długo, tylko zagłębiamy sie w prowadzącą w lewo uliczkę.

P0620545.JPG


P0620546.JPG


P0620547.JPG


P0620548.JPG


P0620550.JPG


P0620551.JPG


P0620553.JPG
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 23.06.2013 18:41

Ta doprowadza nas do Placu Katedralnego.

P0620554.JPG


P0620557.JPG


P0620558.JPG


P0620559.JPG


P0620560.JPG


P0620561.JPG


P0620563.JPG
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 23.06.2013 19:17

Obrazek
Ani chybi kameduli, bo takich samych tekstów Pan Wołodyjowski używał :D
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 23.06.2013 19:56

weldon napisał(a):Ani chybi kameduli, bo takich samych tekstów Pan Wołodyjowski używał :D

I tak dobrze, żeś tego jako groźby nie odebrał. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 24.06.2013 22:41

Wznosi się tutaj kolegiata św. Marcina, powszechnie nazywana katedrą – skąd i nazwa placu – jednak Colmar siedzibą biskupa nie jest. Niestety, o tej porze jest już zamknięta, pozostaje nam więc jedynie podziwianie gotyckiej świątyni z zewnątrz. Moj wzrok przyciągają zwłaszcza maszkarony – niektóre wyglądają, jak gdyby ktoś nie zdążył cofnąć głowy przed domykającymi się dżwierzami.

P0620564.JPG


P0620565.JPG


P0620567.JPG


P0620568.JPG


P0620569.JPG


P0620570.JPG


P0620571.JPG


P0620572.JPG
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 26.06.2013 16:18

Nasz wzrok przyciąga gromadka bocianów, które przycupnęły na gzymsie jednej z kamienic. Siedzą wygodnie, spuściwszy czerwone łapki swobodnie w dół, jeden rozprostowuje skrzydła na oknie powyżej, a inny stoi, oparty o ścianę, okulary słoneczne przesunąwszy na zieloną czapkę.

P0620574.JPG


P0620576.JPG


P0620577.JPG


P0620578.JPG


P0620579.JPG


P0620580.JPG


P0620582.JPG


P0620584.JPG
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 27.06.2013 14:31

Plac Katedralny opuszczamy uliczką w jego południowym rogu. Korzystając z niewielkiego ruchu – dla samochodów bardzo ograniczonego – ustawiam aparat wprost na środku bruku i uwieczniamy się pomiędzy fasadami pastelowych kamienic. Zwracam uwagę na szyldy – na przykład “Chez Hansi” mówi wiele na temat tutejszej ludności. “U Jasia” - tyle że pierwsze słowo w języku francuskim, drugie zaś w niemieckim.

P0620585.JPG


P0620586.JPG


P0620587.JPG


P0620588.JPG


P0620589.JPG


P0620590.JPG


P0620591.JPG


P0620592.JPG
weldon
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 39917
Dołączył(a): 08.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) weldon » 27.06.2013 14:35

Ech, kiedyś to i kelner był pod ręką ... :roll:

;)
jan_s1
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5432
Dołączył(a): 08.01.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) jan_s1 » 27.06.2013 14:56

Parę ostatnich stron, których nie widziałem do tej pory dowodzi, że pochwały należą się się zarówno Francuzom, którzy zmajstrowali takie cudeńka, jak i Franzowi, który pięknie zebrał je do kupy. :)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 27.06.2013 18:00

weldon napisał(a):Ech, kiedyś to i kelner był pod ręką ... :roll:

;)

Kelner? Przechodząc obok knajp jest się niezbyt nachalnie nagabywanym przez bardziej naganiaczy, niż kelnerów.

jan_s1 napisał(a):Parę ostatnich stron, których nie widziałem do tej pory dowodzi, że pochwały należą się się zarówno Francuzom, którzy zmajstrowali takie cudeńka, jak i Franzowi, który pięknie zebrał je do kupy. :)

Wiesz... Franz, Francja - ten sam źródłosłów. ;)

Pozdrawiam,
Wojtek
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59006
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 28.06.2013 16:38

Uliczka doprowadza nas do centrum starego miasta, a konkretnie przed budynek Ancienne Douane - dawnej Komory Celnej. Szczerze mówiąc, nie wiemy gdzie wzrok skierować - czy na przepięknie zdobiony dach średniowiecznego gmachu, czy na kilkupiętrowe, podcieniowe kamienice z pruskiego muru. Jesteśmy coraz bardziej oczarowani tym miastem.

P0620593.JPG


P0620594.JPG


P0620595.JPG


P0620596.JPG


P0620597.JPG


P0620598.JPG


P0620600.JPG
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Francja - France

cron
Francja - strona 9
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone