Majówka 2023 w Dalmacji? Czemu nie!

napisał(a) **Bbee88** » 12.10.2023 10:08

Piękny, spokojny wieczorny Supetar

Jaka była temperatura wieczorem? Nie dziwię się, że padłaś zmęczona

tyle wrażeń na raz i męcząca podróż.

napisał(a) **maslinka** » 12.10.2023 13:38

Kapitańska Baba napisał(a):Witamy w Supetarze.

A wiesz, że wczoraj najpierw napisałam: To pewnie Supetar, a potem zmieniłam na Postirę :lol:

Nie poznałam mojego ulubionego miasteczka

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 13.10.2023 07:54

Bbee88 napisał(a):Piękny, spokojny wieczorny Supetar Jaka była temperatura wieczorem? Nie dziwię się, że padłaś zmęczona tyle wrażeń na raz i męcząca podróż.

Nie mierzyliśmy temperatury ale patrząc po ubraniach myślę, że było w okolichach 15 stopni. Jak na końcówkę kwietnia bardzo przyjemna wartość :tak:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 13.10.2023 07:56

maslinka napisał(a):
Kapitańska Baba napisał(a):Witamy w Supetarze.

A wiesz, że wczoraj najpierw napisałam: To pewnie Supetar, a potem zmieniłam na Postirę Nie poznałam mojego ulubionego miasteczka

Widać powinnaś wrócić do Supetaru i przypomnieć go sobie troszkę :tak:

A tak serio - może to nowe nabrzeże Cię zmyliło po prostu? :proszedzieki:

napisał(a) **pomorzanka zachodnia** » 13.10.2023 08:10

Właśnie te czapki na zdjęciach mnie trochę zmartwiły ale 15 st wieczorem to spoko :faja:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 13.10.2023 08:12

pomorzanka zachodnia napisał(a):Właśnie te czapki na zdjęciach mnie trochę zmartwiły ale 15 st wieczorem to spoko

Hmmm... ja sama nie wiem :rotfl:

Mi było ciepło :oczko:

napisał(a) **tony montana** » 13.10.2023 08:17

Kapitańska Baba napisał(a):
tony montana napisał(a):
Kapitańska Baba napisał(a):
tony montana napisał(a):Też się melduje, ponieważ chcę zobaczyć ten jacht :;

Ale mam nadzieję, ze nie uciekniesz jak już zobaczysz Ariona?
Witaj w naszych skromnych jachtowych progac tony

No dobra, nie tyłko o jacht mi chodzi

Ufff....bo już się przestraszyłam

No, ale swoją drogą KAWAŁ jednostki!

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 13.10.2023 08:19

tony montana napisał(a):No, ale swoją drogą KAWAŁ jednostki!

Taki autobus :lol:

Tylko bez hamulców :bojesie:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 13.10.2023 08:33

Supetarski poranek budzi nas dość wcześnie.

Świeci słońce którego wczoraj nam jednak brakowało.

Wyskakujemy z Kapitanem z pokładu.

Otula nas ciepło.

Idziemy do miasta – trochę się przejść odwiedzić stare kąty a trochę w poszukiwaniu ryb na obiad.

Nie pójdziemy daleko bo nie wiem dlaczego ubrałam ciepłą bluzę.

Jest mi przeraźliwie gorąco.

Po drodze spotykamy Elę.

Jest niedziela więc zaglądamy do kościoła na chwilę modlitwy.

Wpadamy do centrum.

Niestety ryb nigdzie nie ma.

Wszystko pozamykane.

Nie będzie rybnego obiadu.

Nie dziś.

W czasie naszego spaceru Załoga przygotowała śniadanie – dobrze ich wychowaliśmy.

Szybko jemy, sprawdzamy stan Załogi i czas na nas.

Muring, cumy – spływamy.

W główkach portu jeszcze kończymy posiłek.

Supetar zostaje za rufą.

napisał(a) **pomorzanka zachodnia** » 13.10.2023 15:44

Gdy byliśmy w Supetarze to akurat też tak spokojnie było.

napisał(a) **Bbee88** » 13.10.2023 15:54

Jakie ładne niebieskości! W tym porannym świetle Supertar tak sielankowo wygląda

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 16.10.2023 07:54

pomorzanka zachodnia napisał(a):Gdy byliśmy w Supetarze to akurat też tak spokojnie było.

Dla mnie to miasto z reguły jest spokojne - w sezonie jedynie w kolejce do promu jest głośniej. Ludzie chodzący po ulicach nawet w dużych ilościach nigdy mi nie przeszkadzają :tak:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 16.10.2023 07:56

Bbee88 napisał(a):Jakie ładne niebieskości! W tym porannym świetle Supertar tak sielankowo wygląda

To wszystko chyba dlatego, że nareszcie pojawiło się słońce :tak:

napisał(a) **Kapitańska Baba** » 16.10.2023 08:16

W oddali Split.

My tymczasem turlamy się wzdłuż Brać.

Mijamy Sutivan.

Zrobiło się gorąco więc moczymy stopki dla ochłody.

A potem...

Dziś niedziela więc Msza Święta.

Po raz pierwszy na naszym pokładzie!

Muszę powiedzieć, że był to niesamowity czas.

Msza oczywiście bez kazania, krótka ale niezapomniana – wszak w tak pięknym miejscu.

Po Mszy zrobiło się tak ciepło, że wszystkim zachciało się kąpieli.

Odpaliliśmy na chwilkę karatynę aby szybko podpłynąć do zatoczki na czubku Bracia.

Rzuciliśmy kotwicę.

Niestety wiatr ustawił nas zbyt blisko brzegu.

Trzeba było powtórzyć manewr.

Za drugim razem kotwica ustawiła nas idealnie.

Słońce i woda zachęcały do kąpieli.

Woda miała pewnie z 15 stopni.

Pierwsza wskoczyłam do wody.

Cudownie!!!

Po mnie kolejni.

Tylko Ati się nie kąpał – stwierdził, że do lodu to nawet stopy nie włoży.

Po kąpieli trzeba się ogrzać na słońcu.

Dość tych kąpieli.

Wszyscy na pokładzie – pora podnieść kotwicę i płynąć dalej.

napisał(a) **Bbee88** » 16.10.2023 08:31

Woda choć czystością i niebieskością kusi bardzo, tak do 15 stopni chyba bym nie weszła