Majówka 2017 - Osijek, Vukovar, Eger

Beata W. napisał(a):Co do jedzonka na dużym półmisku wygląda super A ja jeszcze bez śniadania.
Bardzo podobne podają w pobliskiej mi restauracji serbskiej Guca gdzie często zaspokajamy swój apetyt na bałkańskie jedzonko

Bo to jest bardzo popularne na Bałkanach danie - mjesna plata
Nasza ulubiona choć.....dość kaloryczna
W "Citadeli" oprócz różnych grillowanych mięs, podali jeszcze przepyszne też grillowane warzywa ,
z czym spotkaliśmy się pierwszy raz
Szkoda, że w Krakowie nie ma takiej prawdziwej bałkańskiej knajpy.
Pewnie bylibyśmy tam częstymi gośćmi

krakusowa napisał(a):

Beata W. napisał(a):Co do jedzonka na dużym półmisku wygląda super A ja jeszcze bez śniadania.
Bardzo podobne podają w pobliskiej mi restauracji serbskiej Guca gdzie często zaspokajamy swój apetyt na bałkańskie jedzonko

Bo to jest bardzo popularne na Bałkanach danie - mjesna plata
Nasza ulubiona choć.....dość kaloryczna
W "Citadeli" oprócz różnych grillowanych mięs, podali jeszcze przepyszne też grillowane warzywa ,
z czym spotkaliśmy się pierwszy raz
Szkoda, że w Krakowie nie ma takiej prawdziwej bałkańskiej knajpy.
Pewnie bylibyśmy tam częstymi gośćmi

To zapraszam do Tarczyna, a właściwie knajpa jest w Grzędach. Są warzywa, jest fasola po serbsku, burek z kwaśnym mlekiem, pysznie grillowane mięska typu pljeskavica czy cevapcici i wiele innych.

Kurczę idę na śniadanie

A czy jest macedońska potrawa tavče gravče, czyli zapiekana fasola ?
To jeden z przysmaków Krakusowej.

Beata W. napisał(a):To zapraszam do Tarczyna, a właściwie knajpa jest w Grzędach. Są warzywa, jest fasola po serbsku, burek z kwaśnym mlekiem, pysznie grillowane mięska typu pljeskavica czy cevapcici i wiele innych.

Kurcze, daleko i S7 jeszcze nie skończona. Na wypad na kolację za daleko.

krakuscity napisał(a):A czy jest macedońska potrawa tavče gravče, czyli zapiekana fasola ?
To jeden z przysmaków Krakusowej.

Niestety takiej nazwy nie widziałam ale jest taka fasola: Šumadijski prebranac - 17,00 zł (200ml)
(fasola po serbsku zapiekana z boczkiem i mięsem wieprzowym,
podawana w gliniaku)

krutom napisał(a):

Beata W. napisał(a):To zapraszam do Tarczyna, a właściwie knajpa jest w Grzędach. Są warzywa, jest fasola po serbsku, burek z kwaśnym mlekiem, pysznie grillowane mięska typu pljeskavica czy cevapcici i wiele innych.

Kurcze, daleko i S7 jeszcze nie skończona. Na wypad na kolację za daleko.

No z Krakowa kawałek macie, ale będąc przejazdem warto zajrzeć i posmakować

Beata W. napisał(a):

krakuscity napisał(a):A czy jest macedońska potrawa tavče gravče, czyli zapiekana fasola ?
To jeden z przysmaków Krakusowej.

Niestety takiej nazwy nie widziałam ale jest taka fasola: Šumadijski prebranac - 17,00 zł (200ml)
(fasola po serbsku zapiekana z boczkiem i mięsem wieprzowym, podawana w gliniaku)

Z opisu wynika, że to jest tavče gravče pychaaaaaaaaa
"Tawcze grawcze (maced. - тавче гравче, dosł. miseczka fasolki) - tradycyjne danie macedońskie, przyrządzane ze świeżej fasoli.
Do przygotowania tawcze grawcze niezbędna jest fasola, cebula, olej lub oliwa, czerwona papryka, a także sól i pieprz. Po ugotowaniu fasola trafia wraz z pozostałymi składnikami do naczynia ceramicznego i jest w nim zapiekana w temperaturze ok. 220 st.C., przy czym nie może pozostać sucha.
Potrawę serwuje się jako danie główne w naczyniu ceramicznym, najczęściej w połączeniu z różnego rodzaju pieczonym mięsem. Danie jest dostępne w większości macedońskich restauracji i traktowane tam jako potrawa narodowa. Podobne danie występuje także w kuchni greckiej jako fasulotawas (grec. Φασουλοταβάς). za wikipedią

Chyba trzeba będzie się wybrać do Tarczyna przy najbliższym wyjeździe do stolycy

krakusowa napisał(a):

Beata W. napisał(a):

krakuscity napisał(a):A czy jest macedońska potrawa tavče gravče, czyli zapiekana fasola ?
To jeden z przysmaków Krakusowej.

Niestety takiej nazwy nie widziałam ale jest taka fasola: Šumadijski prebranac - 17,00 zł (200ml)
(fasola po serbsku zapiekana z boczkiem i mięsem wieprzowym, podawana w gliniaku)

Z opisu wynika, że to jest tavče gravče pychaaaaaaaaa
"Tawcze grawcze (maced. - тавче гравче, dosł. miseczka fasolki) - tradycyjne danie macedońskie, przyrządzane ze świeżej fasoli.
Do przygotowania tawcze grawcze niezbędna jest fasola, cebula, olej lub oliwa, czerwona papryka, a także sól i pieprz. Po ugotowaniu fasola trafia wraz z pozostałymi składnikami do naczynia ceramicznego i jest w nim zapiekana w temperaturze ok. 220 st.C., przy czym nie może pozostać sucha.
Potrawę serwuje się jako danie główne w naczyniu ceramicznym, najczęściej w połączeniu z różnego rodzaju pieczonym mięsem. Danie jest dostępne w większości macedońskich restauracji i traktowane tam jako potrawa narodowa. Podobne danie występuje także w kuchni greckiej jako fasulotawas (grec. Φασουλοταβάς). za wikipedią

Chyba trzeba będzie się wybrać do Tarczyna przy najbliższym wyjeździe do stolycy

No to pewnie to to, choć mięsiwa tam za dużo nie kojarzę, taka trochę nasza fasolka po bretońsku w lepszym wydaniu
No jak nic po drodze więc naprawdę warto. Nasi znajomi z Krakowa jak ich zabraliśmy na takie jedzonko byli zachwyceni

Beata W. napisał(a): No to pewnie to to, choć mięsiwa tam za dużo nie kojarzę, taka trochę nasza fasolka po bretońsku w lepszym wydaniu
No jak nic po drodze więc naprawdę warto. Nasi znajomi z Krakowa jak ich zabraliśmy na takie jedzonko byli zachwyceni

Ja w przeciwieństwie do mojego męża,jestem fasolową amatorką , więc wszystko co ma w swoim składzie fasolę lubię
Byleby nie było kminku, bo tej przyprawy nie znoszę

krakusowa napisał(a):Byleby nie było kminku, bo tej przyprawy nie znoszę

Matko, gulasz bez kminku to jak gulasz bez papryki. Nie wyobrażam sobie.

krakusowa napisał(a):

Beata W. napisał(a): No to pewnie to to, choć mięsiwa tam za dużo nie kojarzę, taka trochę nasza fasolka po bretońsku w lepszym wydaniu
No jak nic po drodze więc naprawdę warto. Nasi znajomi z Krakowa jak ich zabraliśmy na takie jedzonko byli zachwyceni

Ja w przeciwieństwie do mojego męża,jestem fasolową amatorką , więc wszystko co ma w swoim składzie fasolę lubię
Byleby nie było kminku, bo tej przyprawy nie znoszę

Co do kminku w takim razie z moim mężem możecie sobie ręce podać Do ust nie weźmie niczego z kminkiem. Mi z kolei ani nie przeszkadza ani nie musi być

krutom napisał(a):

krakusowa napisał(a):Byleby nie było kminku, bo tej przyprawy nie znoszę

Matko, gulasz bez kminku to jak gulasz bez papryki. Nie wyobrażam sobie.

kminek w gulaszu fujjjjjjj
z chleba też go wydłubuję

Beata W. napisał(a):Co do kminku w takim razie z moim mężem możecie sobie ręce podać Do ust nie weźmie niczego z kminkiem.

Beata, bardzo lubię Twojego męża

Ale sie nam zrobił wątek kulinarny

krakusowa napisał(a): z chleba też go wydłubuję

Ja też Nie znoszę, a jak nie daj Boże się go rozgryzie.... fujjjjj

Zazdroszczę Wam tylu wyjazdów do Chorwacji i z chęcią popatrzę na te nowe rejony

Niedziela 30.04.2017
Dziś mamy zaplanowane zwiedzanie Osijeku
To miasto we wschodniej Chorwacji, w historycznej krainie Slawonii.
Leży nad Drawą. Jest czwartym co do wielkości miastem kraju.

Osijek to stolica żupanii ( województwa) osijecko-barańskiej.
Miasto ma kilka wyższych uczelni, w tym Uniwersytet Josipa Juraja Strossmayera.

Podczas wojny z Serbią, miasto było ostrzeliwane przez wiele miesięcy. Zniszczono mosty i kilka zabytków w centrum miasta.

Z Osijeka pochodzi popularny w CRO i wśród cromaniaków piosenkarz Miroslav Škoro (ur. 29 lipca 1962 roku w Osijeku).

Historycznym centrum Osijeka jest barokowe Stare Miasto zwane twierdzą ( Tvrđa ), które oddziela od siebie dwie części miasta Gornji i Dolnji grad.
My zwiedzanie miasta zaczynamy od górnego miasta
Parkujemy obok hotelu Osijek przy deptaku nad Drawą, dziś niedziela parking za darmo
( normalnie 5 kun/h)
Po drodze robię zdjęcia z samochodu

piekara114 napisał(a):

krakusowa napisał(a): z chleba też go wydłubuję

Ja też Nie znoszę, a jak nie daj Boże się go rozgryzie.... fujjjjj

Sąsiadko witaj w klubie

CROnikiCROpka napisał(a): Zazdroszczę Wam tylu wyjazdów do Chorwacji

Nie zazdrość, wszystko przed Tobą

CROnikiCROpka napisał(a): z chęcią popatrzę na te nowe rejony

Zapraszam

Zostawiamy auto na parkingu i parę chwil spędzamy nad Drawą