Lemon&Sun czyli Cro-atia w/g Goldena

napisał(a) **GOLDEN** » 08.11.2014 21:44

te kiero napisał(a):
GOLDEN napisał(a):Wyjazd z Katowic wieczorem z firmą Matuszek przynajmniej taka nazwa widniała na autobusie ....może jeszcze istnieje Pojazd jak na owe czasy full wypas...nowy,pachnący....piętrowy

istnieje, istnieje, ale już raczej nie jako organizator urlopu, tudzież jako agencja turystyczna; rownież korzystaliśmy , mieli jak na tamte czasy naprawdę luxusowe autokary

Extra

Naprawdę świetna firma Obrazek

agata26061 napisał(a):Ciekawe przeżycie wrócic do miejsc widzianych 17 lat wcześniej. Zostaję i czekam na dalszy ciąg

Na własną odpowiedzialność :mrgreen:

Z poważaniem GOLDEN spólka z.o.o. :mrgreen:

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 08.11.2014 21:45

GOLDEN napisał(a):Ktoś to jeszcze ogląda

Oglądam i czytam :lol:

napisał(a) **ASIULA HK** » 08.11.2014 21:50

Właśnie...nawet czyta :mrgreen:

Ta prehistoria nawet...ciekawa :oczko_usmiech:

napisał(a) **MarDomi** » 08.11.2014 21:51

2 lata po wojnie to musiało wyglądać. Na pewno taki urlop zapada na długo w pamięci nie tylko ze względu na piękno natury.

napisał(a) **megidh** » 09.11.2014 00:10

GOLDEN napisał(a): Ktoś to jeszcze ogląda

Pewnie że tak. Ja właśnie zaczęłam oglądać i czytać. Myślę że oglądaczy jest więcej, ale się nie ujawniają.

napisał(a) **piotrf** » 09.11.2014 00:29

GOLDEN napisał(a): Ktoś to jeszcze ogląda

No coś Ty

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **giba0909** » 09.11.2014 00:36

Dawaj dalej ...........

napisał(a) **GOLDEN** » 09.11.2014 23:58

WYJAZ

Od początku....

-Co tych ludzi tak ciągnie do Chorwacji :?:

zapytała mnie M. trzy lata wcześniej :wink:

Pół szkoły tam pojechało

(jest nauczycielką Obrazek

) Nasza koleżanka do Srimy,inna do Orebiča,mój brat do Omiša itd.

-YYyyyy pogoda :?:

czyli sun

wybrnęłem chyba.... :roll:

- No przecież Taam byłeś :!:

.....na południu wszędzie jest pogoda :idea:

-Tak,ale kiedy to było..... :roll:

Polecieliśmy do Turcji....okazja :hut:

Rok póżniej sytuacja znów ta sama :wink:

Koleżanka jedna z drugą jadą do Baśki Vody,kolejne do Orebič znów

a mój brat do Makarskiej

Jak myślicie o co zapytała mnie M. :?:

No właśnie......chyba jej nie spławie pogodą

Poddaje się i opowiadam,że jest ładnie aczkolwiek na plaży kamyczki i jak ja byłem leżałem jak fakir na gwożdziach :mrgreen:

są też jeżowce i bez butów nie ma mowy o wchodzeniu do wody :idea:

Wszyscy zachwalają,że cudnie,swojsko,niezależni,bo własnym autem...itd. Obrazek

Zawsze preferowaliśmy plaże piaszczyste i w miarę płytkie zatoczki,ponieważ M.doskonale pływa.....ale gdy widzi albo czuje dno... :oczko_usmiech:

koleżanka Mysza ma przynajmniej skrzydełka do pływania... dodam,że bardzo gustowne

,ale M. nie chce o nich nawet słyszeć... Obrazek

Polecieliśmy do Egiptu. :hut:

...wątpliwa okazja

Pierwszy i ostatni raz....chyba :roll:

Coroczne wakacje spędzaliśmy na południu kontynentu :wink:

była Grecja i wyspy,Turcja na rozkładzie znalazł się tez Egipt :hut:

Italia zimą,Węgry zawsze w maju i Czechy od czasu do czasu....bo blisko :oczko_usmiech:

Dziwnym trafem Cro zostawało pominięte

....i wreszcie nadszedł luty 2014r :boss:

Koleżanka M.ze szkoły rzuca mi na stół kilka linków do stron gdzie szukała apartamentu ....i zaczynam buszowanie po necie... Obrazek

Znalazłem po tygodniu :!:

Lśniący....różowy(kobitki lubią ten kolor :smo:

) z basenem (głównie dla M. :wink:

1.50m głęboki :mrgreen:

)
apartament w Vodicach :hut:

....i wszystko git,ale trzeba wpłacić zaliczkę

Jak to zrobić :?:

I tu ukłony dla całego forum Obrazek

*za wątek przelew do Chorwacji
*za wątek objazd M.L.P.(który dids76rozłożył na czynnki pierwsze)
Można "zawiązać "oczy od zjazdu 226 i zdjąć na moście obwodnicy Ptuja :mrgreen:

*za wątek o ubezpieczeniach :idea:

*za wątek o Relacjach z podróży mój ulubiony Obrazek

* za wątek o LM,MŚ.. :wink:

Dziwne,że wątek o przelewach do Cro,spowodował moje pojawienie się na forum

Najczęściej ludzie tu szukają namiarów na apartamenty chyba :roll:

zwłaszcza bliżej lata Obrazek

...i tak już tu mnie wessssało,że M.pyta się czasmi:
-Co tam słychać u twoich CHORWANAUTÓW :mrgreen:

Dzięki wam przygotowania do wyjazdu naszą cytrynką przebiegały płynnie i bezproblemowo...więc wpisałem się w kalendarz wyjazdowy i pozostał wątek DDW

Wyjazd 03.08.14 Niedziela godz 04.00
Trasa Dzierżoniów-Boboszów-Ołomuniec-Brno-Wiedeń-(M.L.P)-Vodice :hut:

1040km
Czas przyjazdu 18.00
Jeden kierowca,drugi(a) jeżdzi.....ale najczęściej na siedzeniu pasażera :oczko_usmiech:

I to właśnie foty przez niego nią robione w czasie podróży

C.D.N.

napisał(a) **anakin** » 10.11.2014 00:01

Relacja japkiem pisana? :wink:

Popaczę.

napisał(a) **-Katka-** » 10.11.2014 00:10

I ja poczytam

napisał(a) **GOLDEN** » 10.11.2014 10:26

Witam nowych oglądaczo-czytaczy

dhmegi
giba0909
anakin
-Katka-

:papa:

anakin napisał(a):Relacja japkiem pisana?
Popaczę.

Palcem anakin...palcem pisana :mrgreen:

Kto by mi póżniej klawiaturę wyczyścił :?:

napisał(a) **Mirkok** » 10.11.2014 11:29

Witam.
- i ja porzysiądę do poczytania...
Dawaj dalej, Krajanko...

napisał(a) **GOLDEN** » 10.11.2014 15:28

Mirkok napisał(a):Witam.
- i ja porzysiądę do poczytania...
Dawaj dalej, Krajanko...

Witaj

Chyba Krajanie

Może zapatrzyłeś(aś) się na moją piękniejszą połowę :roll:

napisał(a) **GOLDEN** » 13.11.2014 12:11

Vodice

Trasa przebiegała płynnie i spokojnie....jak to w niedziele...typowa sielanka :wink:

Lemon spisywał się bez zarzutów a M. zaliczyła trzy drzemki :wink:

Znalezienie apartamentu to bułka z masłem,navi spisała się na medal.
Tyle się naczytałem o gościności ludu chorwackiego,że byłem przygotowany na różne warianty powitania,łącznie z małymi upominkami dla gospodarzy

Wysiadamy z auta....i drzwi wejściowe z zamkiem szyfrowym

....Jest dzwonek...więc dzwonimy....już się domyślam,że chlebem i solą tu nie witają

Po paru minutach oczekiwania zjawia się człowiek....wyglądem przypomina Mariusza Pudzianowskiego

Po chwili jesteśmy w naszym pokoju,wszystko się zgadza ,wygląd taki jak w necie

Ale szybko czar pryska,gdy "Pudzian" informuję nas,że zaliczka którą zapłaciliśmy w lutym (150E),będzie kaucją za pokój do czasu naszego wyjazdu

.....i chce całej kwoty za apartament a zaliczkę odda przy wyjeżdzie

Podsuwa napisany "cyrograf" po angielsku,gdzie M. czyta że jeśli dotkiemy w niewłaściwy sposób jakiegoś sprzętu swoimi brudnym łapami to czeka nas sąd ,proces pokazowy a póżniej zostaniemi roztrzelani Obrazek

....no może nie zupełnie w takiej formie :wink:

pewnie chce nas skubnąc na kasę jak mu się coś nie spodoba aboco :roll:

Na szczęście mam więcej ojro...wiecie... przezorny itd...chciałem płacić kartą,więc duzo nie brałem...a jednak się przydały...daję całą kwotę panu. Dlaczego nie informują o tym przy mailu z rezrwacją :?:

Tego Pudzian nie wiedział,nie on pisał do mnie maile

Jak widzicie przywitał nas chlebem i solą,winem,rakiją i czym tylko mial w spiżarni..... :wink:

Może myślał,że ludzie jadą 1000km i zamiast strojów kąpielowych i butów do wody,mają w walizkach podręczny zestaw "Boba budowniczego" i chcą mu wykręcić baterię umywalkową

....ale o tym opowiem przy wyjeżdzie .....

Miasto samo w sobie pewnie znajduję sympatyków...i to wielu....te tłumy na plaży...i wieczorem

Betonowy pomnik nie wiem czego na środku miasta kłóci się z dość ładną starówką...ogólnie wrażenia pozytywne,ale znależliśmy w czasie naszego pobytu bardziej urokliwe miejsce :hut: