Lemon&Sun czyli Cro-atia w/g Goldena

dids76 napisał(a):Za oknym leje, to se poczytom o tyj lampie

Mariusz to jo sie siedna kole Ciebie

koniecznie zdjęci a,bo to jest kropka nad IIIIII

Kiedy cdn

No to zobaczymy co tam w Vodicach po czterech latach słychać.

Aneta.K napisał(a):

dids76 napisał(a):Za oknym leje, to se poczytom o tyj lampie

Mariusz to jo sie siedna kole Ciebie

Siodej, dziołcha siodej. Yno autor nom sie kajś stracił

ja tak z boku, bo nowa jestem.

Dołączyłem do czekających na ciąg dalszy


Pozdrawiam
Piotr

Ja też zasiądę i czekam również na ciąg dalszy.

Dawaj dawaj bo niedziela na ramieniu to poczytamy
pozdrawiam

GOLDEN napisał(a):Czy są Zainteresowani

Oczywiście.
Ładny wstęp z odniesieniem do prehistorii. Piękne są takie powroty po latach, do znanych miejsc.

oooo dżisus ilu was tu jest
I to same.....VIPY
Jak przywitać każdego,żeby nikogo nie pominąć
Może krótko.....

CROberto napisał(a):

Golden napisał(a):Tytułowy Sun

Tytułowy/e [b]Sun[/b]eczko to to za górką czy na brzegu

Miałem na myśli to za górką aczkolwiek mojej M. przypadło to do gustu co napisałeś
*M.jak.....Magdalena

Jestem zainteresowany co dalej, bo pierwsze skojarzenie po przeczytaniu tytułu wydało mi się bardzo kompatybilne z moim organizmem... czko_usmiech

:

dids76 napisał(a):

Aneta.K napisał(a):

dids76 napisał(a):Za oknym leje, to se poczytom o tyj lampie

Mariusz to jo sie siedna kole Ciebie

Siodej, dziołcha siodej. Yno autor nom sie kajś stracił

Yno pieska wyprowadzić musiałem

walp napisał(a):Ładny wstęp z odniesieniem do prehistorii. Piękne są takie powroty po latach, do znanych miejsc......

Jeszcze "trochę" prehistorii będzie

PREHISTORIA

Od początku......
Jest rok 1997.Cro.pl jeszcze nie isnieje....jak żyć panie premierze.... W Polsce rozkwita "dziki" kapitalizm ludzie mają już od kilku lat paszporty u siebie w szufladzie (za PRL na komendzie jak kto miał )Więc ruszają na podbój Europy i nie tylko...
Ja jestem piękny,młody i bogaty....yyyyyyy może pozostańmy przy młody podążam za tym trendem i....wykupuję wycieczkę do Chorwacji
Wycieczka autokarowa ponieważ w owym czasie nie posiadam samochodu....jeszcze...
Wyjazd z Katowic wieczorem z firmą Matuszek przynajmniej taka nazwa widniała na autobusie ....może jeszcze istnieje Pojazd jak na owe czasy full wypas...nowy,pachnący....piętrowy Człowiek się jarał takimi rzeczami...ech...
Trasa na Cieszyn ,Czechy,Austrię....no właśnie....istnieją wówczas GRANICE Najpierw postój między Czechami a Austrią w sklepach Duty Free w kształcie zameczków czy coś w tym stylu i zakupy :fajek i wódy wszelakiej maści i dygawka czy będą "trzepać" czy nie
Osobiście mnie ten problem nie dotyczył bom nie palę a i piję umiarkowanie ale pół autobusu żyło w strachu przez dobrą godzinę albo dwie
Dodam tylko,że w drodze powrotnej było to samo z wyjątkiem, iż zawsze pilot zbierał paszporty od wczasowiczów na granicy i szedł podbic do budki.....ale nie w Austrii W nocy około 1 czy 2-ej wszyscy opuszczamy pojazd i ustawiamy się w kolejce do odprawy,żeby koleś z budki mógł zobaczyć naocznie moją gębe ...chore to było... całe szczeście,że granic już nie ma
Wracając do trasy to w Chorwacji utkwiły mi w pamięci zniszczone domy przez wojnę,opuszczone w całości wioski,ślady na murach po kulach,spalone auta i maszyny bojowe.... nie wyglądało to jak w katalogu w jednej miejscowości dostrzegłem doszczętnie zniszczony dom...ale zaraz obok już ktoś stawiał nowy...to niosło jakiś optymizm...
Miejsca postojowe wyglądały dziwnie....zazwyczaj blisko lasu lub coś w tym stylu...sporo tabliczek z napisem MINY śmieszno i straszno nam wtedy bylo....
Sam dojazd na miejsce zajmował 24h i chyba jeszcze nie było tylu wspaniałach autostrad i tuneli ponieważ autokar wił się serpentynami jak oszalały Wrażenia z siedzenia na górnym pokładzie bezcenne....mało oparcia fotela nie urwałem za to widoki jakie.....ach...
Miejscowość Biograd na Moru
Zatrzymujemy się w hotelu Ilrija*** ...taki mrówkowiec ,ale wkoło palmy i tak dalej... dla ludka co widział szare bloki na codzień ...inny świat Mam pokój z widokiem na morze tzn.Jadran cóż człekowi więcej trzeba
Miasto widać podnosi się z kolan po wojnie....ślady po kulach na fasadach budynków jeszcze dobrze widoczne...społeczność miła,serdeczna zabiega o turystów...sporo Włochów.
A ceny jakie..... "Nasza" plaża kameralna zaraz koło basenu z morską wodą dodam,że wieczorami to był "mój" basen praktycznie nikt nie przeszkadzał
Powrót po latach to niezłe przeżycie....jedno słowo się nasuwa się na myśl...KOMERCJA,Konsumpcja nie potrzebne skreślić Galeria handlowa to znak nowych czasów,"naszej" plaży już nie ma tzn. jest tak rozbudowana,że trudno nazwać ją kameralną i rząd straganów ze wszystkim koło basenu oraz tłumy ludzi i chałas jakiegoś hotelu nowowybudowanego z basenem na balkonie chyba
Zatraciło to miejsce swój urok i czar niestety Na szczeście w Cro można znaleść kilka klimatycznych miejsc co moi forumowi przyjaciele pokazli w swoich relacjach

P.S.
Foty będę jak WiFi złapie,bo na mobilnym zżera mi transfer jak szalony

GOLDEN napisał(a):Wyjazd z Katowic wieczorem z firmą Matuszek przynajmniej taka nazwa widniała na autobusie ....może jeszcze istnieje Pojazd jak na owe czasy full wypas...nowy,pachnący....piętrowy

istnieje, istnieje, ale już raczej nie jako organizator urlopu, tudzież jako agencja turystyczna; rownież korzystaliśmy , mieli jak na tamte czasy naprawdę luxusowe autokary

Ciekawe przeżycie wrócic do miejsc widzianych 17 lat wcześniej. Zostaję i czekam na dalszy ciąg

Hotel Ilrija
Pyszne jedzenie podawne w hotelu oraz wspaniali ludzie z Pszczyny poznanani w trakcie urlopu 97r.przyczynili się,że miło i sentymentem wspominam to miejsce



"Mój" basen
Tu pierwszy raz obejrzałem live mecz piłki wodnej, na zdjęciu widać liny oddzielające od brzegu basenu....wtedy kiedy ja pływałem nie było ich a są po to ,bo jeżowce potrafią się przyczepić do powierzchni basenu z morską wodą


Miasto od strony stacji paliw dla jachtów i innych dziwadeł pływających....jak czerwona łódz "podwodna" do oglądania dna morskiego



Dziwadło i "sun"


Centrum City


Na tym zakończyłem Prehistorię mam nadzieję,że nie znudziłem was tymi wspominkami
Teraz już tylko czasy terażniejsze i....prosta droga do Vodice
Dosłownie.

Ktoś to jeszcze ogląda