
Też nie wyobrażam sobie sytuacji, żeby jechać na oparach. Ale niektórzy lubią zbędną adrenalinę widocznie

zag napisał(a):Wyobraź sobie, że ludzie mają różne auta i akurat tankowanie na Węgrzech jest przymusowe, są też tacy co może to lubią, a czy paliwo tam jest take drogie, wątpię.
bluesman napisał(a):średnio zdolna maupa jest w stanie przewidzieć kiedy i gdzie powinna tankowaćJeżeli chce "zaoszczędzić" krocie tym bardziej. Jeden warunek trzeba o tym wcześniej pomyśleć !
tego wpisu kompletnie nie rozumiem
zag napisał(a):Wyobraź sobie, że ludzie mają różne auta i akurat tankowanie na Węgrzech jest przymusowe, są też tacy co może to lubią, a czy paliwo tam jest take drogie, wątpię.
zag napisał(a):Drogi przyjacielu "bluesman" są też tacy ludzie którzy mieszkają w południowo wschodniej części naszego Kraju i ci dopiero maja przekichane. Stacje w Polsce przed granica to Dukla, lub Barwinek i nie wiem jak zdolna była by ta "małpa" (poprawna pisownia), to ni hu, hu nie przejedzie Słowacji i Węgier bez tankowania. (oczywiście mowa o samochodach zasilanych benzyną)
Taki ich smutny los.
zag napisał(a):Drogi przyjacielu "bluesman" są też tacy ludzie którzy mieszkają w południowo wschodniej części naszego Kraju i ci dopiero maja przekichane. Stacje w Polsce przed granica to Dukla, lub Barwinek i nie wiem jak zdolna była by ta "małpa" (poprawna pisownia), to ni hu, hu nie przejedzie Słowacji i Węgier bez tankowania. (oczywiście mowa o samochodach zasilanych benzyną)
Taki ich smutny los.
Sol-Wagon napisał(a):Napiszcie jeszcze, że dotankowanie na Węgrzech 5 litrów rujnuje budżet...
romuald22 napisał(a):Sol-Wagon napisał(a):Napiszcie jeszcze, że dotankowanie na Węgrzech 5 litrów rujnuje budżet...
Rujnuje psychikę sprzedawcy.![]()
Szczególnie jak się dotankuje 4 litry. (O ile w ogóle to tam możliwe)
zag napisał(a):Z mojego doświadczenia, to po przejechaniu 550 km już jest mocna spinka, nie przeczę, że jest to możliwe, lecz chyba należy do rzadkości i to na końcówce oparów.
mac30 napisał(a):Nie rozumiem dlaczego tak unikacie tankowania na Węgrzech, przecież tam mają tańsze paliwo niż w Chorwacji.
Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi