Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Bałkańska pętla

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
tony montana
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13780
Dołączył(a): 14.01.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) tony montana » 05.04.2012 13:55

BeJur napisał(a):aaaaaaaa taki kij w mrowisko :)
w croplowisko :)


ależ oczywiście ...motyw ściany cały czas aktualny :)
i tego czerwonego, co to było przy ścianie ...
nadal nie wiem co to jest... :)

hmm chyba Krzychooo nie będzie zły, że mu zaśmiecam TAKĄ relację ... albo jeszcze Admin mnie zbanuje ...
ziemniak
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 704
Dołączył(a): 17.07.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) ziemniak » 05.04.2012 14:36

Krzychooo napisał(a):Oj, tak. Myślę, że wtedy będzie bardzo sympatycznie. Tylko czy woda nie będzie trochę za zimna? (nigdy nie byłem w tym terminie w Chorwacji).


Myślę, że będzie dużo cieplejsza niż kiedykolwiek nad naszym Bałtykiem :)

Temp. wody - Chorwacja (Istria):
cze 21
lip 23
sie 23
wrz 22
mariusz_77
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2345
Dołączył(a): 26.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz_77 » 05.04.2012 15:41

Krzychooo właśnie zakupiłem pontonik - pływadełko polecane przez Ciebie... zobaczymy jak sie sprawdzi na Hvarze :D :D , ale najpierw wypróbuję go na polskich jeziorach :)
kbw
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 186
Dołączył(a): 26.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) kbw » 06.04.2012 11:53

Krzychooo.
Dołączyłam do forum niedawno i dopiero teraz trafiłam na Twoje relacje. No powtórzę za resztą -SUPER!!!!!!!. Tym bardziej ze mogłam poczytać o miejscach w których byłam /np. wyspa Hvar trzykrotne/ i o miejscach w które się wybieram w tym roku /Peljesac a dokładnie Podobuce/. Dzięki Twoim relacjom poczułam znowu magię Cro i zatęskniłam jeszcze /o ile to możliwe/ za nią bardziej. Dzięki Ci za to!!!!! :D :D :D
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2909
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 06.04.2012 14:38

Magda O. napisał(a):zwłaszcza, kiedy odbywa się tam Targ Średniowieczny ( na początku sierpnia). Wtedy jest tłok i w dzień, i w nocy ;)


W drugiej połowie sierpnia najgorzej było wieczorami, kiedy wszyscy turyści postanowili odwiedzić bar lub konobę. Na stolik trzeba było poczekać nawet 15 minut. Niby niewiele, ale głód i zapachy ryb czy kalmarów dziwnie ten czas wydłużały ;). Za to w dzień było tak upalnie, że nikt się nie plątał po starówce.

tony montana napisał(a):Krzychooo - przypomnij proszę, jakim aparatem robisz takie foty :)


Pisałem już wcześniej: takim aparatem. A kolory? Ich intensywność to w dużej mierze zasługa filtru polaryzacyjnego. No a do nocnych zdjęć (czy tych z jaskini) niezbędny jest choćby maleńki statyw (ja używam takiego wypasionego za... 15zł ;)).

tony montana napisał(a):hmm chyba Krzychooo nie będzie zły, że mu zaśmiecam TAKĄ relację ...


Nie, nie będzie zły, chociaż nie bardzo wiem, o czym z Beatą rozmawiacie :lol:

ziemniak napisał(a):Temp. wody - Chorwacja (Istria):
cze 21
lip 23
sie 23
wrz 22


No to faktycznie nie najgorzej :). Zresztą coś za coś: spokój i pewnie sporo niższe ceny rekompensują te 2-3 stopnie różnicy.

mariusz_77 napisał(a):Krzychooo właśnie zakupiłem pontonik - pływadełko polecane przez Ciebie... zobaczymy jak sie sprawdzi na Hvarze :D :D


Gratuluję, nie zapomnij szampana przy wodowaniu tego pogromcy morskich przestrzeni ;). No i - gdybyś planował bardziej oddalić się od brzegu - nie zapomnij o kapoku! :)

kbw napisał(a):Dołączyłam do forum niedawno i dopiero teraz trafiłam na Twoje relacje. No powtórzę za resztą -SUPER!!!!!!!. Tym bardziej ze mogłam poczytać o miejscach w których byłam /np. wyspa Hvar trzykrotne/ i o miejscach w które się wybieram w tym roku /Peljesac a dokładnie Podobuce/.


Dzięki za komplementy! :) Podobuce... Pięknie położona wioska. Gratuluję wyboru :D. W ogóle cały Pelješac jest fantastyczny. Przeglądam i przeglądam inne rejony Chorwacji, szukając tegorocznego celu podróży i... niewykluczone, że znów odwiedzę półwysep :).
mariusz_77
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2345
Dołączył(a): 26.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz_77 » 06.04.2012 16:25

:D :D z szampanem to kiepsko bo jesteśmy z żoną abstynentami ale wodowanie będzie na pewno uroczyste :D :D
kbw
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 186
Dołączył(a): 26.03.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) kbw » 06.04.2012 19:37

Krzychoo! Z obrazków zamieszczonych w sieci i relacji /głównie Twojej/ wnioskuję, że półwysep to magiczne miejsce. Dlatego w tym roku 2 tydzień naszych wakacji tam spędzimy. Pierwszy tydzień natomiast na wyspie Lastovo w tajemniczej zatoce Skrivena Luka. Byliśmy na wyspie w 2005 r. i przez te wszystkie lata obiecywaliśmy sobie powrót. No i w tym roku nareszcie........ Polecam to wyjątkowe miejsce, szczególnie tym którzy jadą w sezonie i lubią rejony pozbawione tłumów ludzi. Wyspa jest jeszcze dość mało odkryta, położona daleko od lądu, tak więc można tam odetchnąć od tłumów i w spokoju podziwić jej uroki. Naprawdę warto!!!!!! A woda tam jest wyjątkowo czysta!!!
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 06.04.2012 20:06

mariusz_77 napisał(a)::D :D z szampanem to kiepsko bo jesteśmy z żoną abstynentami ale wodowanie będzie na pewno uroczyste :D :D

Symboliczną lampkę szampana to nawet super abstynent wypija. :!:
mariusz_77
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2345
Dołączył(a): 26.09.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) mariusz_77 » 06.04.2012 20:16

super abstynentem pewnie nie jestem ale od 15 lat zajmuję się psychoterapią osób uzależnionych i mam taką zasadę od której nie robię odstępstw... :) za to moja żona czasami owszem :D :D
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2909
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 06.04.2012 21:48

kbw napisał(a):Pierwszy tydzień natomiast na wyspie Lastovo w tajemniczej zatoce Skrivena Luka. Byliśmy na wyspie w 2005 r. i przez te wszystkie lata obiecywaliśmy sobie powrót. No i w tym roku nareszcie........ Polecam to wyjątkowe miejsce, szczególnie tym którzy jadą w sezonie i lubią rejony pozbawione tłumów ludzi. Wyspa jest jeszcze dość mało odkryta, położona daleko od lądu, tak więc można tam odetchnąć od tłumów i w spokoju podziwić jej uroki. Naprawdę warto!!!!!! A woda tam jest wyjątkowo czysta!!!


Dzięki wielkie za cynk o Lastovie. Ta wyspa to niemal biała plama na mapie forumowych relacji. Podobnie jak Vis, któremu od jakiegoś czasu się z zaciekawieniem przyglądam :).

mariusz_77 napisał(a):od 15 lat zajmuję się psychoterapią osób uzależnionych i mam taką zasadę od której nie robię odstępstw...


Trochę szkoda. Chorwackie wina są pyszne :). No ale jak zasada, to zasada.

PS Mam nadzieję, że nigdy nie zostanę Twoim klientem, ale w razie czego już wiem, gdzie szukać pomocy ;).
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2909
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 06.04.2012 21:55

DZIEŃ PIĄTY

W wieczornym zatłoczonym Krku na betonowej promenadzie przy porcie ustawionych jest kilkanaście podobnie wyglądających stoisk. Przy każdym porozkładane foldery reklamowe, cenniki, segregatory pełne spektakularnych zdjęć rajskich zatoczek, potężnych sępów, figlujących delfinów, a także uśmiechniętych urlopowiczów zajadających się grillowanymi rybami. Tutaj rezerwuje się miejsca na tzw. "fish pikniki". Bywalców Chorwacji proszę o wyrozumiałość - na wypadek gdyby zajrzeli tu jacyś nowicjusze, napiszę parę rzeczy dla Was oczywistych.

Popularne "fish pikniki" to pół- lub całodniowe wycieczki morskie (mniejszym lub większym statkiem), w czasie których wraz z innymi uczestnikami i załogą odbywa się rejs na sąsiednie wyspy. Zazwyczaj kilka godzin spędza się na samym statku, resztę czasu wypełnia parę przystanków: kąpiele w pięknych zatoczkach, krótkie zwiedzanie zabytkowych miast lub innych ciekawych miejsc. W cenę wliczony jest podawany na statku lub w restauracji w jednym ze zwiedzanych miejsc obiad: najczęściej grillowane ryby z sałatką plus chleb albo frytki. Aha, jeszcze alkohol. Najczęściej kieliszek rakii lub travaricy jako aperitif, do obiadu piwo lub wino (czasem w nieograniczonej ilości ;)).

Parę razy w Chorwacji byliśmy, a na takiej wycieczce... nigdy. Trochę odstraszał nas widok tego typu statków wpływających w zatoczki, w których plażowaliśmy (Divna, Vrboska czy Duba). Nierzadko bardzo zatłoczone i z wielkimi głośnikami, z których wydobywał się jazgot chorwackiej odmiany disco polo. Postanawiamy zaryzykować.

Oferta w Krku bogata. Można popłynąć m.in. wokół Krku, na Cres (siedlisko sępów płowych), Plavnik, Rab (stolica lub Rajska Plaża w Lopar), Prvić (latarnia), Goli Otok (dawne więzienie), a nawet na Pag (oliwki w Lun). Zastanawiamy się nad ofertą półdniowej wycieczki na Plavnik (plusy: łódź niewielka, charakterny kapitan ze spaloną słońcem twarzą, pokaźnym brzuchem i brodą, podobno bogate życie podwodne), ale w końcu zwycięża chęć zobaczenia nowych wysp. Decydujemy się na coś takiego (trasa z czerwonymi strzałkami): Krk - miasto Rab - oliwki w Lun na Pagu - wysepka Galun - Złota Plaża koło Starej Baški - Krk. Na zdjęciach brykające delfiny, ale pani od razu zastrzega, że gwarancji - co oczywiste - nie dają. Pewnie niektórzy klienci się skarżyli, że miały być delfiny, a tu klops. Cena: 230 albo 260 kun za osobę (nie pamiętam dokładnie).

Obrazek

Naganiaczka zapisuje nasze nazwiska w kajecie i rankiem dnia następnego o 9 rano zjawiamy się w porcie. Dobra rada: jeśli zależy Wam na dobrych miejscach (dotyczy zwłaszcza większych statków), zjawcie się wcześniej. Pisząc dobre miejsca mam na myśli te na piętrze lub przy burcie. Niestety, nam miejsca przydzielono na nieco ponurym parterze. Widok oczywiście był, tyle że przez szybę... Ponadto oba miejsca przy oknie już zajęli dwaj Niemcy...

Trudno. Płyńmy. Ahoj, przygodo! :)

Za nami zostaje Krk. Pod murami widać kolejne statki wycieczkowe szykujące się do wyruszenia na morze.
Obrazek

Przez jakiś czas towarzyszy nam niewielki rybacki kuter.
Obrazek

Tuż po rozpoczęciu rejsu dostajemy po kieliszku rakii. Potem idę się rozejrzeć po "Tajanie" (tak się nazywa statek) i znajduję wolne miejsca na dachu, nad dziobem! Dalszą część wycieczki spędzam więc z bananem na twarzy :). Doskonała miejscówka.
Obrazek

Trzeba się tu wspiąć po wąskiej drabince, chyba dlatego jest prawie pusto. Tu widać nasze ekskluzywne ;) miejsca (na piętrze, z przodu "Tajany").
Obrazek

Oczywiście mocny olejek do opalania to absolutna podstawa. Ręcznik pod plecy, piwko w dłoń i płyniemy po Jadranie, obserwując wyspy, przepływające jachty i granatowe morze. Kierunek Rab!

Obrazek
Ostatnio edytowano 07.04.2012 10:49 przez Krzychooo, łącznie edytowano 1 raz
Bea.ta
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 29091
Dołączył(a): 09.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bea.ta » 06.04.2012 22:18

Krzychooo - ostatnie zdjęcie masz rewelacyjne :)
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2909
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 07.04.2012 10:52

Dzięki, Beato! To właśnie z naszego stanowiska na dachu :).
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 07.04.2012 10:57

Znam właściciela "Tajany" tzn. jego i jego rodzinę.
Twój opis kapitana .... to nie właściciel. Zapewne zmiennik. Oczywiście właściciel "Tajany" ma wszelkie uprawnienia i pływa.
Krzychooo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2909
Dołączył(a): 19.04.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Krzychooo » 07.04.2012 11:22

Ale ja nic nie pisałem o właścicielu/kapitanie "Tajany". Chodziło mi o inną, mniejszą łódź - tam rolę naganiacza pełnił sam kapitan, który zachęcał do popłynięcia z nim na Plavnik. Ostatecznie nie zdecydowaliśmy się skorzystać z jego oferty, tylko wybraliśmy "Tajanę".
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Bałkańska pętla - strona 58
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone