Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kornati 2012

W Chorwacji jest mnóstwo wartych zobaczenia miejsc. Zwiedzanie lub wypoczynek, albo i jedno, i drugie? Byłeś gdzieś lub chcesz się dowiedzieć czegoś od innych? To właśnie tutaj możesz to zrobić.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13045
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 18.07.2012 15:32

Kwity mam, jedyna obawa to żeby się nie potracić i zobaczyć to co zobaczyć powinienem :)
zimny
Globtroter
Posty: 58
Dołączył(a): 15.03.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) zimny » 18.07.2012 19:51

Ja dzis płynąłem za 200 kun od łebka za 5 osób. Płynęliśmy z Murteru i myślę ,że to najlepsze rozwiazanie. Łajba mała , kameralna atmosfera , 3 postoje na kapanie w świetnych miejscach. Obiad na wyspie w osadzie Vrulja - bardzo smaczny.Mijały nas duże statki z Zadaru i Vodic ale to już masówka brrr. Polecam wycięczkę , najlepsza w Cro na jakiej byłem
Fatamorgana
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6257
Dołączył(a): 08.09.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Fatamorgana » 18.07.2012 22:45

No i właśnie te mniej popularne punkty wyjścia na taki rejs, mniejsze miejscowości i łajby to klucz do lepszych wrażeń na Kornatach.


Richu, nasz zaprzyjaźniony Czech z kampu w "osławionym" (wiesz gdzie) Bibinje też miał gumjaka z motorem, ale na moje pytanie czy tym płynie na Kornaty- odrzekł mi z powagą, że woli nie ryzykować, bo trasa daleka i odcinek pomiędzy pierwszą a drugą grupą wysp dość spory, więc jak coś pójdzie nie tak to może być problem...
Wprawdzie to uczęszczany szlak (wycieczki mijają się co rusz) ale... mając swój pływak aż kusi żeby się gdzieś oderwać na bok. No i to właśnie jest powód do przemyśleń. Jakbyś miał łączność radiową to byłoby lepiej.

Plan jest z reguły podobny, punkty główne na trasie te same. Punkty wyjścia się jedynie różnią.
Start ok 8:00, powrót ok. 17-18.
Pobyt na klifowej wyspie Dugi Otok z owym słonym, zamulastym i oblężonym jeziorem w towarzystwie leśnych, zobojętniałych tą masówką osiołków 2-3h. Osobiście radzę zrobić to, czego ja niestety nie zrobiłem (z braku wiedzy gdzie faktycznie jestem- niestety nikt mi nie pisnął nic...) czyli...iść sobie przez las na te wysokie, kolorowe klify, które wcześniej oglądamy z punktu zwrotnego rejsu na zewnętrznej Dugiego Otoka.

Wino w sporych ilościach...zresztą nie omieszkałem zrobić z niego stosownego użytku, skoro przez prawie cały dzień nie musiałem prowadzić. Nie pierniczyłem się i złapałem całą flaszkę, jak tłum się rzucił najpierw do obiadu a potem do tej przerwy poobiedniej na wyspie. Wszyscy pognali nad to jezioro a wino leżało.... :) :wink:

Trasa z Zadaru pokrywająca się w znacznej części z innymi wygląda tak:
Obrazek

(Słone jeziorko jest z lewej przy końcu tego czerwonego zaokrąglenia).
Rysio
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13045
Dołączył(a): 23.07.2002

Nieprzeczytany postnapisał(a) Rysio » 19.07.2012 08:29

Fatamorgana napisał(a):Richu, nasz zaprzyjaźniony Czech z kampu w "osławionym" (wiesz gdzie) Bibinje też miał gumjaka z motorem, ale na moje pytanie czy tym płynie na Kornaty- odrzekł mi z powagą, że woli nie ryzykować, bo trasa daleka i odcinek pomiędzy pierwszą a drugą grupą wysp dość spory, więc jak coś pójdzie nie tak to może być problem...
Wprawdzie to uczęszczany szlak (wycieczki mijają się co rusz) ale... mając swój pływak aż kusi żeby się gdzieś oderwać na bok. No i to właśnie jest powód do przemyśleń. Jakbyś miał łączność radiową to byłoby lepiej.



Moim gumjakiem bym nie płynął, bo jak mi się zmienią warunki na morzu to załogantom nerki odbiję. Druga sprawa to to co piszesz. Jakby silnik zdechł to nie wiadomo kogo o pomoc prosić. Jeśli się zdecyduję na taką wycieczkę w ramach organizacji przez biuro SAM to wypożyczę riba rzędu 5mb z jakimś motorkiem 50-60 Ps na pawęży. Wtedy ewentualną awarię mam w dupie, bo nie mój sprzęt i jakby co to zadzwonię do wypożyczalni że się spieprzyło i to ich problem. W ramach bezpieczeństwa wezmę najwyżej swoją kotwicę z linami tak żeby dna sięgnąć w oczekiwaniu na odzew właścicieli łajby tak żeby mnie nie musieli przy San Marino szukać :D

zimny napisał(a):Ja dzis płynąłem za 200 kun od łebka za 5 osób. Płynęliśmy z Murteru i myślę ,że to najlepsze rozwiazanie. Łajba mała , kameralna atmosfera , 3 postoje na kapanie w świetnych miejscach. Obiad na wyspie w osadzie Vrulja - bardzo smaczny.Mijały nas duże statki z Zadaru i Vodic ale to już masówka brrr. Polecam wycięczkę , najlepsza w Cro na jakiej byłem


I to jest bardzo dobra dla mnie informacja :) Dzięki :lol:
agmat
Podróżnik
Posty: 22
Dołączył(a): 08.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) agmat » 26.07.2012 08:24

Może się orientujecie czy z Dugiego Otoku też można wybrać się na jakiś rejsik wkoło Kornati ?
jacusd
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 218
Dołączył(a): 15.04.2006
Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) jacusd » 26.12.2012 20:54

zimny napisał(a):Ja dzis płynąłem za 200 kun od łebka za 5 osób. Płynęliśmy z Murteru i myślę ,że to najlepsze rozwiazanie. Łajba mała , kameralna atmosfera , 3 postoje na kapanie w świetnych miejscach. Obiad na wyspie w osadzie Vrulja - bardzo smaczny.Mijały nas duże statki z Zadaru i Vodic ale to już masówka brrr. Polecam wycięczkę , najlepsza w Cro na jakiej byłem

Mam pytanie - jak nazywała się łajba, i czy rezerwowałeś wcześniej, czy można załapać się w lipcu tego samego dnia, jeśli przyjedzie się odpowiednio wcześniej?
Pozdrawiam
Jacek
Pyrzu
Globtroter
Posty: 31
Dołączył(a): 18.05.2012
Re: Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) Pyrzu » 28.12.2012 12:45

jacusd napisał(a):
zimny napisał(a):Ja dzis płynąłem za 200 kun od łebka za 5 osób. Płynęliśmy z Murteru i myślę ,że to najlepsze rozwiazanie. Łajba mała , kameralna atmosfera , 3 postoje na kapanie w świetnych miejscach. Obiad na wyspie w osadzie Vrulja - bardzo smaczny.Mijały nas duże statki z Zadaru i Vodic ale to już masówka brrr. Polecam wycięczkę , najlepsza w Cro na jakiej byłem

Mam pytanie - jak nazywała się łajba, i czy rezerwowałeś wcześniej, czy można załapać się w lipcu tego samego dnia, jeśli przyjedzie się odpowiednio wcześniej?
Pozdrawiam
Jacek



Witam
My w tym roku też płynęliśmy z Murtera. Nasz statek nazywał sie Racic (Raczek) Są 3 postoje na kąpiel i 4 na obiad. Rej trwa od 9 rano do 19. Wrażenia nie zapomniane. Maska i płetwy oraz aparat obowiązkowo.

Cena 240kn.
blue.wings
Globtroter
Posty: 33
Dołączył(a): 19.06.2015
Re:

Nieprzeczytany postnapisał(a) blue.wings » 21.06.2015 16:08

[quote="kammaj"]Co roku będąc w Chorwacji wybieram się na "fishpicnic". W tym roku po raz drugi rejs na Kornati ale najlepszy ze wszystkich. Polecam statek "Leut" z Zadaru. Na początek podają rakiję, potem na śniadanie buła i w drodze powrotnej na obiadek ryba lub mięsko. To co mnie zaskoczyło najbardziej to to, że wino białe , czerwone oraz sok są dostępne w barku przez cały rejs za darmo. Panowie tylko dolewają do dzbanków i można się częstować. Ceny nie pamiętam (chyba ok 300 kuna od osoby), my mieliśmy wliczony dodatkowo transfer ze Starigradu.

znalazłem filmik


Filmik zachęca do rejsu. Widoki są rewelacyjne:)
Poprzednia strona

Powrót do Regiony i miejscowości turystyczne



cron
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone