Korki po drodze nad Adriatyk i jak ich uniknąć...

kiedyś (2012) wracałem ok. 10-go września i musiałem atakować bramki automatyczne...
może zbieg okoliczności, ale były korki w środku tygodnia...

Sol-Wagon napisał(a):kiedyś (2012) wracałem ok. 10-go września i musiałem atakować bramki automatyczne...
może zbieg okoliczności, ale były korki w środku tygodnia...

Pisząc automatyczne masz na myśli te do płacenia tylko kartą?

Ja już się przyzwyczaiłem i jadę tylko na te, zwłaszcza że na obwodnicy Zagrzebia zjeżdża się na nie dużo szybciej i jadąc do normalnych bramek, zobaczywszy ile jest korka mamy już barierki i zjazd na NO CASH nie jest możliwy

Tak więc szczerze namawiam aby jechać na autostradzie do bramek bezgotówkowych

Po co namawiac.... Ci niereformowani jada na gotowkowe a pozostali sa za max 2 przy bramce automatycznej;-)

Wczoraj wracałem z Baški, bardzo długie korki. Na granicy ze Słowenią 2 godziny. Co ciekawe bramki końca autostrady były w środku tego korka. Tzn jazda na bramkę no cash nic nie dawało bo ciężko było z niej wyjechać. Krótsze korki półgodzine były w okolicach Maribora na autostradzie, na granicy w Spielfeld, 40 km przed Wiedniem, duży korek za Brnem. Może dlatego, że to koniec długiego weekendu. Koszmar.

No i?

Oni także mieli, katolicy, długi weekend. Ma to jakieś przełożenie na wakacje?
ŻADNE!

Jeśli korki wynikają z prac modernizacyjnych na drogach to moim zdaniem mają lub mogą mieć przełożenie na wakacje.

FUX napisał(a):No i?

Oni także mieli, katolicy, długi weekend. Ma to jakieś przełożenie na wakacje?
ŻADNE!

Takie małe sprostowanie: oni, katolicy, mieli wolne w czwartek i w niedzielę, a 3/4 Polski miało długi weekend.
Przełożenie na wakacje? Może niekoniecznie, ale na korki w tych dniach na pewno, bo jak podają na pewnym portalu, spośród rodaków planujących wyjazd na długi weekend, 48% zadeklarowało wyjazd zagraniczny: Bułgaria, Grecja, Hiszpania, Chorwacja

48% z tych którzy w ogóle jadą na wakacje a nie 48% mieszkańców kraju. Poza tym to tylko deklaracje, szacunki itd.

Już skorygowałem, teraz chyba jest logicznie poprawnie.

Dwa lata temu przekraczaliśmy granicę Chorwacko-Słoweńską z piątku na sobotę około 22.
Korków brak.
Następnie dwa razy bramki na autostradzie =korków brak (;
Jechaliśmy na Płwsp Paljesac więc później była drzemka parę godzin na karimacie pod chmurką i około 6 rano jazda dalej. 4 osoby plus piesior (;
Polecam takie godziny.
Pozdrawiam Cro Maniaków

Witam

Planuję wybrać się pierwszy raz do Chorwacji - w ciemno na 7 dni. Dzień wyjazdu jeszcze do ustalenia, pomiędzy 19-23 czerwca (Kraków - Makarska). Wstępnie planuję jechać trasą przez Czechy i Austrię omijając autostradę w Słowenii (przez Lenart, Ptuj). Zastanawiam się jaki dzień i godzina wyjazdu będą optymalne by nie trafić na duże korki. Chciałbym uniknąć długiej jazdy w nocy.
Mój pomysł jest taki by się wyspać i jechać 19.06 (niedziela) ok 10. Patrząc na czasy z google i doliczając 3 postoje ok 10-15min oraz 1 ok godzinny przed wjazdem do Słowenii wychodzą mi teoretycznie takie czasy:
Wiedeń 14:35, zjazd z autostrady w Spielfeld 17:10, Gornji Macelj 19:20, Zagrzeb 19:55, Makarska 00:10.
Pierwszą noc zamierzam spędzić w samochodzie i rano szukać kwatery. Zakładam, że jak się coś przedłuży to jeśli nie dam rady już jechać to resztę trasy zrobię rano.
Jazda w niedziele w tych godzinach będzie ok czy lepiej zmienić czas jazdy lub dzień na inny? A może zmodyfikować nieco trasę?
Jeśli wyjadę w niedzielę to powrót będzie 27.06 w poniedziałek. Jak z korkami w taki dzień w drodze powrotnej?

zvoupumk napisał(a):Witam

Planuję wybrać się pierwszy raz do Chorwacji - w ciemno na 7 dni. Dzień wyjazdu jeszcze do ustalenia, pomiędzy 19-23 czerwca (Kraków - Makarska). Wstępnie planuję jechać trasą przez Czechy i Austrię omijając autostradę w Słowenii (przez Lenart, Ptuj). Zastanawiam się jaki dzień i godzina wyjazdu będą optymalne by nie trafić na duże korki. Chciałbym uniknąć długiej jazdy w nocy.
Mój pomysł jest taki by się wyspać i jechać 19.06 (niedziela) ok 10. Patrząc na czasy z google i doliczając 3 postoje ok 10-15min oraz 1 ok godzinny przed wjazdem do Słowenii wychodzą mi teoretycznie takie czasy:
Wiedeń 14:35, zjazd z autostrady w Spielfeld 17:10, Gornji Macelj 19:20, Zagrzeb 19:55, Makarska 00:10.
Pierwszą noc zamierzam spędzić w samochodzie i rano szukać kwatery. Zakładam, że jak się coś przedłuży to jeśli nie dam rady już jechać to resztę trasy zrobię rano.
Jazda w niedziele w tych godzinach będzie ok czy lepiej zmienić czas jazdy lub dzień na inny? A może zmodyfikować nieco trasę?
Jeśli wyjadę w niedzielę to powrót będzie 27.06 w poniedziałek. Jak z korkami w taki dzień w drodze powrotnej?

To nie lepiej wyjechać o 6 rano i być o 20:00 na miejscu i poszukać kwater?

Szukanie kwater po 20-tej bardzo trudne ...

zvoupumk napisał(a):Pierwszą noc zamierzam spędzić w samochodzie i rano szukać kwatery.

Jedziesz sam

Janusz Bajcer napisał(a):Szukanie kwater po 20-tej bardzo trudne ...

Jak w 2011 r. pierwszy raz pojechaliśmy w ciemno do Baska Voda to na miejscu byliśmy o 21:). To było 17 czerwca. Znalezienie kwatery zajęło nam 5 min. Stali naganiacze przy ulicy . Jak jest teraz to nie wiem, sprawdzę osobiście 10 czerwca