Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Korčula 2011 - najlepsze z najlepszych

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
majeczka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 3842
Dołączył(a): 04.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) majeczka » 02.09.2012 20:14

kroj napisał(a):A czy mogę podpytać, czy basen jest w cenie? :wink:
Pozdrav!


:D na pewno jest w cenie, o ile jednak wolisz korzystać z basenu... :D
kroj
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 314
Dołączył(a): 11.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) kroj » 02.09.2012 20:47

Jasne, że wolę nie.. :lol:
Tak, tylko, z czystej ciekawości 8)
Dzięki :)
:papa:
mkm
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5455
Dołączył(a): 12.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mkm » 02.09.2012 21:21

Kroj zadowolony ... ciekawe kto następny się ujawni :?
kroj
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 314
Dołączył(a): 11.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) kroj » 02.09.2012 21:41

zadowolonA :lol: :lol:
Na razie ostrzę pazurki ale..po wejściu do strefy Schengen :wink:
:papa:
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2275
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 05.09.2012 07:00

kroj napisał(a):A czy mogę podpytać, czy basen jest w cenie? :wink:


Jak my byliśmy, to akurat gospodarze pomieszkiwali na dole i niespecjalnie zachęcali do korzystania z basenu.
jackuc
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1272
Dołączył(a): 17.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jackuc » 20.10.2013 18:28

Marsallah
przeczytałem do końca, będę drukował i jak Bóg da i Partia pozwoli wykorzystam ile się da z Waszej relacji w czerwcu 2014 … :hut:

Co do dojazdu zrobię chyba tak jak Ty tzn. „tam” pojadę naokoło a spowrotem promem do Splitu z Vela Luki.
Mam tylko zagwozdkę czy „tam” jest sens płynąć dwoma promami czy np. objechać Peljesac przez Ston do Orebica ? Czyli jakby pierwszy prom objechać samochodem … ?
Przecież zanim się na ten prom poczeka, załaduję itp to ja już zrobię większą część tego kawałka 113 km - 1.45 h wg google (zresztą google pokazuje dłuższy czas promem z Ploce do Trpanj)

Tak wogóle kosztowo to cena ze Splitu za prom nie wychodzi jakoś dramatycznie drożej niż za dwa promy no bo tak (patrzę dzisiaj na stronkę Jadrolinii, nas jest dwie osoby + samochód):

Opcja 1. Split – Vela Luka – 2 x 50 + 442 = 542 kuny

Opcja 2. Ploce – Trpanj – 2 x 27 + 115 = 169 kun + Orebić – Korcula – 2 x 16 + 63 = 95 = Total 169 + 95 = 264 kuny

Czyli taniej o 278 kun (x0,6 = 166 PLN) ale należy doliczyć paliwo, koszty autostrady itp. No nie wiem może się mylę, ale powiedzcie jak to widzicie ? Jakie są Wasze doświadczenia ?

Pozdrawiam
Hercklekot
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1267
Dołączył(a): 23.10.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Hercklekot » 21.10.2013 00:05

Ze Splitu do Vela Luki lepiej wg mnie bo:
- niewiele drożej a odpoczynek po długiej jeździe się przyda,
- szybciej (bo objeżdżanie przez Ston albo dwa promy z Ploce i z Orebica to na 100% dłużej zejdzie - kolejki, korki, dopasowanie promów itp.
- jak lecisz na zachodnią część Korczuli, to już w ogóle bez dyskusji - ja byłem w Priżbie w tym roku: tam i z powrotem Split - V.L.
- jedyny argument w drugą stronę to widoki i zwiedzanie (jadranka i wszystko co po drodze, dolina Neretwy, Ston, Peljeszac)
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2275
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 21.10.2013 06:37

Jacku,

Kosztowo w ogóle tego nie analizowałem, chodziło o przygodę. I powiem tak: było warto pojechać do końca autostradą, obserwując zmieniający się krajobraz za oknem, stopniowo ubożejącą roślinność, a potem - po zjeździe z autostrady - odżywającą ze zdwojoną siłą w żyznej delcie Neretwy. Patrzeć jak wyłania się nie mniej bujną roślinnością kipiący Peljeśac, zastanawiając się jak będzie wyglądała przeprawa graniczna w Neum, wreszcie zgrzytać zębami na widok koszmarków w bośniackim porcie, mijać Ston, zerkając hodowle omułków, pnące się po zboczach winorośla, pędzić na złamanie karku (niepotrzebnie!) krętą drogą przez Półwysep, czekać na prom w Orebiciu, mocząc nogi w Jadranie, a gardło w czymś mniej słonym. I wreszcie, jechać przez całą prawie wyspę ku zachodzącemu słońcu (bez okularów p.słon ani rusz!), dojechać na miejsce zmęczonym po 18 godzinach podróży, ale szczęśliwym jak cholera.

Tak, było warto :mrgreen:
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4237
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 21.10.2013 08:08

Marsallah napisał(a):Jacku,

Kosztowo w ogóle tego nie analizowałem, chodziło o przygodę. I powiem tak: było warto pojechać do końca autostradą, obserwując zmieniający się krajobraz za oknem, stopniowo ubożejącą roślinność, a potem - po zjeździe z autostrady - odżywającą ze zdwojoną siłą w żyznej delcie Neretwy. Patrzeć jak wyłania się nie mniej bujną roślinnością kipiący Peljeśac, zastanawiając się jak będzie wyglądała przeprawa graniczna w Neum, wreszcie zgrzytać zębami na widok koszmarków w bośniackim porcie, mijać Ston, zerkając hodowle omułków, pnące się po zboczach winorośla, pędzić na złamanie karku (niepotrzebnie!) krętą drogą przez Półwysep, czekać na prom w Orebiciu, mocząc nogi w Jadranie, a gardło w czymś mniej słonym. I wreszcie, jechać przez całą prawie wyspę ku zachodzącemu słońcu (bez okularów p.słon ani rusz!), dojechać na miejsce zmęczonym po 18 godzinach podróży, ale szczęśliwym jak cholera.

Tak, było warto :mrgreen:

Najlepsza rekomendacja trasy :D
jackuc
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1272
Dołączył(a): 17.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jackuc » 21.10.2013 08:11

No to chyba tak zrobię czyli wariant "tam" krajobrazowo. Będziemy ruszać z Karlovaca więc luzik jesli chodzi o dystans na ten dzień.... ale to jeszcze tyyyyyyyle miesięcy :cry: :cry: :cry:

PS. a o co chodziło z Bośniakami w porcie ? Chyba przeoczyłem coś
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 21.10.2013 11:29

Zgadzam się z Marsallah: jak na Korčulę, to tylko przez Orebić! :oczko_usmiech:
Marsallah
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2275
Dołączył(a): 31.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Marsallah » 21.10.2013 18:15

jackuc napisał(a):No to chyba tak zrobię czyli wariant "tam" krajobrazowo. Będziemy ruszać z Karlovaca więc luzik jesli chodzi o dystans na ten dzień.... ale to jeszcze tyyyyyyyle miesięcy :cry: :cry: :cry:

E, to spoko, myśmy jechali z Wiednia z dwójką maluchów, a jakoś daliśmy radę. W dodatku we Vrgoracu zgubiliśmy drogę i zamiast na Metković pojechaliśmy na Ploće :oops:
jackuc napisał(a):PS. a o co chodziło z Bośniakami w porcie ? Chyba przeoczyłem coś

Bośniackie koszmarki = hotelowo-willowe obrzydlistwa architektoniczne w Neum :mrgreen:

Aldonka, Magda O.: Do dziś wspominam z sentymentem tą trasę, żałując, że w 2012 i 2013 roku jechaliśmy "tylko" do Splitu, odpowiednio w drodze na Brać i Vis.

W tym momencie podjąłem decyzję: następnym razem (kiedy by to miało nie być) w drodze do Dalmacji pojedziemy...nie, nie przez Orebić, bo pewnie udamy się na Vis, ale do Splitu pojedziemy starą jedynką, nie autostradą. Przynajmniej część trasy, bo z drugiej strony szkoda tuneli. Mala Kapela, Sveti Rok to też część rytuału PODRÓŻY :oczko_usmiech:
jackuc
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1272
Dołączył(a): 17.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jackuc » 22.10.2013 06:43

Marsallah napisał(a):W dodatku we Vrgoracu zgubiliśmy drogę i zamiast na Metković pojechaliśmy na Ploće :oops:


Hmm ale to przecież pojechaliście dobrze chyba ? Przecież Mr Google właśnie tak pokazuje żeby jechać, no chyba, że chciałeś jechać TAK, ale to chyba gorszy wariant ... :mrgreen:
jackuc
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1272
Dołączył(a): 17.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jackuc » 22.10.2013 06:58

kroj napisał(a):zadowolonA :lol: :lol:
Na razie ostrzę pazurki ale..po wejściu do strefy Schengen :wink:
:papa:


O to chyba jeszcze chwilkę ....

"
Całkowita likwidacja przejść granicznych nastąpi dopiero po przystąpieniu Chorwacji do strefy Schengen. Chorwacki rząd liczy na zakończenie przygotowań do końca 2015 r., jednak unijni urzędnicy mają wątpliwości, czy jest to realne.
"


Read more: http://wyborcza.biz/biznes/1,100969,139 ... z2iQZAZVIy
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4237
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 22.10.2013 07:22

Marsallah z największym sentymentem wspominam mój pierwszy raz do Cro, trabantem i praktycznie zero autostrad. To była wyprawa, zaryzykowałabym stwierdzenie, że wyprawa życia :) Też mi się marzy taka podróż starymi drogami, ale póki Jula mała jakoś odsuwam go i wybieram wariant light czyli autostrady :)
Od kilkunastu las jeżdżę na Pelješac i mimo, że ostatnio już zazwyczaj promem z Ploce to nie wyobrażam sobie w czasie pobytu choć raz nie pokonać drogi przez półwysep. W tym roku zdradzając Pelješac wylądowaliśmy na Hvarze, ale nie mogliśmy sobie odmówić wizyty "w domu" I mimo, że Ilija chyba się na nas obraził i zafundowała nam pogodę iście jesienną, mimo że cały dzień padało, cudnie było przejechać się doliną Neretwy, postać chwilę na przejście z BiH i pokonać drogę przez półwysep.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Korčula 2011 - najlepsze z najlepszych - strona 17
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone