Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Komplet Żarówek - to brzmi dumnie ........

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6683
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 13.06.2012 20:35

PETERENZO napisał(a):
bluesman napisał(a):
sanchopan napisał(a):Bo jak się pali bezpiecznik w domu, niekiedy też w aucie, to pali się przyczyna - niekiedy. I wtedy jak bezpiecznik wymienisz, to pomoże, ale auto jest w jakimś tam sensie niesprawne.
Co do żarówek, napisałem, że mijania wożę.
Ale komplet żarówek to co innego - brak p.mgielnego czy pojedynczego któregoś innego dla innych nie jest bezpośrednim zagrożeniem. Już większym jest dziwny zwyczaj w niektórych państwach, jeżdżenia po zmroku na postojowych.
Więc każdy może sobie wozić drugie pół auta na wszelki wypadek, bo "może się przyda". Ale NIE jest to obowiązkiem.

Wybacz ale się chwile zastanów nie oceniam Cie ale rozważ hipotetyczną sytuację na autostradzie............ diabli biorą lewy tylny migacz, Ty niczego nieświadomy zmieniasz pas na szybszy włączywszy oczywiście lewy migacz i !!!!!! nagle dostajesz strzał w tył bo gość za Tobą pędził lewym pasem i nie zauważył, że Ty również zamierzasz zmienić pas i był w prawie !!!! bo nie zasygnalizowałeś chęci zmiany pasa !!! bo szlag trafił Twój migacz, a on nie jest wróżką !!!


Tak czytam i pytam, bo tak sobie dumam... Od chyba 15 lat przepalona żarówka kierunkowskazu jest słyszalna i widoczna dla kierowcy w każdym aucie. Jesteś kierowcą - wiesz. Jeżeli jednak "hipotetycznie" jak zaznaczyłeś przepali Ci się żarówka kierunkowskazu i właśnie z tego powodu ktoś Ci wkropi w tyłek to w czym pomogą Ci te zapasowe w bagażniku? Poza tym samo włączenie kierunkowskazu nie uprawnia Cię do zmiany pasa ruchu na lewy jeżeli tym porusza się inny samochód - czyż nie? Czy jedzie tym pasem 100 czy 300 na h to jak wjedzie Ci w tyłek dlatego, że zmieniłeś pas i nie zachowałeś tym samym szczególnej ostrożności podczas zmiany pasa ruchu, to będzie Twoja wina bez względu czy działa Ci kierunkowskaz czy nie, a tym bardziej czy zapasową żarówkę miałeś w bagażniku czy nie.
:) Co do 15 lat mam wątpliwości ale Ci wierzę, ze jeździłeś wszystkimi typami samochodów od najtańszych do najdroższych :) mogłem dodać, ze świadomy bo i tak nie mam zapasowej żarówki :) a gość jadący z tyłu też zapasowych nie miał :) zadowolony ?
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6683
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 13.06.2012 20:36

Tobie nie chodzi o teoretyczne rozważanie problemu ale o wykazanie wyższości nad niższością :) Gratuluję zatem :)
PETERENZO
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4042
Dołączył(a): 30.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) PETERENZO » 13.06.2012 20:43

bluesman napisał(a):Tobie nie chodzi o teoretyczne rozważanie problemu ale o wykazanie wyższości nad niższością :) Gratuluję zatem :)


Po co ta zaczepka? Skąd wiesz o co mi chodzi?

A mianowicie - dla wyjaśnienia - chodziło mi jedynie o to, że argument, który przytoczyłeś nie jest rzeczowy w świetle faktu czy warto mieć zapas żarówek czy nie - i tyle.

PS. A jeżeli chodzi o te wszystkie samochody - to jednak nie jeździłem wszystkimi, ale w styczniu przerobiłem na "szajowóz" tico z 97 roku i w tym spalona żarówka kierunkowskazu (jak w innych autach) powodowała, że pozostałe szybciej "mrugają". A, że to średniej jakości auto, to przypuszczam, że pozostałe też miały.
I bez urazy - po co takie dziwne wnioski?
PETERENZO
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4042
Dołączył(a): 30.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) PETERENZO » 13.06.2012 20:45

I żeby była jasność - również wożę komplet żarówek kupiony w jakimś hiper-m. Dodatkowo komplet dwóch halogenków i tyle. Zawsze warto mieć.
Raul73
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6069
Dołączył(a): 11.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Raul73 » 13.06.2012 20:45

bluesman napisał(a):Nie wiem czy wiesz o co mi chodzi :) nie mam na myśli, że są źli i upierdliwi ważne jest moje i małżonki bezpieczeństwo ......... Raul teraz dopiero zauważyłem, że jesteś pod piękną skocznią :)


Zgadzam się - bezpieczeństwo to podstawa - nie tylko w drodze na wczasy. I akurat kamizelki odblaskowe to jest bardzo dobry pomysł. W Polsce już teraz wielu rowerzystów je zakłada, chociaż obowiązkowe nie są - plus dla nich.

Co zaś się tyczy policji słowackiej i ewentualnych dyskusji z nimi - ten temat jest już znany od lat i nic się ostatnio nie zmieniło. Jak już pisałem, był tu na forum duży wątek na ten temat i lepiej mieć spokojną głowę i nie musieć się im tłumaczyć. Bo przyznasz, że ilość agrafek w apteczce nie ma chyba nic wspólnego z bezpieczeństwem pasażerów? :D

A skocznia w Planicy rzeczywiście piękna. W tym roku planuję odwiedzić ją po raz drugi. :D
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 13.06.2012 20:46

Rysio napisał(a):
bluesman napisał(a):aha rozumiem, że biksenony są niezniszczalne.


Nie ale zarówno w instrukcji obsługi jak i pod maską piszą żeby trzymać od tego łapy z dala :wink:

Dokładnie. Samemu to w tym wypadku, to możemy sobie w rowie usiąść i kawy z termosu się napić. 8)
Co do bezpieczeństwa mojego a przede wszystkim osób które są pod moją opieką to staram się niczego nie zaniedbywać bo wiem i mam z tym związane doświadczenia z pracy, że nasze bezpieczeństwo to podstawa. Wiem, że w jednej sekundzie jesteśmy a w drugiej już w niebie (oby). W piątek idę na pogrzeb kolegi z pracy. Zginął na drodze. Ułamek sekundy. Dlatego ja jeżdżę na dwa razy, nie napinam się, nie śpię w samochodzie tylko w hotelu, mam sprawdzone auto przed wyjazdem... Jeżdżę drogami które mi pasują a nie takim gdzie taniej, robię to pod siebie i pod moich pasażerów.
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6683
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 13.06.2012 20:47

przepala Ci się żarówka kierunkowskazu i wiesz o tym ale nie masz zapasowej
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6683
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 13.06.2012 20:48

Raul73 napisał(a):
bluesman napisał(a):Nie wiem czy wiesz o co mi chodzi :) nie mam na myśli, że są źli i upierdliwi ważne jest moje i małżonki bezpieczeństwo ......... Raul teraz dopiero zauważyłem, że jesteś pod piękną skocznią :)


Zgadzam się - bezpieczeństwo to podstawa - nie tylko w drodze na wczasy. I akurat kamizelki odblaskowe to jest bardzo dobry pomysł. W Polsce już teraz wielu rowerzystów je zakłada, chociaż obowiązkowe nie są - plus dla nich.

Co zaś się tyczy policji słowackiej i ewentualnych dyskusji z nimi - ten temat jest już znany od lat i nic się ostatnio nie zmieniło. Jak już pisałem, był tu na forum duży wątek na ten temat i lepiej mieć spokojną głowę i nie musieć się im tłumaczyć. Bo przyznasz, że ilość agrafek w apteczce nie ma chyba nic wspólnego z bezpieczeństwem pasażerów? :D
Jeździłem tam na rowerze ;)

A skocznia w Planicy rzeczywiście piękna. W tym roku planuję odwiedzić ją po raz drugi. :D



jeździłem tam na rowerze :)
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6683
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 13.06.2012 20:51

Bocian napisał(a):
Rysio napisał(a):
bluesman napisał(a):aha rozumiem, że biksenony są niezniszczalne.


Nie ale zarówno w instrukcji obsługi jak i pod maską piszą żeby trzymać od tego łapy z dala :wink:

Dokładnie. Samemu to w tym wypadku, to możemy sobie w rowie usiąść i kawy z termosu się napić. 8)
Co do bezpieczeństwa mojego a przede wszystkim osób które są pod moją opieką to staram się niczego nie zaniedbywać bo wiem i mam z tym związane doświadczenia z pracy, że nasze bezpieczeństwo to podstawa. Wiem, że w jednej sekundzie jesteśmy a w drugiej już w niebie (oby). W piątek idę na pogrzeb kolegi z pracy. Zginął na drodze. Ułamek sekundy. Dlatego ja jeżdżę na dwa razy, nie napinam się, nie śpię w samochodzie tylko w hotelu, mam sprawdzone auto przed wyjazdem... Jeżdżę drogami które mi pasują a nie takim gdzie taniej, robię to pod siebie i pod moich pasażerów.


Bocian z uwagi na to gdzie pracowałem jestem przewrażliwiony, dorosłych nerwowo znosiłem ............. dzieci już nie .......
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 13.06.2012 21:00

bluesman napisał(a):przepala Ci się żarówka kierunkowskazu i wiesz o tym ale nie masz zapasowej

I jadę na stację i kupuję. Oczywiście, możesz powiedzieć , ze w czasie dojazdu następuje katastrofa i tak można w kółko Macieju...
Poza tym tego typu żarówki mam, nie wożę palników do ksenonów. Komplet żarówek był na wyposażeniu auta.
Chodzi mi także o to, że niektórzy piszą tu o kontrolach jakby to były łapanki i coś czego się nie uniknie. Byłem w Cro 12 razy, kilka razy jeszcze gdzieś tam i nigdy mnie nie kontrolowano. Dlatego mnie to tak nie zaprząta, a niektórzy wg mnie demonizują ten problem , tych kontroli.
Ostatnio edytowano 13.06.2012 21:04 przez Bocian, łącznie edytowano 1 raz
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6683
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 13.06.2012 21:01

Raul73 napisał(a):
bluesman napisał(a):Nie wiem czy wiesz o co mi chodzi :) nie mam na myśli, że są źli i upierdliwi ważne jest moje i małżonki bezpieczeństwo ......... Raul teraz dopiero zauważyłem, że jesteś pod piękną skocznią :)


Zgadzam się - bezpieczeństwo to podstawa - nie tylko w drodze na wczasy. I akurat kamizelki odblaskowe to jest bardzo dobry pomysł. W Polsce już teraz wielu rowerzystów je zakłada, chociaż obowiązkowe nie są - plus dla nich.

Co zaś się tyczy policji słowackiej i ewentualnych dyskusji z nimi - ten temat jest już znany od lat i nic się ostatnio nie zmieniło. Jak już pisałem, był tu na forum duży wątek na ten temat i lepiej mieć spokojną głowę i nie musieć się im tłumaczyć. Bo przyznasz, że ilość agrafek w apteczce nie ma chyba nic wspólnego z bezpieczeństwem pasażerów? :D

A skocznia w Planicy rzeczywiście piękna. W tym roku planuję odwiedzić ją po raz drugi. :D


Raul dziękuję za rzeczowe bez zbędnego patosu i osobistych animozji podejście do dyskusji :)
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6683
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 13.06.2012 21:03

Bocian napisał(a):
bluesman napisał(a):przepala Ci się żarówka kierunkowskazu i wiesz o tym ale nie masz zapasowej

I jadę na stację i kupuję. Oczywiście, możesz powiedzieć , ze w czasie dojazdu następuje katastrofa i tak można w kółko Macieju...
Poza tym tego typu żarówki mam, nie wożę palników do ksenonów. Komplet żarówek był na wyposażeniu auta.

Bocian jest to wszystko hipotetyczne chodzi oczywiście o zapewnienie bezpieczeństwa. Dla mnie jest dziwne negowanie posiadania zapasowych żarówek. Jeżeli ktoś przedstawi konkretny argument ok, zgodzę się z tym.
PETERENZO
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4042
Dołączył(a): 30.01.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) PETERENZO » 13.06.2012 21:03

Bocian napisał(a):
bluesman napisał(a):przepala Ci się żarówka kierunkowskazu i wiesz o tym ale nie masz zapasowej

I jadę na stację i kupuję. Oczywiście, możesz powiedzieć , ze w czasie dojazdu następuje katastrofa i tak można w kółko Macieju...
Poza tym tego typu żarówki mam, nie wożę palników do ksenonów. Komplet żarówek był na wyposażeniu auta.


I o to chodzi. Jak się spali, a przypadkiem nie mam zapasowej, to staję na pierwszej lepszej stacji benzynowej i wymieniam. Jak pisze Bocian - katastrofy z tego nie będzie.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 13.06.2012 21:09

bluesman napisał(a):
Bocian napisał(a):
bluesman napisał(a):przepala Ci się żarówka kierunkowskazu i wiesz o tym ale nie masz zapasowej

I jadę na stację i kupuję. Oczywiście, możesz powiedzieć , ze w czasie dojazdu następuje katastrofa i tak można w kółko Macieju...
Poza tym tego typu żarówki mam, nie wożę palników do ksenonów. Komplet żarówek był na wyposażeniu auta.

Bocian jest to wszystko hipotetyczne chodzi oczywiście o zapewnienie bezpieczeństwa. Dla mnie jest dziwne negowanie posiadania zapasowych żarówek. Jeżeli ktoś przedstawi konkretny argument ok, zgodzę się z tym.

Wiesz, jak oleję przegląd auta przed wyjazdem, z premedytacją pojadę z klockami jak żyletki, to to może mieć wpływ na bezpieczeństwo. Nie przekonuje mnie, że brak żarówki może być katastrofą. Co nie znaczy, że nie należy ich mieć. Te które można samemu wymienić. Ale jak przejadę 20 km bez kierunkowskazu, jednego a są trzy, to szału nie będzie z tego powodu.
bluesman
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6683
Dołączył(a): 25.06.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) bluesman » 13.06.2012 21:10

zależy jak daleko masz do tej stacji ............
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi

cron
Komplet Żarówek - to brzmi dumnie ........ - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone