Kolejne pozdrowienia znad Bałtyku

Kocurek napisał(a):

termondar napisał(a):
Myślę, że to lato mimo wszystko na Pomorzu Środkowym nie jest takie złe. Biorąc pod uwagę to, co się działo w innych rejonach kraju to jest rewelacyjnie. Ominęły nas kataklizmy typu powódź, czy huragan, a na dodatek woda w Bałtyku jest wyjątkowo ciepła (przynajmniej w Darłowie). Wiem co mówie bo zaliczam się do tych, co nie lubią być morsami w lodowatej wodzie, a w tym roku muszę powiedzieć, że Bałtyk mnie mile zaskoczył. Ale mam jeszcze w tym miesiącu długo oczekiwany urlop na Ciovo i cieeeeeeeplutkie kąpiele w Adriatyku.

Bo najlepiej mieć jedno i drugie gdybym tak miała, byłabym arcy-szczęśliwa

Ja tak miałam - do tego roku , w tym tylko Bałtyk (no było także Śródziemne,ale tak połowicznie )

Aneta A, napiisałaś: "Plaża w samym miasteczku nie jest może zbyt duża i porywająca, należy udać się kawałek dalej na tzw.pas-plaże zdecydowanie szersze i bardziej piaszczyste." Masz na myśli Jarosławiec?
W Darłówku są dwie plaże (wschodnia i zachodnia) obie szerokie i po parę kilometrów. W Jarosławcu istotnie jest wąsko i kamieniście, ale kilkaset metrów na zachód i jest ok. aż do samego Darłowa.

Miałam na myśli Jarosławiec,przy samej przystani,jak dla mnie kiepsko-kamienie i kutry,ale kawałek dalej,jadąc pasem startowym dojeżdżamy do lasku i tam są wejścia na plaże-nasze miało chyba nr 8 lub 9.

Jeśli chodzi o Darłówko to plaże rzeczywiście ok, mi najbardziej odpowiada strona wschodnia

My też wolimy wschodnią, jest cieplejsza woda!

No i ta płycizna dla dzieci zaraz przy wejściu. Nic,tylko strój do plecaczka, w samochód i jechać-pogoda jak na razie super

Jeszcze o jednym miejscu miałam wspomnieć,ale zapomniałam ,więc czynie to teraz. Jeśli znudzą sie plaże i lasy, to można jeszcze zajrzeć do Doliny Charlotty w Strzelinku, niedaleko Słupska-bardzo ciekawe i ładne miejsce, w którym miło można spędzić popołudnie czy wieczór (niekoniecznie mam tu na myśli noclegi) przy muzyce czy oglądając kabarety- www.dolinacharlotty.pl

My korzystając ze słonecznego weekendu jeszcze raz wyskoczyliśmy nad Bałtyk-nie żałujemy, bo pogoda rzeczywiście dopisała,nawet ja dokonałam aktu prawie kąpieli w Bałtyku -leniowaliśmy słuchając szumu fal i podziwiając piaskowe budowle,ludzi już było jakby trochę mniej

i jeszcze nasze morze





i budowle- czyżby wspomnienia z Egiptu?

Piękne plaże, zatęskniłam...