Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Koko, koko, Hvar jest spoko. Snoorkowania sezon III

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 26.08.2010 13:25

Longtom napisał(a):Namiot mamy rozbity w fajnym miejscu
Faktycznie - niezła miejscówka :D

Longtom napisał(a):W miasteczku jest 5 kościołów
A mieszkańców siedemdziesięciu - ciekawe zestawianie :D

Longtom napisał(a):Chyba zrobiłem przykrość naszemu pontonowi, 16 lat w rodzinie, jego pierwsza wycieczka zagraniczna, a załapał się tylko na jedno zdjęcie i to nieostre.
:lol: też mi się wydaje, że zdecydowanie zasłużył na więcej :D

Longtom napisał(a):w końcu zobaczyliśmy naszą pierwszą rozgwiazdę
A ja mam pytanie - całkowitego lejka :wink: - jak jest w dotyku taka rozgwiazda- czy To to kuje?


Longtom napisał(a):Mam słabość do chorwackich dachówek.
Ja chyba też - rewelacja :D

No i to zatopione żelastwo - jakie fajne :D

pozdrawiam serdecznie
:D
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 26.08.2010 13:59

Tymona napisał(a): A ja mam pytanie - całkowitego lejka :wink: - jak jest w dotyku taka rozgwiazda- czy To to kuje?

cześć Tymona
Całość na raz przeczytałaś :!: :?: Podziwiam 8O

Rozgwiazda w dotyku taka raczej twarda jest. Kłuć nie kłuje. Jak tą znalazłem to jakby złożona na pół była i wciśnięta pod kamień. Zrobiłem na płytkiej wodzie taką zagródkę z kamieni i tam ją wsadziłem a potem popłynąłem po żonę. Jak wróciliśmy po kilku minutach to myślałem, że uciekła. Ale nie, znów wcisnęła się, taka złożona na pól, pod kamień.

Do wikipedii właśnie zajrzałem. Krótki cytat;
"Rozgwiazdy...polują na jeżowce i małże. Po wschodzie słońca zakopują się w piachu i czekają, aż zapadnie zmrok. Niektóre rozgwiazdy najchętniej polują na małże i ślimaki. Należy do nich rozgwiazda czerwona. Zwierzę przysysa się za pomocą nóżek ambulakralnych do muszli małża. Siła mięśni rozgwiazdy jest tak duża, że w końcu muszla zostaje uchylona. Rozgwiazda natychmiast to wykorzystuje. Wynicowuje przez otwór gębowy żołądek i wciska go do środka muszli małża. Wydzielone soki trawienne rozpuszczają ciało ofiary, które następnie zostaje wessane w strawionej postaci. Taki posiłek trwa około 10 godzin. Część rozgwiazd kruszy muszle ślimaków i małży, inne połykają całe zwierzę i wypluwają potem pustą muszlę. Inne gatunki, jak korona cierniowa, żywią się polipami koralowców. Zwierzę sunie powoli po koralowcach, działając na nie swoimi sokami trawiennymi. Po nadtrawianiu delikatnej tkanki polipów wsysa ją do środka. Niektóre rozgwiazdy są odporne na parzydełka ukwiałów, które stanowią ich zdobycz."
Mimo to je lubię :wink:
pzdr
mkm
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5455
Dołączył(a): 12.02.2007

Nieprzeczytany postnapisał(a) mkm » 26.08.2010 20:58

longtom napisał(a):
Dla eksperta od Rabu, jedno zdjęcie gratis :wink: :wink: :wink:

Obrazek

pzdr


Dzięki :D Trafiłeś z tym Banjole ... aż dwa tygodnie tam siedziałem :D
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 27.08.2010 10:05

mkm napisał(a):
Dzięki :D Trafiłeś z tym Banjole ... aż dwa tygodnie tam siedziałem :D

:o
Tymona
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2140
Dołączył(a): 18.02.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tymona » 27.08.2010 11:29

longtom napisał(a):Całość na raz przeczytałaś
Całość - nie, tylko od tego miejsca, w którym ostatnio skończyłam :lol:

A co do rozgwiazdy - ja to jakaś niedouczona jestem :wink: więc tym bardziej dziękuję za wyjaśnienia :D Co prawda moja wizja różowej morskiej sympatycznej gwiazdki legła w gruzach :wink: No i teraz wiem, że to kawał niezłej żarłocznej cholery :lol:

pozdrawiam
:D
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 27.08.2010 13:29

Tymona napisał(a): No i teraz wiem, że to kawał niezłej żarłocznej cholery :lol:

pozdrawiam
:D


Też stworzenie boże :wink: ,
jak komar :wink: :wink: :wink:
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 27.08.2010 18:41

Środa 14 lipca po południu

Wypływamy z Zavratnicy :cry:

Obrazek

Ster prawo na burt, skręcamy, wzdłuż brzegu, na północ.

Obrazek

Dopływamy do miejscowości Jablanac. To malutka osada, ale o tysiącletniej historii. Kościół Św. Nikola, w Jablanacu, został wybudowany w roku 1179. Z miasteczka funkcjonuje przeprawa promowa do Misnjaka na wyspie Rab.


Obrazek

Na zboczu ponad miastem, stoi chata górska Miroslava Hirtza. Przy chatce rozpoczyna się szlak turystyczny do Velebitu. Chatka ma status schroniska górskiego. I jest to najniżej położone schronisko górskie na świecie. (20 m npm)

Obrazek

Stinica, turystyczna część Jablanaca. Trochę dziwna ta plaża :wink: .

Obrazek

Pokład aż drży, silniki pracują na wysokich obrotach. Płyniemy szybko.

Obrazek

To na płocie to chyba zestaw baterii słonecznych.

Obrazek

Dla ambitnych, 1500 metrów podejścia!

Obrazek

Chyba jednak wolę tak. To się chyba nazywa: dolce far niente :?:

Obrazek

W głębi Starigrad u stóp Velebitu

Obrazek

Dopływamy do wyspy Goli Otok. Wygląda groźnie, a historię ma mroczną.

Obrazek

Według, trochę patetycznych, słów pani przewodnik było to największe po Syberii więzienie, dla więźniów politycznych, w bloku wschodnim. Ostatecznie zlikwidowane w 1989 roku.

Obrazek

Większość więziennych zabudowań ukryta jest w głębi wyspy. Więźniowie dręczeni byli wykonywaniem bezsensownych prac. Na przykład przenoszeniem kamieni z miejsca na miejsce.

Obrazek

Teraz więzienie i cała wyspa stały się atrakcją turystyczną. Mieszane uczucia to budzi.

Obrazek

Goli Otok nas żegna.

Obrazek

A ostatnią atrakcją wycieczki jest wysepka Sv. Grgur,

Obrazek

i jej stromo opadające, urwiste brzegi.

Obrazek

Przepływaliśmy dosłownie, na wyciągnięcie ręki, od jej skalistych brzegów.

Obrazek

Ale i ta atrakcja pozostaje za rufą.

Obrazek

Po prawej burcie pojawiła się wyspa Prvic.


Obrazek

Obrazek

A przed dziobem już blisko wyspa Krk,

Obrazek

i Baśka.

Obrazek

Obrazek

Opowieść o naszej wycieczce Angeliną trochę przydługa się zrobiła. Ale dla nas, dzień ten upłynął szybko. Pozostawił moc wrażeń i uczucie niedosytu. Może kiedyś zrobimy powtórkę :?: .
cd za dni kilka :wink:
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 27.08.2010 20:10

longtom napisał(a):cd za dni kilka ;)


A dlaczego dopiero za dni kilka? :)
Ufff ale wycieczka, zwiedziliście super zakamarki, a ja z Wami :)
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 28.08.2010 10:17

Roxi napisał(a):
longtom napisał(a):cd za dni kilka ;)


A dlaczego dopiero za dni kilka? :)
Ufff ale wycieczka, zwiedziliście super zakamarki, a ja z Wami :)


Może na grzybki się dziś wybiorę :?:
W planie jeszcze, być może ostatnia tego lata, kąpiel w "moim" jeziorze.

Obrazek

:wink:

ale już wiem jak zacznę kolejny odcinek :!:
piotrf
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 18316
Dołączył(a): 26.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) piotrf » 28.08.2010 20:31

No to po grzybkach i moczeniu . . . czterech liter w jeziorze :wink: prosimy bardzo o ciąg dalszy relacji :D



Pozdrawiam
Piotr
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 30.08.2010 10:24

piotrf napisał(a):No to po grzybkach i moczeniu . . . czterech liter w jeziorze :wink: prosimy bardzo o ciąg dalszy relacji :D

Pozdrawiam
Piotr


Grzybki zjedzone (ale w lesie za dużo to ich nie ma), cztery... wymoczone (ale krótko, bo zimna woda), ciąg dalszy- prace koncepcyjne trwają :!: :wink:

Obrazek

pzdr
Vjetar
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 45308
Dołączył(a): 04.06.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Vjetar » 30.08.2010 11:33

Nie wiem czy ktoś już to pisał...bardzo ładne kolory :wink:
Nadrobione.
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 30.08.2010 11:48

Jacek S napisał(a):Nie wiem czy ktoś już to pisał...bardzo ładne kolory


:wink:
tj_jankes
Croentuzjasta
Posty: 298
Dołączył(a): 12.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) tj_jankes » 30.08.2010 15:36

Właśnie nadrabiam "zaległości na forum" po urlopowe...
Czytam i wspominam jak to jeszcze trzy dni temu płynąłem tą sama Angeliną z tym samym kapitanem i panią przewodnik zwiedzaliśmy Rab.
:D :D :D
Dodam jeszcze tylko tyle, że nam udało się tuż przed dotarciem do Baski natrafić na gromadkę delfinów. Kapitan manewrował statkiem dobre 15 minut, żeby każdy mógł się nacieszyć dodatkowym widokiem :lol: :lol:
Ostatnio edytowano 30.08.2010 18:29 przez tj_jankes, łącznie edytowano 1 raz
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12172
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 30.08.2010 18:18

tj_jankes napisał(a):Dodam jeszcze tylko tyle, że nam udało się tuż przed dotarciem do Baski natrafić na gromadkę delfinów. Kapitan manewrował statkiem dobre 15 minut, żeby każdy mógł się nacieszyć dodatkowym widokiem :lol: :lol:

cześć
tj-jankes
My delfinów nie widzeliśmy :cry: .
Ani z Angeliny, ani pływając wzdłuż brzegów. A sąsiedzi z campingu, z kajaka widzieli delfiny na 3m :!: :!: :!:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży



cron
Koko, koko, Hvar jest spoko. Snoorkowania sezon III - strona 15
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone