Klub Miłośników Sarajewa

Świetne fotki Dziewczyny .
W 2015 roku niestety nie odwiedziłam Bośni ,choć było w planie zahaczyć o Jajce i Banja Lukę ,na zdjęcia Sarajewa tęsknie spoglądam.W konkursie na zdjęcia z podróży cromaniaków ,tylko jak oceniłam zdjęcie z uliczki sarajewskiej moim zdaniem bardzo ciekawe i zabawne

andeo napisał(a):tylko jak oceniłam zdjęcie z uliczki sarajewskiej moim zdaniem bardzo ciekawe i zabawne

zauważyłem Twój głos ja głosowałem na nocne ujęcie Kovaci to ujęcie niezmiennie robi na mnie wrażenie

To prawda ,robi wrażenie .

Gdy za oknem -10 to człowiek tak po prostu wraca myślami do wakacji i już planuje tegoroczne. Właśnie zarezerwowałam nocleg w Sarajewie i jakoś tak od razu mi lepiej, i za oknem już jakby +10.
Pozostawiłam wkleić kilka zdjęć. Pierwsze -jedna z przecznic w centrum, niestety szeroki kąt odmówił posłuszeństwa , szkoda, bo na chodniku widać mnóstwo sarajewskich róż, fajniej byłoby ując całość

drugie, trochę z dystansem - w PL chyba nikt by się nie odważył palić papieroska siedząc na cokole pomnika Jana Pawła II, podeszłam co tych chłopaków i spytałam, czy wiedzą kogo to jest pomnik - usłyszałam - "jakiegoś księdza - czy kogoś takiego"

i trzecie - jest coś niesamowitego w tych mizarach, zwłaszcza dla nas, ludzisk z Europy mimo wszystko wschodniej

przyjemne takie nieszablonowe ujęcia,
jak wrócisz to pamiętaj, by coś wrzucić do klubu, bo ja do Saraj się nie wybieram w 2016

jak wrócisz to pamiętaj, by coś wrzucić do klubu, bo ja do Saraj się nie wybieram w 2016

obiecuje że dodam

jeszcze ulica Logavina, dla tych co czytali "W oblężeniu. Życie pod ostrzałem na sarajewskiej ulicy"

te kiero napisał(a):przyjemne takie nieszablonowe ujęcia,
jak wrócisz to pamiętaj, by coś wrzucić do klubu, bo ja do Saraj się nie wybieram w 2016

Saraj = saray (turecki) = pałac

mirko napisał(a):

te kiero napisał(a):przyjemne takie nieszablonowe ujęcia,
jak wrócisz to pamiętaj, by coś wrzucić do klubu, bo ja do Saraj się nie wybieram w 2016

Saraj = saray (turecki) = pałac

tak dokładnie Mirko używam czasem takiego skrótu, który kojarzy mi się z Sarajewem (i m.in. Hotelem w nim o takiej nazwie)

ewa-inga ,wspaniałe zdjęcia ,świetne ujęcia .Przykra sprawa z tymi młodzianami ,którzy nie słyszeli o JP II ,ciekawe jakiej narodowości byli .
Dzięki za ulicę Logavina ,kiedy ja byłam w Sarajewie ,jeszcze nie czytałam o historii jej mieszkańców,teraz po lekturze i ja z chęcią bym tam zajrzała .

andeo napisał(a):ewa-inga ,wspaniałe zdjęcia ,świetne ujęcia .Przykra sprawa z tymi młodzianami ,którzy nie słyszeli o JP II ,ciekawe jakiej narodowości byli .

lub wyznania, jak wychowani w kulturze i wierze muzułmańskiej, mogli nie przywiązywać uwagi, ale tego pewno się nie dowiemy, pod pomnikiem oczywiście byłem

lub wyznania, jak wychowani w kulturze i wierze muzułmańskiej, mogli nie przywiązywać uwagi, ale tego pewno się nie dowiemy

Nie wiem niestety jakiego byli wyznania, na pewno byli z Sarajewa
Jakoś tak, jako Polacy, żyjemy w przekonaniu, że wszyscy znają Jana Pawła II. Na tym pomniku jest oczywiście napis kto to jest i że był w Sarajewie w 1997 r. Tylko że ci chłopacy mieli 16-18 lat i na swoje szczęście wtedy nie żyli.
ehhhhhhh, tam mi się nostalgicznie-wakacyjnie zrobiło że musiałam naruszyć żelazne zapasy czerwonego wina przywiezionego z Chorwacji

To prawda ,nam się wydaje ,że wszyscy znają Jana Pawła II i dlatego dziwi taki brak poszanowania ,jakby siedzieli w podrzędnym pubie ,albo w parku na ławce .
Przypomniał mi się jeden odcinek programu Wojciecha Cejrowskiego,kiedy to na Drodze Krzyżowej w Jerozolimie pewne Niemki jadły falafelki ,a inna dama puszczała bańki mydlane .Ja rozumiem ,że nie każdy rozumie gdzie jest ,ale trochę szacunku się chyba należy i podstawowa wiedza .Od nas wymaga się zakładania chust kiedy wchodzimy np do synagogi i respektujemy to ... To tak na marginesie tylko ,bo mnie to wkurza
ps .Ewa_inga ,na zdrowie

W wątku o filmotece bałkańskiej dowiedziałam się, o być może ciekawej książce, "Powtórnie narodzony" Margaret Mazzantini ,właśnie sobie zamówiłam

andeo napisał(a):W wątku o filmotece bałkańskiej dowiedziałam się, o być może ciekawej książce, "Powtórnie narodzony" Margaret Mazzantini ,właśnie sobie zamówiłam

Opis wygląda całkiem zachęcająco, może kiedyś po nią sięgnę, bo teraz brak czasu, jest na liście 1str wątku; (film widziałem), ciekawe jak oddaje książka

O widzę ,że jedną z głównych ról gra aktor z innego bardzo ciekawego filmu," Into the wild" ,również polecam ,choć z Bałkanami nie ma nic wspólnego