napisał(a) piekara114 » 14.09.2017 11:07
Widzę, że Czytających deszcz przyciągnął
Trajgul napisał(a):Gdzieś jest wątek dotyczący porównań czerwca i września. Powyższe informacje wskazują, że wrzesień nawet w Chorwacji potrafi spłatać figla. Moje prywatne zdanie jest takie, że wrzesień to jest jesień i koniec
.
Czerwiec to długie dni, ale morze zimne jeszcze.
Wrzesień to możliwość deszczu, krótsze dni (mocno odczuwalne w porównaniu do lipca), morze cieplejsze (teoretycznie) i dojrzałe figi.
I tu plus i tu plus.
mysza73 napisał(a):Ty na pewno byłaś w CRO
,
masakra jakaś
Właśnie, masakra. A w Cro na pewno, przecież to okolice Sv.Petar na Moru jak dobrze popatrzysz
marze_na napisał(a):My wrześniowej Chorwacji podziękowaliśmy. Mimo, iż był to za każdym razem pierwszy tydzień września to i zmarzłam i zmokłam
Postanowiłam, że następnym razem albo czerwiec/lipiec albo wcale.
Na razie niestety wychodzi, że wcale .
My rok wcześniej (IX. 2015) trafiliśmy na pogodę żyletę (początek tego wątku), tym razem się nie udało...
ajdadi napisał(a):Wypisz...wymaluj moje dojazdy do lub z pracy w tym tygodniu...
U nas tak źle nie ma. Wczoraj i dziś piękna pogoda.
Beata W. napisał(a):Ja śmiem stwierdzić, no pomijając temperaturę jednak, że w lutym mieliśmy lepszą pogodę
Suchszą na pewno
Mikromir napisał(a):piekara114 napisał(a):Takiej ulewy to my w Cro nie widzieliśmy.
Mnie Krk tak zaskoczył pogodą w tym roku na przełomie czerwca i lipca. Nie dość, że prawie codziennie pojawiały się chmury i przelotne deszcze, to jeszcze jednego popołudnia lało non stop, a temperatura sięgała zawrotnych 17 stopni. Rozpaczliwa próba zwiedzania Baśki zakończyła się szybką ewakuacją.
I kolejne potwierdzenie, że obecnie Cro nie jest gwarancją pewnej pięknej pogody...
Trajgul jeśli dobrze widzę to rynek w Hvarze?