Jak nie Chorwacja - to Czarnogóra samolotem.

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 19.01.2017 23:12

piotrf napisał(a): Januszku , do marca już bliziutko . . .

Wiem Piotrusiu ....
i liczę, że w wolnym czasie
poczytam coś o Twoim "wypasie" :wink:

napisał(a) **lotnikwsk** » 19.01.2017 23:18

Ja wiem jedno :idea:

Januszek będzie czekał na Piotrusia ,
a Piotruś na Januszka

......i nie poczytamy nic :evil:

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 19.01.2017 23:24

Coś postaram się z tym zrobić Krzysiu :wink:

Tak jak Ty z "Bajką o Hvarze" :lol:

napisał(a) **lotnikwsk** » 19.01.2017 23:31

Janusz Bajcer napisał(a):Coś postaram się z tym zrobić Krzysiu
Tak jak Ty z "Bajką o Hvarze"

I to jest myśl

napisał(a) **piotrf** » 19.01.2017 23:45

Janusz Bajcer napisał(a):Wiem Piotrusiu ....
i liczę, że w wolnym czasie
poczytam coś o Twoim "wypasie"

Wypasione to zostały moje zasoby , jak łąka na Wszystkich Świętych :wink:

Walczę z tysiącami zdjęć , a za filmiki zabiorę się chyba na emeryturze :roll:

Pozdrawiam
Piotr

napisał(a) **Beata W.** » 20.01.2017 11:00

No szyneczki wyglądają przednio :lol:

Tylko obawiam się, że jak bym tam z mężem trafiła i jeszcze było by te zimne pyfko to moglibyśmy tam utknąć do końca urlopu :mrgreen:

napisał(a) **Janusz Bajcer** » 20.01.2017 11:20

Beata W. napisał(a):No szyneczki wyglądają przednio Tylko obawiam się, że jak bym tam z mężem trafiła i jeszcze było by te zimne pyfko to moglibyśmy tam utknąć do końca urlopu

Gratisowo był tylko jeden plasterek i jedno pyfko :wink:

napisał(a) **Beata W.** » 20.01.2017 11:27

Janusz Bajcer napisał(a):
Beata W. napisał(a):No szyneczki wyglądają przednio Tylko obawiam się, że jak bym tam z mężem trafiła i jeszcze było by te zimne pyfko to moglibyśmy tam utknąć do końca urlopu

Gratisowo był tylko jeden plasterek i jedno pyfko

To jeszcze gorzej bo do tego spłukani byśmy wrócili :mrgreen:

napisał(a) **ruwado** » 20.05.2017 08:03

Same znajome miejsca.

Montenegro malutkie ale zwiedzania jest dużo. W zeszłym roku zjeździliśmy kawał wybrzeża i sporo w górach, w głebi lądu. Warto pojechać tam samochodem i sporo zobaczyć na własną rękę. W tym roku kontynuujemy Montenegro i planujemy rozpocząć Albanię.