.png)
.png)
punto2 napisał(a):- Mickiewicz twierdził, że nie wie, co znaczy liczba 44. Że wiedział, kiedy te słowa pisał, będąc w odmiennym stanie świadomości, a jak się obudził, zapomniał. Ów stan można nazwać manią, stanem opętania, nawiedzenia przez duchy. Jak kto chce. Spekulacji, czym jest liczba 44, jest kilkadziesiąt. W jednej wersji chodzi o Napoleona, w innej o Towiańskiego, w późniejszej o Piłsudskiego, w nowszej o zapowiedź pojawienia się Jana Pawła II. Żadne nie są przekonujące, ponieważ zagadka tej liczby jest nierozstrzygalna. Spośród najrozmaitszych spekulacji, kim jest postać, która kryje się za tymi alegorycznymi znakami, najbardziej przekonująca jest teoria, że chodzi tu o tzw. gematrię, czyli talmudyczną naukę o liczbach, którym przypisywane są wartości symboliczne. W największym skrócie liczba 44 może oznaczać całkowitą pełnię. Tego nikt nie wie do końca. Na tym polega tajemnica. Można ją na różne sposoby osaczać, ale nigdy rozwiązać. Liczba 44 jest i pozostanie tajemnicą.
.png)
Japona napisał(a):Nie widzę nikogo z mojego rocznika , 77
.png)
m-29 napisał(a):Z przykrością stwierdzam Januszu,że niestety narazie to ja wygrywam.
M-29
29.09.1950
.png)

Powrót do Prawie Hyde Park, czyli wszystko oprócz polityki.
