Macie? To się pochwalcie...

Trochę zmiana asortymentu...
https://zapodaj.net/plik-zTrh4f7tnE

Z wielkości splotu obrusa wnioskuję, że to maluśkie jest

A Olga - z braku wystarczającej ilości budulca - zamiast jeszcze jednego stateczku, postawiła "domki w krzakach".
(tegoroczne resztki)


A mnie wzięło na pitary (na razie przynajmniej w myślach)
Opowieści Kateriny mnie zainspirowały
Jeśli znajdę jakieś pasujące kamole, to przywiozę i jesienią/zimą postaram się coś w nich wyżłobić, tak aby nie rozłupać.

Średnica tej podstawki to z 7cm....

Baboo

Tym razem baboo nie dostanie nagrody w podkategorii "Pływanie pontonem w Chorwacji"

To by było zbyt banalne. Z reszta parę nagród za powyższe już tu dostał, I parę opeerow od różnych zawistników i zazdrośników, ... też

Tym razem baboo otrzymuje nagrodę w kategorii Chorwacja. Podkategoria. Pamiątki z Chorwacji"

Uzasadnienia nie trzeba.. Hand Made. Pomysł, Kreacja, Efekt

Ale mam pewne wątpliwości, czy ta nagroda należy się baboo, czy jego małżonce ?? Bo baboo, to był chyba tylko wrzucaczem fotek tych arcydziełek Hand Made, pamiątek z Chorwacji

.....

Nie wiem dlaczego, ale "baboo" kojarzy mi się z "babą Pejzlerką" (ze Szwejka).

AdamSz napisał(a):(...) A może Wy, po prostu, macie za dużo czasu w tej Chorwacji ?? (...)

Gdy zjeżdżamy z promu w Brbinj i kierujemy się na Zaglav a kolejne auta nas wyprzedzają, to tak sobie myślę, że oni mają zegarki i terminy, a my...
mamy czas.

Dzięki za przyznanie nagrody. Nawet takiej od "jednoosobowej społeczności"
Przekażę Oldze, to jej praca.
Ja tylko wstawiałem zdjęcia i parę słów.

boboo napisał(a):...Nawet takiej od "jednoosobowej społeczności"

Może zauważyłeś, a jeśli nie to zauważ, że ty taką jesteś.

romuald22 napisał(a):

boboo napisał(a):...Nawet takiej od "jednoosobowej społeczności"

Może zauważyłeś, a jeśli nie to zauważ, że ty taką jesteś.

Mocne twierdzenie. Nie znając ani moich przyjaciół, ani kolegów, ani ludzi z wioski, w której żyję, ani mnie.
Respekt, respekt za telediagnozę *


* emotikon forumowy

boboo napisał(a):Mocne twierdzenie. Nie znając ani moich przyjaciół, ani kolegów, ani ludzi z wioski, w której żyję, ani mnie.
Respekt, respekt za telediagnozę [b]

Klasa sama w sobie. Ty już tyle osób zdiagnozowałeś, że strach się bać.
Nie chcę znać twoich przyjaciół i kolegów. Wystarczy mi jak twoje mądrości gdzieś tutaj przelatują. Żal mi ich.

Znalazłem jeszcze trochę zdjęć rękodzieła Olgi (to jakieś 10% tego, co faktycznie uszyła/skleciła):





























Większość miśków, to "osobiste Teddy", z wyszytymi imionami.
Jako prezenty dla potomstwa rodziny/znajomych, które pojawiło się na świecie.

Fach w ręku

śliczne

Przekazałem Oldze

Podziękowania za miłe słowa
A na razie leczymy kolanko

(a ja mam "full time job" w domu)

Operacyjka jakaś? Nie zazdroszczę, rozbijali mi kamienie w styczniu i jeszcze odczuwam.
Zdrowia życzę

boboo napisał(a):Przekazałem Oldze

Podziękowania za miłe słowa
A na razie leczymy kolanko

olga_krankenhaus_knie_01.jpg

(a ja mam "full time job" w domu)

Szybkiego powrotu do zdrowia.

Na razie dochodzi do siebie po zszyciu (też w styczniu) łąkotek (obie były rozwalone),
a za tydzień wymiana więzadła krzyżowego (całkowita ruptura).
Wczoraj byliśmy w szpitalu na konsultacji przedoperacyjnej
i pani doktor na modelu kolana ładnie i plastycznie opowiedziała, co będzie robić
Nie zazdraszczam.


Ot, niefortunny przeskok przez barierkę przy zabawie w jogging.

Krzysiek, Marlowe,
dzięki , przekażę.